Tak się składa, że Kuba grała w najsilniejszym składzie, ale nienajlepiej funkcjonowała im zagrywka, którą we wcześniejszych meczach niszczyli rywali. Co prawda zaczęli mecz bardzo dynamicznie i efektownie, ale po paru blokach i nienajlepszych rozegraniach "uszło z nich powietrze"||

Choć jestem wielkim fanem talentu Mariusza Wlazłego, to wydaje mi się, że jego obecność w tym meczu niczego by nie zmieniła - Szymański grał naprawdę znakomicie. A przy okazji, Wlazły nie jest kapitanem reprezentacji :nie: - jest nim Gruszka.

Bedzie numer jesli z lozano cos ugraja na miare ich talentu i juniorskich osiagniec.
Zniszczy to wtedy jakikolwiek autorytet polskich szkoleniowcow, moze to wtedy na nozna sie przeniesie :)
Z polskimi trenejros byl pewie pulap ktorego nie dalo sie przeskoczyc.

celna uwaga. Wlazły nie jest kapitanem, ale nie o tym chciałem napisać ;)
osobiście myślę, że jest to dobry zawodnik ale zbyt narwany. koniecznie każdą piłkę chce atakować piekielnie mocno, choć nie zawsze to jest dobrym rozwiązaniem.. często jest tak, że wystarczy delikatnie minąć blok, a on zawsze chce "wbijać gwoździe" przez co nadziewa się na bloki lub wybija w aut. musi nauczyć się, że rozgrywający nie zawsze może dobrze wystawić piłkę. no, ale myślę, że to przyjdzie z czasem i jak zdobędzie to boiskowe cwaniactwo, to będziemy mieć z niego ogromną pociechę :taktak:

Taki łejn runi siatkowki ? Zbicie pilki w krocze przeciwnika.
A co autu to chyba dobrze jak pilka po ataku odbije sie od bloku i w aut. Czy cos sie zmienilo w tej kwestii od wczoraj ?? :P:P hie hie No dobra, miales na mysli pewnie atak prosto w aut :)

no to dziś o 3.00 pierwszy mecz ligi światowej z usa, ktoś ogląda ? bo ja ide spać.

ja chciałem oglądać, ale dawno temu niejaki Kolumb wymyślił sobie, że odkryje Amerykę bardzo daleko - jakby nie mógł gdzieś blisko. Przez to, że zachciało mu się tak daleko pływać teraz różnica czasowa jest taka, że meczu nie będę oglądać ((

No i nasi dołożyli Amerykańcom. No i dobrze, po takich chamskich zachowaniach należało mi się :D

USA - Polska 1:3 (25:22, 23:25, 23:25, 23:25)

USA: Stanley, Priddy, Suxho, Polster, Millar, Hoff, Lambourne (libero) oraz Billings, Gardner.

Polska: Murek, Wlazły, Zagumny, Pliński, Kadziewicz, Świderski, Ignaczak (libero) oraz Szymański.


Druga dobra wiadomość:
W drugim piątkowym meczu tej grupy Japonia niespodziewanie pokonała Serbię i Czarnogórę 3:0 (25:22, 25:22, 25:20)

ja wiem czy dobra ? nie wolno się patrzeć na innych tylko trzeba samemu wygrywać, mnie wynyki serbii nie interesują dopóki nie będą grać z naszymi.

ja po prostu lubię niespodzianki ;)

dziś też nie dam rady doczekać do meczu, ehh.

a ja w***322;a***347;nie si***281; zastanawiam czy pr***243;bowa***263; dotrwa***263; do meczu, ale co***347; czuj***281;, ***380;e polegn***281;...

w czekaniu zdecydowanie nie pomaga film na tvp1

ten hinduski film, tak Cię usypia? przełącz na Polonię1 ||

nie mam polonii 1 :'( , a tymczasem na tvp ksi***281;***380;niczka ma kryzys osobowo***347;ci.

na Polonii 1 pewna dama - nazwijmy ją umownie też "księżniczką" :D też ma kryzys osobowości :haha:
||