Mój staruszek-Civic ledwo zipie odpalając na gazie przy pogodzie jak dzisiaj :-(.
Trzeba go chyba pokarmić benzynką.

Biedne samochody.
Biedny ja, nie lubię zimy.

Mam teraz Orlika Vervę, a zamierzam wlać zwykłego Orlika. Zobaczymy czy jest jakaś różnica w jeździe.

Wg notowań kierowców dużo jeżdżących (m.in. tirami) lotos ma lepsze paliwa od orlenu, i benzyny i ON.
Nie bój się ruskiej ropy, w rodzinie i znajomi jeździmy na niej już ładnych parę lat i jest OK. Przede wszystkim brak problemów zimą.
Ruskie na naszych przejściówkach zamarzliby już jesienią.

Ja tylko dodam, że nareszcie zima! Może nie taka przez duże Z, ale jednak. Czuć, że nadchodzi. Czuć ten przyjemny mróz, ten zimny zapach kurzu na dworze. ;p Wcześnie zapada zmrok, hołota chowa się po domach. Cisza i spokój. Przybywaj!

;]

I w samym dresiku nie da się chodzić. :'(

:mruga:

W dresiku to chodzą dresiarze-a porządni ludzie to poruszają się biegiem :taktak: i po kiego grzyba tak rano wstałeś ((

Ktoś musi pilnować forum gdy zboczone mody śpią.

Poza tym jest poniedziałek.

Nie lubię poniedziałku :nie: dobrze że te zboki śpią-zaraz pisały by tu pierdoły :taktak: a tak cisza i spokój :fiu:

U mnie Lotosa brak, więc nici z "testów".
A jeździł ktoś na Statoil Diesel Gold?

e tam macie problemy, po prostu zamiast lać biedronkowy olej rzepakowy, teraz trzeba dodać biedronkowy olej słonecznikowy i trochę żołądkowej... i ruszy ...zresztą nie mam tych problemów, mam benzyniaka

Odezwał się benzyniok. :cisza: Oj Ty zły człowieku. :bicz:

My tez chcemy sobie pogadac o odpalaniu aut zima:hahaha:, bo nie znamy tych problemow;)

Mam już bardzo marny akumulator, ale na Lukoilu tankuję i zapala od razu.

Rozmawiałem z panną przy kasie i się zaklinała, że mają orlenowski ON i zawsze taki mieli...

Ciekawe czemu inaczej pachnie? :hmm:

miniak odpala, tylko czasem klamki przymarzają ;)

jeżdżę na 95 z petrochemii

Jak ci klamki na dobre przymarzną, to na pewno nie odpalisz