w Aldiku były pochłaniacze wilgoci ze sporymi wkładami bo 1,2kg

~25zł za puszkę plus dwa wklady
~25zł na 3 wkłady

do minikaka się nadadzą :> dopóki podłogi mi nie wspawają :P

W czwartek, 11 marca można będzie kupić w Lidlu:
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...index_8119.htm
Ładny design, prawie wszystkie funkcje (za wyjątkiem pomiaru siły i kierunku wiatru), no i nie wygórowana cena. Ważna jest też możliwość precyzyjnego ustawienia wskazań, poprzez wybór konkretnego miasta.

ostatnio nie wziolem okularow sportowych i teraz zaluje
wybrzydzalem, ze nie polary (akurat takie wowczas kupilem) a teraz przydaly by sie takie zolte albo biale bez przyciemnienia na ta pogode :(

czekam na serie sportowa ;)

Ma ktoś to cudo albo oglądał? Tak się zastanawiam nad stacją pogodową i ta całkiem dobrze wygląda.

Na początek zainteresowań pogodą w zupełności wystarczy. :taktak:

Wprawdzie takiej nie mam, tylko inną (też z lidla, czy tam z aldi), ale z doświadczenia wiem, że różnią się jedynie wyglądem. :)

Ja mam taką rozbudowaną stacje z Lidla, z tymże moja kosztowała jakoś okolicach 200 zł... przyznam się ze kupiłem tutaj po szumnie prowadzonej dyskusji w tym topicu... Co do tej elektronicznej pogodynki po wielu miesiącach mogę się tylko wypowiedzieć tyle, ze wystarczyłby mi po prostu zwykły termometr za oknem... w sumie ona mierzy temp. na zewnątrz, wewnątrz, sprawdza wilgotność powietrza i snuje jakieś tam "programowe domysły" typu czy będzie padał jutro deszcz czy świeciło słonce... pozostałych funkcji typu budzik, minutnik, zdalny czas czy inne bajery nie wykorzystuje... ogólnie to co rano i wieczór spoglądam jaka jest temperatura za oknem i to właściwie tyle co od niej wymagam...

Jak takie stacje pogodowe sprawdzają się w mrozy?
Baterie sondy zaokiennej nie mają z tym problemu?

Mam zwykły termometr z kabelkiem i kabelek mi trochę zawadza na balkonie. Wilgotność i ciśnienie też pewnie by się przydały.

To zależy jakich baterii się używa. Pisałem już kiedyś o tym w tym albo w topicu o akumulatorkach. Ja używam:
Załącznik 54331
Wytrzymują niskie i wysokie temperatury (-40°C do +60°C), przynajmniej ja nie narzekam.

Nie ma problemów z bateriami. Wrzuciłem jakieś no-namy ala auschan i trzymają ok. roku.

Mój czujnik zaokienny mierzy tylko temp. i chyba wilgotność powietrza... w mrozy baterie w zestawie dały rade... w każdym razie czujnik musisz umieścić w takim miejscu aby tam się na niego nie lalo i nie wiało :)

I tak jesteś lepszy, bo ja również ją sobie sprawiłem i.. nie zamontowałem jeszcze ;)

Jakoś przegapiłem czas przedzimowy, a jak się potem śniegi i lody zaczęły, to już mi się nie chciało na dach włazić (żeby zamontować czujnik wiatru i miernik opadów). Ale przymierzam się, więc może na dniach sam to w końcu przetestuję :)

A dlaczego chcesz montować na dachu :hmm: Najwygodniej chyba przy oknie lub na balkonie :taktak: Z tym, że jest jedna zasada. Taki czujnik winien być zamontowany od północnej strony, tak żeby bezpośrednio nie świeciło na niego słońce, bo inaczej będzie zafałszowywał pomiar temperatury (temperaturę podaje się zawsze mierzoną w cieniu). I tak jak pisał Ormi - trzeba go zabezpieczyć przed wilgocią.

Chodzi mi głównie o czujnik wiatru, musi być umieszczony tak, żeby przykładowo nie zasłaniała go od jednej strony ściana. Podobnie z pomiarem opadów, tu ma to może mniejsze znaczenie, ale czasami deszcz również pada pod kątem i osłonięcie z jednej strony mogłoby lekko fałszować pomiary.

Czujnik od mojej stacji stoi sobie na dechach na dnie wiatki na drewno, śnieg go całkiem zasypał, oczyściłem, deszcz też może tam zacinać, nie wygląda ten sprzęt na szczególnie szczelny, ale jakoś nie padł. Baterie wsadziłem do niego jakieś zwykłe alkaliczne firmówki, chyba BP, więc nie najwyższa półka, działały bez problemu przy -24,4 - taką najniższą temperaturę zapamiętała stacja.

Naturalnie rozumiemy się, że ja mówię o czujnikach tego typu:

http://img.upload.ladujfotke.pl/_600/40.jpg

Swoją drogą teraz widzę, że ta stacja naprawdę była niedroga. Na Allegro podobne funkcjonalnie kosztują 500-1000 zł..