Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Tanie połączenia lotnicze (https://forum.cdrinfo.pl/f5/tanie-polaczenia-lotnicze-88718/)

Matefusz 12.06.2009 18:42

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1029084)
Rozumiem, że zrezygnowałeś z wyjazdu ;)

Nigdy w życiu :D Po prostu laptopa i wszelką elektronikę wsadzę głęboko w d...użą torbę :spoko:

joujoujou 12.06.2009 19:02

Strzeż się Erbasów. :szczerb:

Matefusz 12.06.2009 19:59

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1029099)
Strzeż się Erbasów. :szczerb:

A tam :D czy polecę to polecą ale czy dolecę?

nimal 15.06.2009 08:47

to moze jednak odpowiem
lapka trzeba wyjac z podrecznego i przez skaner przejzedza oddzielnie
inne smiecie w torbie - aparaty, inna elektornika
i tyle
nie ma zadnych dziwnych kontroli, wlaczania sprzetuby udowodnic, ze to to na co wyglada

kiedys bylo inaczej - pare lat temu za aparat w Berlnie wzieli mnie na kontrole - 5minut - sprawdzili tylko wnetrze torby testerem chemicznym i nic wiecej
ale teraz NIC sie nie dzieje

raz kazali mi wyjac z torby puszke - mialem aluminiowa, hermetycznie zamknieta puszke z kawa - Pani tylko spojzala na opakowanie i mi oddala
koledze wyjeli z torby 125ml perfumy (mozna 100ml), ale jak zobaczyli, ze folia, to bez slowa mu oddali spowrotem

slowem - nie martwic sie, dopoki nie masz dezodorantow, nozy, czy innych pilniczkow to wsio przepuszczaja

Matefusz 15.06.2009 09:25

Odnośnie lapka to wiem, że trzeba go z torby wyciągnąć ;) I ogólnie znam te zasady z dezodorantami, pilniczkami i płynami z limitem 100ml. Raczej chodziło mi o to, że np zabiorą mi dysk i sprawdzą co na nim mam. Kiedyś czytałem na temat takich kontroli w USA. Ale widzę, że do EU to nie dotarło... I dobrze :spoko:

ed hunter 15.06.2009 23:09

Cytat:

Napisany przez Matefusz (Post 1029604)
Odnośnie lapka to wiem, że trzeba go z torby wyciągnąć ;) I ogólnie znam te zasady z dezodorantami, pilniczkami i płynami z limitem 100ml. Raczej chodziło mi o to, że np zabiorą mi dysk i sprawdzą co na nim mam. Kiedyś czytałem na temat takich kontroli w USA. Ale widzę, że do EU to nie dotarło... I dobrze :spoko:

Teraz już ci sprawdzą. :taktak: ||

Matefusz 15.06.2009 23:27

Google mnie już "zaksięgowało".
Dzisiaj się dowiedziałem, że Airbusem lecę :spoko:

ed hunter 15.06.2009 23:31

Ściskaj go mocno kolanami! :spoko:

grzeniu 16.06.2009 00:07

i weź jakiś spadochron...
jest duża szansa, że będzie którędy wyskoczyć :spoko:

nimal 16.06.2009 06:27

piloci nimi nie chca latac! :idea: sprawdz, czy leci z wami pilot! :szczerb:

tak to jest z francuzami - caly sprawny, "tylko" a to wycieraczki nie dzialaja, a to czujka predkosci... :szczerb:

andrzejj9 16.06.2009 07:08

Cytat:

Napisany przez Matefusz (Post 1029604)
Odnośnie lapka to wiem, że trzeba go z torby wyciągnąć ;) I ogólnie znam te zasady z dezodorantami, pilniczkami i płynami z limitem 100ml. Raczej chodziło mi o to, że np zabiorą mi dysk i sprawdzą co na nim mam. Kiedyś czytałem na temat takich kontroli w USA. Ale widzę, że do EU to nie dotarło... I dobrze :spoko:

Co sprawdzają? Dysk? A co oni chcą na nim znaleźć w ciągu kilkunastu sekund/ kilku minut?

Kurde.. przypomina mi się film z Robbinem Williamsem - Człowiek roku i jego przemówienie na temat bezpieczeństwa, w tym iluzji bezpieczeństwa na lotniskach. Polecam..



A propo airbusów - czytałem (co prawda w komentarzach na Onecie, ale ten wydawał się sensowny) i tym, jak skonstruowane są te samoloty w sensie możliwości pilota do zrobienia czegokolwiek w razie awarii. Według tego jest to dość proste - pilot nie ma tu nic do powiedzenia i w razie awarii (która według projektantów nie ma prawa się zdarzyć), nie może zrobić praktycznie nic.

ed hunter 16.06.2009 10:59

Nie, no nie mogę. :rotfl:

Ryanair rządzi! :cojest:

Droższe bilety samolotowe dla otyłych?

andrzejj9 16.06.2009 12:19

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1029940)
Nie, no nie mogę. :rotfl:

Ryanair rządzi! :cojest:

Droższe bilety samolotowe dla otyłych?

Nie widzę w tym w sumie nic dziwnego i już dawno uważałem, że takie posunięcie jest kwestią czasu.

Spójrzmy na to z innej strony - za bagaż się płaci - gdyby ktoś chciał wziąć ze sobą powiedzmy dodatkową 30 kilową walizkę zapłaciłby za nia sporo. A czym się różni taka sama dodatkowa masa tylko w postaci drugiego człowieka? Oczywiście, jest to swego rodzaju dyskryminacja, ale mamy z nią do czynienia na codzień w innych sutuacjach, musiała dotrzeć i tu.

Poza tym - za ten dodatkowy ciężar i tak się płaci, bo przecież linie muszą mieć wszystko odpowiednio wyliczone. Różnica jest taka, że teraz płacą za to wszyscy pasażerowie, a w domyśle płacić mają ci ciężsi.

ed hunter 16.06.2009 12:22

A myślisz, że w związku z tym anorektyczki dostaną zwrot? :]

nimal 16.06.2009 12:40

szczerze mowiac... nie mam nic przeciwko
chyba, ze Ryan ustali sobie jakies absurdalne limity wagi, co w jego wykonaniu jest mozliwe
bardziej mnie irytuja oplaty ukryte, np 10***163; za platnosc karta czy iles tam za odprawe na lotnisku (ktora np na London Stanstead i tak wykonuje sie samodzilenie! nie ma pracownika! ta oplata nie irytowala mnie wczesniej, ale skorozwolnili ludzi to czemu nadal biora za to pieniadze!)
no, ale to Ryan... takie lotnicze PKS


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.