...zobaczymy ;))

Wyglupiasz sie, zazwyczaj maja trzy:hmm:

:kawa:

:kawa:

Słusznie.

:kawa:

Jesteście monotonni i monotematyczni :sciana:

Nam samo nie rośnie...

:piwo:

małe :piwo:

:kawa: i spać. http://img217.imageshack.us/img217/5481/ziewem4.gif

Mów za siebie!
To smutne :(

Tak. Mówię za siebie.
Twój nad wyraz urośnięty brzuch widziałem i podziwiałem.

Ssiesz se bidin?
chyba sobie bidin!

:piwo: :spoko:

no ile razy tu nie wejdę,
zawsze się potykam
o jakiegoś pijaka :sciana:

Ty lepiej weź idź do tego całego lewiatana :sciana:

Bo tu się nie włazi pełzając.

... a można inaczej :ysz:

Nie wiem Spytaj inżyniera.
W końcu studiował za nasze pieniądze.

Póki sikam bez lusterka to nie jest źle!

:piwo:

za radą najdroższego naszego Inżyniera
poszedłem do Lewiatana, celem zawarcia umowy kupna-sprzedaży
na piwo, nabyłem 3 puszki :spoko:

Rycho mówi, że piwo w puszce to zło.
I ja się z nim zgadzam

Tak nawiasem - wyślij głupka po piwo, to przyniesie trzy, i do tego w puszkach :rotfl:

Butelkowy żywczyk :piwo: :spoko:

to ja też.... złocisty napój w szkle :spoko:

:herbatka:

O w mordę ile ja tego szkła mam pod stołem... jutro trzeba będzie oddać...

:piwo:

:kawa:

Tak, owszem.
Dużo pustego można wymienić na mniej pełnego :spoko:
:piwo:

Trudniej wymienić czterech facetów i psa na jednego pracowitego.
:kawa:

:piwo: żywe niepasteryzowane... takie lubię...

Baśka, głowa do góry :spoko:

Jasne, że :spoko:
Zwłaszcza, że to nie moja "oferta". Ja tylko sąsiadkę cytuję. :)

O! Ormi z browarkiem zawitał :sciana:
Znaczy muszę jeszcze jedno otworzyć :D
:piwo:

:kawa:

:herbatka:

a za oknem -2*C :blink:

-2*C ?
Dolać spirytusu!

salicylowego :szczerb:

Obojętne.
Aby nie zamarzło.

uroki życia w lesie

:kawa:

nie potwierdzam i nie zaprzeczam :>

:kawa:

No teraz to mnie zmobilizowaliście... a może zliofilizowaliście... do pójścia do sklepu...

:kawa:
dla Rycha też już się parzy :taktak:
postawiłbym mu piwo, ale on nie pije :sciana:

:piwo: Łomża mocne z laleczki. :piwo:

Rychowi to naparzyć uprażonych żołędzi, jemu i tak wszystko jedno. :P

:rotfl:

Leszek pils :piwo:

Leszek pils?
Na GG gadałeś o jabolu.

ułomny jakiś, ten Rychu :ysz:

Łomża w laleczkach nieźle trzepie, miałem trawnik skosić, ale chyba odeśpię ten tydzień... jutro też jest dzień. ;) :piwko2:

Trzepie nieźle.
Śniegu się nie kosi.
Ośle!

:kawa:

:kawa:

Ochlapusom po rubryczce...

Ochlapusom po rubryczce...[/QUOTE]

awopijcu! Się kosi, chodzi aby jak najwięcej liści zebrać, fajnie to idzie, ale pojemnik pełny po kilku metrach trawnika.
[QUOTE=rycho;1124490]:

Bo ten jabol jest naprawdę twój
a reszta moja lalala :D

no to po leszku :piwko2: :spoko:

****a nie będę tego poprawiał, idę kosić dalej..

:piwo:

:kawa:

teraz na smaczek miodóweczki :fiu:

Staropolskie mocne.
Browar Zduńska Wola!

awopijcu! Się kosi, chodzi aby jak najwięcej liści zebrać, fajnie to idzie, ale pojemnik pełny po kilku metrach trawnika.
pijak na łonie przyrody :>

a co mi tam :herbatka:

Tobie? Przykro co najwyżej.

:kolejka:

Piję wodę, ale myślę o piwie...

Sobota... ale chyba i tak przy wodzie zostanę...

:drinking:

:piwo: niepasteryzowane z browaru Cornelius

:kawa:

:herbatka:

:kawa:

:sok_z_gumijagód:

tak z rana denaturat?! :sciana: weź no się ogarnij jakoś :taktak:

Pod trzech piwach z puszki bywa się zdesperowanym :sciana:

:kawa:

:kawa:

:piwo:
tequila
tequila
:D

:piwo: Tyskie, dawno nie piłem koncerniaka

:kawa:

:kawa:

:herbatka:

:kawa:

:piwko2: południowe :spoko:

:kawa:

Piwo TESCO :szczerb:

Wodnista lura, ale ohydne nie jest...

No to po doświadczeniach teraz Piast niepasteryzowane. :piwo:

:kawa:

:piwo:

Wódka z jakimś tam sokiem.

:piwo:

Francesco Cinzano

żywczyk :piwo:
:spoko:

Lech Premium :piwo:

:kawa:

:herbatka:

:kawa:

:kawa:

mimo, że naczelny, to pijak :>

:kawa:

Pijak naczelny.

:piwko2:

Tak!
Południe minęło, czas na :piwko2:

:kawa:

dylemat - piwo czy tequila :hmm:

Teraz to już herbatka wzmocniona cytrynką. :herbatka:

:herbatka: jak zawsze z cytryna