![]() |
dzięki, też miło zobaczyć :drinking:
|
:kawa:
|
Umarł mi rozrusznik w januszowozie, perfidnie zostawiłem go mechanikowi pod bramą, muszę rano zadzwonić, a spać mi się jeszcze nie chce, więc po szorowaniu się szczotą piję pszeniczniaka, to powinno mnie wyluzować. :piwko2:
|
A co onemu siem stało? Nie wiem, czy naprawa nie wyjdzie drożej niż nowy chinol. Pytanie, czy naprawiony na ryżu będzie lepszy od nowego chinola :hmm:
|
No właśnie wszystko to kwestia dostępności części. Jeździłem kiedyś naprawiać pod Lublin rozrusznik Iskry, który uruchamiał 60-litrowe maleństwo. Fakt, z różnych względów ten egzemplarz był mocno eksploatowany przed awarią, a po naprawie stopniowo coraz mniej intensywnie, ale czasowo od naprawy wytrzymał już 2x tyle co od nowości do awarii - i nic mu się nie dzieje. Naprawa również może być błyskawiczna - byłem kiedyś w tej samej firmie z moim prywatnym, już wykręconym rozrusznikiem, pewny że go zostawię i wrócę jak dobrze pójdzie na kolejny dzień. Zapytałem mechanika o czas naprawy, na co zapytał czy muszę umyć auto, bo jeśli tak, to niedaleko jest myjnia, to im pełen remont (przezwojenie, nowe łożyska) zajmie mniej więcej tyle co mi wypucowanie samochodu - i miał skubany rację :D
Chłodno, miło, aż nie chce się iść spać, ale rano trzeba wstać, zatem ostatni łyk :piwo: i uciekam... |
U mnie się odbywa to tak, że przywożą regenerowany przez porządną firmę, wymieniają i po kłopocie. Największy taki punkt jest przy Radzymińskiej na Pradze, ale mam daleko. Jakbym o 22. zostawił tam samochód, to musiałbym się streszczać w autobusach dziennych. A tu mam zakładzik trochę ponad kilometr spacerku, więc jest wygodniej.
Podwójne espresso z odrobiną syropu orzechowego (laskowego). :kawa: |
:kawa:
|
Januszowóz w warsztacie, ma być dzisiaj gotowy. Ja zjadłem śniadanie z łomżingiem 0,33, teraz myślę jaką kawę zrobić. :piwko2: :kawa:
|
Witam bo burzy :)
|
U mnie coś się szykuje...
Na razie woda z sokiem, bo zaraz jechać trzeba. :drinking: |
Z tego szykowania nic nie wyszło, na szczęście.
Teraz :piwko2: |
:kawa:
|
Wiem już, że na dzisiaj roboty nie będzie, więc irlandzka ruda z kolą wchodzi. toast2
|
Witam w pochmurne południe , chyba będzie trzeba coś ukręcić na Tour de France :)
|
Dziś pogodowa ulga.
:kawa: była otywyte o 10 teraz wróciłem na zasłużone :piwko2: |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.