Tutaj :P
:kawa: o 10
teraz jest po 13 więc :piwko2:

:sok pomidorowy:

Udają, że ich nie ma? :hmm:

Ja zatem będę udawał, że jestem :szczerb:

:kawa:

Byłem na wymianie :D
To po całym :piwo:

opon ? Ja miałem dziś wymieniać , śniegu napadło :wow:

Jakich opon? Mam koła na przekładkę, to sam wymienię jak będę miał czas i uznam że już czas.
Tymczasem :kawa:

Zdżymłem się po pracy, tak od 17, nawet nie wiedziałem, że jestem tak zmęczony :O

Jutro mam trochę do zrobienia, jeśli tylko jeszcze teraz wcześnie się położę, to bez problemu uda się wstać o poranku :D Tylko nie bardzo spać mi się chce...

:kawa:

A to nie widziałeś, jak przed chwilą Weakelin wypykał Selbyego. A wcześniej Wahedi Williamsa, a Jimmy White Binghama. Pytanie kto wygra Gibraltar :rotfl:
Piweczko standard :piwo:

:kawa:

Wakelina z Selbym oglądałem od stanu 1:1 i mecz bardzo mi się podobał ;) Pozostałych oczywiście nie i żałuję, szczególnie Binghama z Whitem, bo Jimmiego bardzo lubię. Następny mecz gra dziś o 12:30 naszego czasu, koniecznie trzeba sobie wtedy zrobić przerwę na :kawa:

A skoro już wspomniałeś, to :kawa:

:kawa: po śniadaniu.

Podciąłem prawie wszystkie drzewka, zabrakło czasu na ostatnie. Cały czas było mi ciepło i gdyby ktoś mnie spytał to powiedziałbym, że jest koło pięciu stopni. Aż spojrzałem na wiadro z wodą, która była zamarznięta na kość - okazało się, że jest lekki przymrozek :hmm:

No to drugie śniadanie i :kawa:

U mnie +5,6 i ostre słońce. A w pracy +32 k***a
Teraz trza się napić :piwo:

:kawa: