![]() |
Znowu chlałeś skrycie w wiatrołapie?
|
Tak i Nie. Zależy od jakiej strony pytasz? :D
|
:herbatka:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Sobotni żywczyk :piwo:
|
:kawa:
|
:kolejka:
|
:herbatka:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:kolejka:
Po zmianie czasu można zacząć pić godzinę wcześniej :rotfl: |
:kawa:
|
:piwko2: przed obiadem.
:piwko2: do obiadu. :piwko2: po obiedzie. |
:kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Inka :kawa:
|
:kolejka:
|
:herbatka:
|
Żywczyk :piwo:
|
:kawa:
Higgins odrabia straty... |
:kawa:
|
:kawa:
|
Przespaliście czas na kawy
teraz czas na :piwko2: |
A ja wypiłem ciepły żurek ze szklany. A potem walnę dwie herbatki. A Wy tylko zimne piwo chlacie. Nie żal Wam ręki, która cierpi w ten zimowy dzionek?
|
My pijemy w rękawiczkach!
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Niech Ci będzie - rękawiczki nitrylowe. ;p |
Weź te rękawiczki i zgłoś się do lazaretu. Siostra Jarson sama nie daje rady, przydasz się po przyszkoleniu.
A w temacie :kawa: |
Ale ludzie z wytrychem, też potrzebni na cito. :D
Ps. Nie znam człowieka.:nie: |
No dobra, wytrych weź też.
|
I może wiatrołap na plecy ???
|
Nie. Mamy tam pakamerę.
|
Ty chcesz mnie znów w coś wkopać?
|
A gdzie tam. Nie wiesz co to pakamera?
U nas, w razie konieczności, można w niej wykonywać pewne zabiegi. A tak normalnie to się w niej pakameruje. |
Cytat:
Specjalistka od lewatyw! |
Nooo..., nie znam. Coś lub ktoś z forum?
Po kilku minutach ma TO. Jak zawsze grzeniu macza swego palca z wytrychem. :P Cytat:
|
Siostra Jarson ma przerwę :herbatka:
|
Opuszczam ten dział do jutra. Za dużo na głowie. Nie ogarniam Was. Nie było mnie kilka lat, a tu takie postacie się wyłaniają.
|
Cytat:
Ty to bez sprzecznie nie możesz od tak sobie wychodzić, wchodzić ... znowu wychodzić. No właśnie ostatnio jak na chwilę wyszedłeś to Cię nie było kilka lat... Jeszcze nie dostarczyłeś usprawiedliwienia podpisanego przez rodzica a znów dezercja... :nie: |
Przyprowadźcie go do lazaretu, tam go naregulujemy.
|
lazaret... lazaret... a gdzie to dokładnie bo nie wiem czy trzeba będzie związać czy po dobroci pójdzie :)
|
https://forum.cdrinfo.pl/f20/lazaret-93374
Przyprowadź go, pobędziesz też trochę na oddziale, to zapamiętasz raz na jutro. |
:kawa:
|
Proszę nie zaśmiecać tego działu. Tu piją kulturalni ludzie z koła wzajemnej adoracji.
:herbatka: |
Jujek dziś musi coś więcej postawić do kawy :D
Ja po jeździe :piwo: |
no mnie też by się coś przydało wypić z mocą :D
|
:kawa:
|
Kurde ale ukrop, trzeba się napić :piwko2:
|
Dwie herbatki wypite :herbatka: :herbatka: ale jeszcze mi mało. Żłopię teraz napój z puszki.
|
Mam ochotę raczej na :piwo:, ale :herbatka: nie pogardzę ;)
|
:kawa:
|
:herbatka:
|
:kawa:
|
:herbatka:
|
:kolejka:
|
I co tam?
:piwko2: |
Fervex.... coś kiepski dzisiaj. Tak nawet ciężki dzień... rozpieprzony.
|
A ja ibum. Kiepska pogoda.
|
Też właśnie piję :D
Nie jestem chory, ale jakiś taki... nieswój. Za to w czasie ostatnich 24h przespałem jakieś 14 i teraz już mi się nie chce :sciana: |
Myślałem że to jest w tabletkach :hmm:
Nie lepiej witaminę C w browarku? |
:kawa:
|
@Grzeniu
Ibum tak, Fervex jak to Fervex ;) :herbatka: |
:herbatka:
|
:kawa:
|
Żywczyk grzany z miodem :piwko2:
|
Cytat:
|
:kawa: już była
|
Znów coś na rozgrzanie... niestety nie to co by się chciało. Dzieci bardzo się lubią dzielić tym co same złapią :ysz:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
bardziej coś gardłowego, ale i ogólne zmęczenie dopada. Z dziatwą jest o tyle problem, że jak kaszlą to nie pojmują co to zasłanianie ust... ba! Przytulanie im się uruchamia.
|
I bum!
|
Już wstałeś? Jestem drugi. No i cyk po herbatce :herbatka:
|
:kawa:
|
:herbatka:
|
:kawa: po śniadaniu.
|
:kawa:
Robertson był o włos (a właściwie o trzy bile) od kolejnego maksa... |
:piwko2: do obiadu.
:spie: po obiedzie. |
:kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:herbatka:
|
a dzisiaj to opycham się czekoladą, a co :D
|
:kawa:
|
2 :kawa: były wcześniej, teraz :hebratka:
|
Soczek truskawkowy, ale później w planie będzie :piwko2:
|
Cytat:
Ja to uwielbiam truskawki, ale jak próbuję wszystkie soki poza domowymi to tam tylko koszenina, aronia i aromat truskawkowy co nie stanowi nawet podstawy. Ehhh :'( |
Soczkiem nazywam po rozrobieniu z wodą, czyli to syrop.
Niestety taka brutalna rzeczywistość. Na pocieszenie, że ten mój jest chyba najlepszym z dostępnych o tej nazwie (z Herbapolu), i może najdroższym, a trochę ich u siebie przerobiłem. Nie farbuje trwale jak inne :D Zapijałem tym przez dwa dni augmentin. A i tak wolę wiśnię, ale nie mam. Kupuję to w bańkach 5l, a przez rok trochę tego idzie. A teraz zluzowałem lejce i ostrożnie, już z całkiem innym smakiem, degustuję powolutku żywczyka :piwko2: Smaka mi nie wcięło, smakuje tak jak zawsze :D |
Więc Twoje zdrowie...
U mnie króluje Malina.. najpierw domowa, teraz sklepowa. Dzieci bardzo lubią i czasem zwykłej wody się nie czepią heh... a że ponoć to zdrowe (co domowe) to nie marudzę. |
Cytat:
Generalnie - gdybyśmy sobie sami taki sok według babcinego przepisu przyrządzili byłby prawdopodobnie dużo bardziej malinowy, ale równie przesycony glukozą i być może wcale nie bardziej prozdrowotny (zamiast witamin syntetycznych mielibyśmy więcej tych zawartych bezpośrednio w malinach, ale to żadna różnica) ;) |
:kawa:
|
Jarsonie, zgadzam się - przed poprzednim wpisem przeczytałem skład, chyba po raz pierwszy, i sam się zdziwiłem. W smaku nie wygląda, ale ja to piję sporadycznie i awaryjnie. To jest jak z piwami koncerniakami.
Teraz piję drugiego żywczyka i powiem wam, że smakuje bardziej niż pierwszy :haha: |
Brakło wam kawy, czy jak?
:kawa: już wypita |
Ależ skąd, właśnie mielę ;)
:kawa: |
Ale dzisiaj cisza na forum...
|
Ja sprzątałem auto...
Teraz :herbatka: z sokiem |
:kawa:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:10. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.