Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Jutro w Lidlu/Aldim/Biedronce... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/jutro-lidlu-aldim-biedronce-72478/)

grzeniu 15.01.2009 14:28

Za to ty miałeś farta, trafiłeś na dobry egzemplarz....i niech ci służy :spoko: Podobno czasem się na takie coś trafi.
Niestety statystyki marketowego sprzętu tego typu są kładące. Sam też już to przerobiłęm.

Ludzie najczęściej gubią paragony, albo uznaja, że za takie grosze nie warto gdzieś jeździć i walczyć z reklamacjami. Kupują następne gówno za grosze... No i w to tylko im (marketom) graj.
Jeszcze drobny szczegół - te narzędzie są nienaprawialne, nie ma ani części do nich ani nikt tego nie chce wziąć w ręce.

icemac 15.01.2009 14:30

na Polski rynek to zawsze towar gorszego gatunku, nawet takie gwoździe :sciana:

łepki mają z dwóch stron :ysz:





kurde, a może to były jakieś tulejki :hmm:

grzeniu 15.01.2009 14:39

Bo to były gwoździe dla tych, co nie kupują w media markt :haha:

joujoujou 15.01.2009 14:56

Cytat:

Napisany przez icemac (Post 995789)
[...] nawet takie gwoździe :sciana: [...]

Głową te gwoździe wbijałeś? :hahaha:

Doskonale zdaję sobie sprawę z jakości lidlowo/aldikowych produktów - trzeba mieć szczęście i trafić na dobry egzemplarz. Sam pecha miałem z odtwarzaczem DVD (fajny był, divxy czytał, napisy .txt, nawet miał dekoder 5.1 jakiś) - padł laser, z łazienkową wagą (2 razy - za każdym razem umierał wyświetlacz).

Polityka reklamacji (przynajmniej w "mojej" części Europy) stosowana w obu sieciach wydatnie temu sprzyja - nie jest wymagane posiadanie paragonu, wystarczy mieć opakowanie - skanują kod i zwracają kasę, bądź wymieniają towar na nowy (tu wybór zależy od klienta i od dostępności towaru). :spoko:

melag 15.01.2009 16:07

U nas bez paragonu lub faktury nie podchodź do reklamacji, choć w tym tygodniu reklamowałem w Komputroniku myszkę bezprzewodową, miałem gwarancję podbitą przez nich, natomiast brakowało dowodu zakupu - warunkowo przyjęli.

Odnośnie wiertarek, mam taką za 37zł - działa, ale ja wiercę 2 dziurki na rok :haha:

:)

ed hunter 15.01.2009 19:00

W sklepach typu Lidl, czy Biedronka 70% rzeczy nie nadaje się do kupienia, lub są w takiej cenie, że nie po to się tam poszło. ;)

Ale można kupić naprawdę fajne rzeczy - idzie się jak na polowanie :D

Jak JA piję ziarnistą kawę z Lidla, to znaczy, że ta kawa jest dobra. :taktak: ;p

romanesco 16.01.2009 07:18

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 995842)
W sklepach typu Lidl, czy Biedronka 70% rzeczy nie nadaje się do kupienia, lub są w takiej cenie, że nie po to się tam poszło. ;)

Ale można kupić naprawdę fajne rzeczy - idzie się jak na polowanie :D

Jak JA piję ziarnistą kawę z Lidla, to znaczy, że ta kawa jest dobra. :taktak: ;p

Kurde... wszyscy narzekają, ale do Lidla i Aldiego chodzą. Ba... nawet na pół godziny przed otwarciem stoją, żeby upolować ciekawy towar :haha: :spoko:

Ormianin 16.01.2009 08:22

Ja osobiscie jeszcze nie widziałem tych stojących ludzi przed otwarciem któregoś z tych sklepów i czekających na "okazję"... zresztą po co mają stać, skoro długo potem ten towar i tak leży na polkach (przynajmniej w moim rejonie)... co do narzekania na jakość czy obsługę w tych tanich dyskontach, ja uważam ze to nie jest narzekanie tylko, po prostu po okresie zachłyśnięcia się nowością i ofertą tych sklepów na naszym rynku, ludzie szybko odkryli co jest grane... dziś jest już inaczej... obecnie jak wchodzę do Aldiego (bez względu na porę dnia) to jest może z 5-6 osób, w Lidlu jest trochę więcej, ale tłumów tam niewiduje... ale pojedz do Kauflandu, Intermarche, Tesco czy Auchan, to do kasy stoi się z półgodziny w godzinach szczytu - no i coś w tym jest, tam może jest nieco drożej ale towar jest zupełnie inny...

