Czemu porażka?

Więdną, usychają i tak dalej - w irlandzkim lidlu ponad 90% wróciło do sklepów.

ladnie. matka chciala na imieniny jedno. co ja jej teraz powiem?

//a raczej co kupie?!

Jak wszystko/większość (niepotrzebne skreślić) w lidlu :sciana:

no przeca to dojcze marka. gdzie ta solidnosc? najpier laowarka tronica, teraz drzewko co dalej? :hmm:

dojcze marka, to tylko nazwa
w środku chiński chłam, tudzież inny badziew
to jest sklep z cenami, nie z towarem

Nie denerwuj romanesco...

Zresztą sam kupiłem tam pilota uniwersalnego, który mi bardzo odpowiada (choć drugi to złom).

Też pierwsze bonsai, które kiedyś kupiłem, zmarnowałem. Dopiero drugie hoduje się całkiem nieźle. Może to jednak nie po stronie sklepu wina?

A gdzie teraz chłamu nie ma? Już bym się mniej bał żarcia z Lidla, niż z nieznanego sklepu za rogiem, gdzie można dostać odświeżane mięso i kiełbasę z 26-letnich puszek... chociaż sprawdzone małe sklepiki są najlepsze...

W Lidlu jest dobry płyn do spryskiwaczy, tego z Biedronki nie tykać - myślałem, że mi pompka wysiadła, już chciałem kupić, nawet się na szrocie pytałem, a okazało się, że z biedronki nie da się płynu zrobić...

Pomyłka w adresie panie Kolego :tak!: Właściwy adresat jest tutaj:

Ale żarcie w Lidlu jest całkiem ok, środki czystości tez naprawdę ok, wino riesling niemieckie super, natomiast reszty nie polecam, ewentualnie dla łapaczy chińskich okazji w stylu "a nuż będzie działać dłużej niż to możliwe"...

Z Carrefoura również nie polecam. Gó*&^ nie chciało lecieć przy kilku stopniach mrozu a niby na -15 czy nawet -17 był.

ja ostatnio (poczatek stycznia?) kupilem w Realu
byl tak tani, ze chyba tanszy niz woda
niby do -20
przy -20 tez dzialal, mnie w tym roku nie bylo w mojej okolicy
wiec chyba ok ;) nawet ladnie pachnie, delikatnie tylko alkoholem zajezdza

Ten z Biedronki nie chciał lecieć nawet powyżej zera - jakby się pompka zapowietrzała od niego...

ja kupilem w lidlu za ~11zl. chyba do -30. byly jakies opory przy -20 ale dalo rade i jeszcze daje :D