![]() |
Jeżeli jesteś ciekawy podobnych serwisów to polecam http://del.icio.us
|
Przypomina mi się powieść SF, którą kiedyś czytałem. Cywilizacje ludzkie doszły tam do poziomu rozwoju umysłowego tzw. metageneracji. Ludzie w całej Galaktyce tworzyli "psychosferę" czyli obszar, na którym każdy odbierał i nadawał swoje myśli. Inni odbierali to jako swoisty "obraz" stanu psychicznego całej społeczności. Do wzmacniania myśli słuzyły specjalne stacje kosmiczne. Nie odbierało się chaosu czyli nadawania miliardów jednostek ale coś w postaci odczuć większości.
No i mamy w naszej prymitywnej cywilizacji XXI wieku taką swoistą "psychosferę" , którą jest Internet. Jest on samą sferą, wzmacniaczem przesyłania naszych myśli. Na razie panuje chaos, bo wszyscy nadają indywidualnie i odbierają też indywidualne przekazy. Do ich nadawania i odbierania służą właśnie formy komunikacji o których tu mówimy. "Psychosferę" możesz odbierać już prawie wszędzie - jeśli masz komputer, notebooka, netbooka, komórkę z WiFi i HSDPA. A więc nie tylko w domu, pracy ale i na ulicy, na wczasach.... Wszędzie. Narzędzia dla "psychosfery" są wymyślane przez sprytnych ludzi, którzy starają się je wypromować aby na tym zarobić. Coś się przyjmuje, coś nie i jakoś całość się kręci. |
Blogowanie w skali mikro
http://www.magazyninternet.pl/artyku...ali_mikro.html 'Interesujący' serwis: Cytat:
|
Czekamy na serwis, w którym będzie można wpisać tylko jedną emotkę. Przekaz wiedzy będzie odpowiedni, na poziomie cywilizacji obrazkowej. :]
|
I no właśnie.. Jak pytałem o sens istnienia takich serwisów padł chyba argument o przestrzeni pomiędzy mailami, a komunikatorami. Wygląda na to, że dostrzegło to także Google i wymyśliło dużo lepszy sposób zagosporadowania tego miejsca.
Na razie obejrzałem ok. 20 minut, ale już zapowiada się ciekawie: GOOGLE WAVE http://wave.google.com/ |
|
Cytat:
|
|
|
Cytat:
Cytat:
Z drugiej strony dalej, jakiej gazety nie biorę do ręki i czego nie czytam, trafiam na informacje, że ta a ta firma, ten a ten człowiek, w swoim profilu na Twitterze zamieścił to a tamto. Dalej tego nie pojmuję.. |
Sa jeszcze pozostale rodzaje belkotu. Spokojnie.
|
A jak nas już wszystko przestanie dziwić, to jest jeszcze onet.
|
Cytat:
Wniosek z tego taki że im większa popularność w tego typu serwisach tym "jakość" znacznie podupada. Nie twierdzę, że zawsze tak jest ale w większości. W mikroblogach mamy tą możliwość że sami wybieramy czyje wpisy, tagi śledzić. To takie spersonalizowane źródła informacji. |
Te serwisy spolecznosciowe maja taki charakter, poniewaz - niestety ale taki jest poziom wielu osob, ich potrzeby oraz specyficzny myslowy eshibicjonizm... blip to takie rozbudowane GG w ktorym ktos umieszcza co godzine swoj opis, typu "jem pierogi", "kocham Beate", "jade na zakupy", lub "mam wszytskich w dupie" itp. No coz, cytujac za Marksem, 95% spoleczenstwa to masa, ta reszta to m.in inteligencja - ludzie myslacy, ktorzy sa w stanie decydowac o tej 95 procentowej masowej populacji... inna sprawa ze te serwisy typu blip to jest czysty marketing w czystej postaci, stos reklam, oraz tzw. marketing szeptany, Ci ktorzy zakladaja tekie cos maja z gory to przewidziane... rzesza naiwnych zawsze sie znajdzie
|
Najlepsze jest zakładanie profilu, żeby napisać "Mam wszystkich w dupie". Gdyby rzeczywiście tak było, nie zadawałby sobie trudu, żeby o tym pisać ;)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.