![]() |
Cytat:
Z pewnością będziesz twierdził, ze chłop od gnoju, cuchnący i w poszarpanym waciaku, jest tak samo "wyględny" w np. teatrze, jak facet w garniturze, z dobranymi drobiazgami :) Tak samo w kontaktach interpersonalnych, nie oceniasz nikogo po wyglądzie, tylko, no właśnie co ..... wymieniacie się zaświadczeniami o poziomie IQ??? :) |
Żebyśmy się dobrze zrozumieli: w naszej kulturze przyjęte są pewne standardy zarówno zachowań, jak i ubioru, i nawet chłop na co dzień łażący w podartym waciaku do teatru myje się i wbija w najlepszy garniak jaki ma. Sam, mimo że tego nie cierpię, na spotkania biznesowe wkładam garnitur i krawatkę, choć konwenanse mam raczej w głębokim poważaniu.
Ale z drugiej strony daleki jestem od oceniania ludzi po wyglądzie: nie interesuje mnie, czy ma Rolexa, czy Zarię, i czy ma w ogóle jakiś zegarek, jeśli nie spóźnia się na umówione spotkanie. Nie jest ważne, czy ma iPhona, Blackberry, czy 20 letniego Siemensa, bo to nie świadczy o jego kulturze, tak samo zapewnia kontakt, a w co się on bawi ze swoją słuchawką mnie nie interesuje jeśli tylko nie robi tego przy mnie. Natomiast jak ktoś ocenia człowieka na podstawie jakiś drogich gadżetów - o, to jest dla mnie właśnie takim śmierdzącym chłopem w waciaku w teatrze i wolę się do niego w ogóle nie zbliżać. |
Cytat:
-albowiem, nie zrozumiałeś nic, z tego co napisałem! Ty piszesz o konwenansach i drogich bajerach. Ja - o kulturze, dbałości o wygląd i styl. Ty - o ocenie wyglądu. Ja - o smaku i elegancji. Ty piszesz o pieniądzach, ze kosztowne i snobistyczne. Ja - o umiejętności wywołania, dobrego pierwszego wrażenia. Jednym słowem: ja o umiejętności jedzenia zupy, ty o klepaniu panny Marysi w zadek :) |
Cytat:
Sporo w ***380;yciu widzia***322;em i uwierz mi, wygl***261;d to nie wszystko. Mówisz, ***380;e kto***347; dobrze ubrany jest cz***322;owiekiem o wi***281;kszej kulturze? Wybacz, ale nie wiesz, co mówisz. By***322;em ***347;wiadkiem nie raz, nie dwa "kulturalnego zachowania" panów w garniturze po kilku g***322;***281;bszych. Wi***281;kszego chamstwa nie widzia***322;em. Wys***322;ane z mojego HTC Wildfire za pomoc***261; Tapatalk |
Każdy odbiera tak, jak go boli.
|
Cytat:
Ty myślisz o kulturze w potocznym sensie ogłady, yaholu o kulturze w sensie katalogu zachowań, kodu kulturowego etc Problem przez Berionu postawiony chyba można opisać tak: czy zegarek ciągle jest nieodłącznym atrybutem mężczyzny jak elegancki portfel, czy nieszkodliwą dekadencką ekstrawagancją jak melonik. Oczywiście przejaskrawiam, a zegarek zapewne jest gdzieś pośrodku. Portfel wybrałem, bo to chyba jedyny przedmiot-atrybut, którego nie wyrzucił żaden styl. Z początku pomyślałem o dobrych butach, ale trampki Wojewódzkiego... |
@woitas, @Reetou
Mam nadzieję, że odpowiadacie yaholowi ubrani w garnitury. Bez tego nie ma mowy o jakiejkolwiek dyskusji. Kultura musi być. :D Cytat:
Całujcie mnie wszyscy w dupę Proste pytanie o zegarek może do wojny doprowadzić. Tylko jak się później przy winie godzić, skoro jeden będzie pił jabola za parę złotych, a drugi wyda kilka stów. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Może przesadziłem z tymi porównaniami. Wojny nie prowadzę, może po prostu, w sposób mało zrozumiały wykładam swoje poglądy. |
Też nie wyobrażam sobie życia bez noszenia zegarka, od dziecka jestem tak przyzwyczajony, że jak nie ma go na ręce, to ręka jakaś lekka, jak by jej nie było.
Mam trzy zegarki które noszę naprzemiennie i gdyby fundusze pozwalały to kupował bym kolejne... :D chyba można się uzależnić od kupowania zegarków ;) |
Cytat:
Cytat:
To jaki zegarek nadaje się na warunki frontowe?:haha: |
Frontowe to Wostok.
Pamiętacie tę fotografię z polskim żołnierzem zatykającym biało-czerwoną na murach Berlina? Było w każdym podręczniku, wszędzie. Musi być gdzieś w sieci. Czytałeś gdzieś-kiedyś wywiad z autorem tego zdjęcia. Mówił, że jedyną korektą (żyletkową) było wydrapanie pięciu zegarków na nadgarstku tego żołnierza ;P |
Casio robi zegarki z ktorych chetnie korzysta USMC, modelu nie pamietam. Najemnicy chetnie korzystaja z 5.11 (nie tylko w wypadku zegarkow - wiem, bo nadal przysylaja mi katalogi). Da sie kupic zegarek "na front", ale nalezy zapomniec ze zejdziemy ponizej $1000.
A portfel mam od roku ten sam - Pierre Cardin. Przeszedl wiele i nadal sie nie rozpadl w przeciwienstwie do chinskiego szajsu, ktory mialem wczesniej, a ktory to szczegolnie upodobal sobie rozpadanie sie przegrody dla monet. Ogolnie to kawalek z klotnia nalezaloby przeniesc do smietnika, bo jest nie na temat. Zglaszam. |
k***a a jak ktoś rozpocznie topic o srajtasmie to tez z tego powstanie taka epopeja :wow:
|
Cytat:
Przynajmniej będziesz wiedział jaki zegarek założyć w zależności od sytuacji. A srajtaśma to bardzo poważny temat, choć zapewne nie tak rozległy jak zegarki. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 18:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.