Z innej beczki, jak wchodził na nasz rynek Aldi i Lidl, to miałem wrażenie że będzie to taki sam sklep jaki widziałem w Niemczech, a tymczasem to jakiś klon tylko z nazwy... szkoda, bo faktycznie po niemieckim Aldi czy Lidlu więcej oczekiwałem... ostatnio przeprosiłem się z osiedlowymi sklepami typu PSS SPOŁEM czy prywatne sklepy mięsne choćby, bo tam znalazłem olaboga prawdziwe wyroby wędliniarskie bez konserwantów... i smakują jak należy :)

ed hunter 16.01.2009 08:26

Nie chodzę do dużych supermarketów, bo mnie to wykańcza. Zakupy robię w małych, miejscowych sklepikach. Do Lidla jeżdżę dla hecy i po kilka rzeczy, np. biorę po 3-5 zgrzewek wody mineralnej...

romanesco 16.01.2009 08:35

Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 995975)
Ja osobiscie jeszcze nie widziałem tych stojących ludzi przed otwarciem któregoś z tych sklepów i czekających na "okazję"... zresztą po co mają stać, skoro długo potem ten towar i tak leży na polkach (przynajmniej w moim rejonie)... [...]

Przyjedź do Poznania, to zobaczysz. Zresztą w Warszawie jest zdaje się podobnie. Po niektóre atrakcyjne rzeczy trzeba być "na otwarciu", bo później tylko można ze smakiem się obejść. Np. akumulatorki szybko schodzą. @ed kiedyś pisał, że jak pojechał, a była chyba 11.00, to już nic nie było.

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 995977)
Nie chodzę do dużych supermarketów, bo mnie to wykańcza. Zakupy robię w małych, miejscowych sklepikach. Do Lidla jeżdżę dla hecy i po kilka rzeczy, np. biorę po 3-5 zgrzewek wody mineralnej...

A np. po akumulatorki, to kto jechał :P Tak dla hecy :pytanie:

icemac 16.01.2009 08:36

Cytat:

Napisany przez romanesco (Post 995984)
..., to już nic nie było.

bo Konon się w Wa-wie pojawił :sciana:


:D

ed hunter 16.01.2009 08:41

Cytat:

Napisany przez romanesco (Post 995984)
Przyjedź do Poznania, to zobaczysz. Zresztą w Warszawie jest zdaje się podobnie. Po niektóre atrakcyjne rzeczy trzeba być "na otwarciu", bo później tylko można ze smakiem się obejść. Np. akumulatorki szybko schodzą. @ed kiedyś pisał, że jak pojechał, a była chyba 11.00, to już nic nie było.



A np. po akumulatorki, to kto jechał :P Tak dla hecy :pytanie:

No właśnie, tak dla hecy, bo nigdy na otwarcie nie jechałem i potem już nie było :]

Ormianin 16.01.2009 08:45

A nie ja dziękuje za tą okazję... no są ludzie i ludzie... są tacy co myślą że jak kupili odkurzacz za 19.99 zł to Pana Boga za nogi złapali, w większości wypadków sprzętu później nie używają, bo i z nim jest coś nie tak... ja myślę że zazwyczaj są to bogaci ludzie, bo biednych których znam nie stać na takie wydatki, oni kupują raz i dobrze...

ed hunter 16.01.2009 08:51

Akurat Lidlowe akumulatorki są naprawdę niezłe, a za taka kasę, to wspaniałe.

andrzejj9 16.01.2009 09:01

Cytat:

Napisany przez romanesco (Post 995954)
Kurde... wszyscy narzekają, ale do Lidla i Aldiego chodzą. Ba... nawet na pół godziny przed otwarciem stoją, żeby upolować ciekawy towar :haha: :spoko:

Też niezbyt to rozumiem. Moim zdaniem w Lidlu (Aldiego u nas nie ma) są całkiem przyzwoite jakościowo rzeczy. W super hiper marketach niewiele przemysłowych rzeczy zdarza mi się kupić (właściwie wcale), natomiast w Lidlu dość regularnie coś mnie zainteresuje i jestem później z zakupu zadowolony. W sumie jeszcze nic, co tam kupiłem, mi się nie zepsuło, ani nie rozczarowało mnie jakością wykonania.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.