![]() |
:kawa: zdrzemnąłem się i muszę dojść do siebie
Edit. Zadziałało połowicznie, czas wzmocnić efekt :piwko2: |
No tak, piątkujecie gdzie indziej. Zdychać też będziecie gdzie indziej :sciana:
Po całym :piwo: |
Już skończyłem piątkować gdzie indziej, teraz piątkuję tutaj :fiu:
:piwo: |
Aha, to piątkowałeś gdzie indziej, a zdychać przyszedłeś tutaj. Zatem udaj się zawczasu do lazaretu, żeby nie było... :sciana:
Póki co, z tobą tryk :piwo: |
Jeszcze tak źle żebym zdychał to nie jest :P
No ale teraz to już trzeba się chyba kłaść, to tak na koniec po jujkowemu :kawa: |
Ilość załączników: 1
Szkoda gadać jak się niedawno wróciło po 44 godzinach... :piwo:
Chociaż okoliczności przyrody były miłe, a dyżurny Kuba zajmował się tym, czym powinien w wakacje, to i tak było ciężko. Załącznik 209311 |
:kawa:
|
No witam i się pytam jak u Was , mi słoneczko świeci ale teraz :kawa: no i może na koło z 30 km dla rozruszania kolan :)
|
Słonko wygoniło mnie z wyra o 7:30, więc mam ogromne zaległości w spaniu, ale ratuje się kawą po wietnamsku. :kawa:
Trzeba jechać po jakieś drobne zakupy. |
Zbliża się do 30, a że jest słonecznie, to i na zewnątrz cudów nie ma jeśli chodzi o komfort.
Wymieniłem tylny błotnik w rowerze, nad przednim się waham bo stary jest ok, a wyglądają dość podobnie. Oryginalny był rzecz jasna odrobinę lepszy jeśli chodzi o dopasowanie, ale jakościowo nowy o dziwo również nie wygląda źle - o ile tylko plastik nie jest z tych, co to po roku pękają od słońca, to nie ma się co czepiać. No i tym akcentem chyba zakończyłem remont sprzętu :spoko: Zaraz trzeba się zabierać za robienie obiadu, więc aż się prosi odpalenie do tego TdF na telefonie i otworzenie :piwo: z lodówki |
:kawa: tużprzedgrillowa.
|
Wróciłem z krótkiego kursu, więc czas na :piwko2:
|
Nie udało się zrobiłem 25 km i zdążyłem na TdF nawet przed , jestem dawno po :kawa: .
|
:piwo:
|
Owszem :piwo: po robocie
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.