Johna nawet nie zobaczyłem, Ronniego widziałem dwa frejmy podczas obiadu. W wieczornej sesji nie ma jakichś szczególnych szlagierów, ale siedzę, doopska z fotela nie ruszam ;)

No to :piwo: pod seans

:kawa:

:kolejka:

No i sobie pooglądałem... Wpadłem na genialny pomysł zjedzenia kilku wafelków i mnie cukier ululał :P

No nic, :piwo: aseptyczne i spać

:kawa:

Pierwsza :kawa: dzisiaj. A ponieważ obecnie zaczął się u mnie panel rekreacyjny, następnie będą chipsy i :piwo:

:kawa:

:kawa:

:kawa:

:piwko2: przed obiadem

No co wy, przeca piątek dopiero pojutrze :O
:kolejka:

Ja już mentalnie siedzę w czwartkowym wieczorze ;) No nic, doczekamy :kawa:

A co ma być jutro wieczorem? :hmm:
Zjadłem kolację i moja szara masa stała się ocieżała.

...ale robię :kawa: to może mi się rozjaśni

Zupełnie nic, ale cały wieczór wydaje mi się, że jutro piątek :D Jutro wieczorem Selt gra z Hawkinsem i Gilbert z Hicksem ;)

:kawa: