Wiadomości... (MOD edit: tydzień BANA za politykę w tym temacie. Czytaj post #1).

[joujoujou]

Będę się upierał przy swoim - ten przypadek nie jest inny.

============================

A przy okazji - nie narzekać na polską służbę zdrowia - mogło być gorzej, jak w IE.

http://www.rte.ie/news/2011/0811/brennant.html

79 letni człowiek zasłabł w domu. Przewieziony na pogotowie przeszedł szereg badań, w tym EKG. Pozostawiony bez należytej opieki zmarł w szpitalu po kilku godzinach.

Lekarz badający go w izbie przyjęć (EKG - jw) nie zauważył zawału serca!

[sobrus]

A ja dalej będę narzekać.
Historia z mojego otoczenia.

Mężczyzna źle się poczuł i poszedł do lekarza. Lekarka stwierdziła lekki stan przedzawałowy i odesłała go do domu, że jak się źle poczuje to niech dzwoni do szpitala.
Nie doszedł, zmarł na klatce schodowej.
Tydzień temu był pogrzeb.

Niektórzy nigdy nie powinni zostać lekarzami, a z drugiej strony obecnie szpitale nie mają ochoty przyjmować pacjentów.

[Patrix]

sobrus pozwać ich !

[sobrus]

Być może tak będzie, nie wiem to nie ode mnie zależy.
Wina lekarki ewidentna.

[demek]

w sobote bylem na pogrzebie kolegi mojego ojca

w poniedzialek zle sie poczul w pracy, dociagnal do konca dniowki mimo, ze kierownik go odsylal do domu, na drugi dzien poszedl do lekarza, ekg i cala reszta, niy wsio ok, pewnie przemeczenie, L4 do konca tygodnia. w poniedzialek poszedl do pracy, kierownik widzial, ze dalej cos nie tak wiec znow go odeslal do lekarza, baba stwierdzila, ze mu nie da L4 wiec dostal urlop. we wtorek gadala z nim moja bacia, wieczorem byl na rybach, wrocil, zmarl podczas snu. mial 51 lat.

co sie stalo to nie wiem, moze robili sekcje, nie pytalem...

[Patrix]

U nas tak dbają o ludzi, że gdyby mogli to by pavulon rozdawali za free jako 'lek na migrenę'

[Stanley]

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/arti...IAT11/64759059

[czary2mary]

Jeżeli pozycja z kasą za mandaty jest w budżecie zapisana to trudno się dziwić że każda z nakładających instytucji musi plan wykonać- dziki kraj za klasykiem z PO bym rzekł

[ed hunter]

Napisany przez demek

nie lubie fotoradarow bo faktycznie ludzie daja po hamulcach i jest problem

ale...

jak widac polak zawsze wie lepiej, chce jezdzic szybciej! dlaczego? bo jest np 90 czyli jako wielki buntownik MUSI jechac wiecej, mozna zrozumiec tych, ktorzy sie faktycznie spiesza, a reszta? musi jechac szybciej i ch..j

podniesie mandatow podniesie duzo lepszy skutek niz fotoradary

Nie powinno być zwykłego podniesienia mandatów, bo pan Jan Kowalski pospieszy się gdzieś Polonezem i straci całą pensję, a pan Adam Nowak poleci swoim BMW X6 po 200 na godzinę po mieście i będzie go kosztować tyle, co lunch w sobotę. Wysokość mandatu powinna zależeć od wysokości zarobków, jak w Finlandii.

Napisany przez andrzejj9

Chcąc zwiększać bezpieczeństwo na polskich drogach (a jest to absolutnie konieczne) trzeba iść w dwie strony - po pierwsze konsekwentnie budować nowe drogi i poprawiać stan obecnych, po drugie zwiększać wysokość i nieuchronność kar. Mandaty w Polsce faktycznie należą do jednych z najniższych w Europie (uwzględniając stosunek do zarobków), a ich ściągalność - tu co prawda nie mam konkretnych danych - leży.

I nie chodzi mi ściągalność tych już wystawionych, ale codzienne przestrzeganie przepisów. Jeżdżąc po mieście i nie tylko, stosunek przestrzegających ograniczeń prędkości, do nie robiących tego, oceniam jak jakieś 5% do 95%. Prędkość przekraczają praktycznie wszyscy, a i jest na to przyzwolenie, bo policja sama tak jeździ, a i wszelkie radary (ręczne i stacjonarne) ustawiane są na +10, a zwykle +20 od obowiązującego limitu.

Więc nic dziwnego (dodając do tego morze idiotycznie ustawionych znaków i organizacji ruchu), że nauczeni jesteśmy nieprzestrzegania przepisów. A to niestety prowadzi do tragedii..

Mnogość znaków zaciera ich widzialność, kierowca ma patrzeć na drogę, a znaki mają ostrzegać.

Napisany przez sobrus

To prawda że Polacy jeżdżą jak popaprańcy, jednak z drugiej strony czasem kierowcy są zmuszani by wlec się za traktorem czy zaprzęgiem konnym.

Nie wiem jak w Polsce A, ale w okolicach Lublina to jadąc można dostać nerwicy. Tam po prostu co 100 metrów jest teren zabudowany i radar! Jeszcze się nie rozpędzisz do 70 a już trzeba hamować. Ani to bezpieczne ani tym bardziej ekonomiczne. I do tego znak na znaku, nieraz dwa sprzeczne ograniczenia prędkości stoją kilkanaście metrów od siebie. Szlag moze człowieka trafić.

Jechać 90 to marzenie, jak na kawałku super drogi pojechałem 84km/h to też od razu dostałem 300zł i 6 punktów.
Bo to tez teren zabudowany był niestety a ja tego nie zauważyłem...może był, może policjant wciskał ciemnotę nie wiem.
Niech pozwolą chociaż 70 jechać, a nie przez 80% czasu 50km/h albo mniej. Mam jechać trasą na trzecim biegu?

Nie jestem wariatem, nie jeżdzę szybciej niż 90 i max w ogóle jechałem 130 (aż raz), ale te drogi są fatalne.
Najbliższa ładna droga to obwodnica Garwolina jak się jedzie do Warszawy. Cudo ma jakieś 12km długości, a odległość do Wawy to ok 150km .

Obwodnica Garwolina, to miód malina.

Moim zdaniem nie powinno być dużo fotoradarów, policja powinna, tak jak na Słowacji, łapać z ukrycia (stara Skoda ) i mandaty procentowe do zarobków. Na świecie to działa, u nas też by mogło, ale u nas jest PRL Bis.

[demek]

Napisany przez Stanley

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/arti...IAT11/64759059

i?
tego co poslal nagranie w eter bym wypier...l na zbity pysk, jak chce sie opierdzielac w pracy to nie niech sie strozowaniem zajmie

@ed
sek w tym, ze wiekszosc jezdzi sporo szybciej wcale nie majac potrzey sie spieszyc

[ed hunter]

Napisany przez demek

i?
tego co poslal nagranie w eter bym wypier...l na zbity pysk, jak chce sie opierdzielac w pracy to nie niech sie strozowaniem zajmie

@ed
sek w tym, ze wiekszosc jezdzi sporo szybciej wcale nie majac potrzey sie spieszyc

No to jestem za łapaniem z ukrycia, tak jak u naszych południowych sąsiadów, tam każdy wraca po rozum do głowy, bo nie wie kiedy go złapią. To mi się podoba. Jak ktoś lubi przycisnąć, to zostają odcinki autostrad, lub innych tras, gdzie nawet jest 80, ale wiadomo, że się to całej trasy tyczy, a tam nikt nie stanie, bo nic nie ma. Takie trochę adrenaliny dla misiowatego Kowalskiego.

[DejaVu]

Ja tam jestem za większymi karami jak i również fotoradarami i ''łapania z ukrycia'' sam rzadko przekraczam 100/h przeważnie jeżdżę 90ką - mi się nie spieszy- do pracy/z pracy jadę ok.15min. i a jak zajmie mi to więcej to nie ma tragedii prawko mam 21lat samochodem najszybciej jechałem 130/h a MZką 250ETZ zamknąłem licznik

[Patrix]

Polska prokuratura przekazała białoruskim śledczym dane o kontach białoruskich opozycjonistów
twierdzą przedstawiciele organizacji pozarządowych i sami opozycjoniści. Prokuratura informuje tylko, że realizowała wniosek o pomoc prawną i obiecuje wyjaśnienie sprawy. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że niewykluczone są dymisje w prokuratorskich strukturach odpowiedzialnych za międzynarodowy obrót prawny .- Nikt też ze strony polskiej nie poinformował prokuratury, że chodzi o opozycjonistę - mówi Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej.

Więcej: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

To ja się zapytuję, po czyjej stronie stoi teraz nasz kraj ?

Ujawnili plany siedziby GROM
Umieszczenie w internecie planów siedzib GROM-u i Formozy nie było złamaniem prawa, bo dokumenty te nie były niejawne - uważa MON. Sprawę opisała czwartkowa "Rzeczpospolita". Schematy budynków Morskiej Jednostki Działań Specjalnych Formoza oraz wodnego oddziału GROM-u zostały umieszczone w internecie jako załączniki do dokumentów przetargowych na wykonanie robót budowlanych. Po interwencji gazety plany budynków znikły z sieci.

Więcej: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

Cóż... głupota nie boli

---

To wszystko to wina tych ludzi,
którzy stanowiska obsadzili tzw. "specjalistami" - wiele ich teraz...

[sobrus]

A po co normalnym ludziom takie plany? Komu oni chcieli prezent zrobić? *****e.

Co do łapania z ukrycia to ok, ale jak przestanie to być źródłem dochodów policji.
Bo niestety u nas łapią w idiotycznych punktach, zamiast tam gdzie naprawdę potrzeba.
Ja właśnie tak dostałem mandat gnająć 84km/h w prawie że szczerym polu na odcinku prostym i pustym po horyzont.

Oj nałapali tego dnia nałapali, aż pobocze było rozjeżdżone.

I nawet wcale się z tym nie kryją, że to po prostu dobry zarobek dla gminy. Dlatego oczywiście dostałem maksymalną przewidzianą przez taryfikator karę pieniężną.

Wszystko fajnie, ale jak tego samego dnia widziałem paru wariatów w drogich furach wyprzedzających "na czołowe zderzenie", to policji jakoś nie było. Woleli siedzieć w polu w krzakach z suszarką.

Mój brat też będzie miał teraz sprawę w sądzie, bo policjant próbował mu wmówić że przejechał na czerwonym. Sęk w tym że brat jechał w ogóle z innego kierunku. Nawet drugi funkcjonariusz nie był przekonany co do winy, ale że niższy stopniem to siedział cicho.
Cham nie dał za wygraną, wkurzył się bo brat sie nie przyznał, spisał brata z żoną (bo miała uwagi - a więc przeszkadzała funkcjonariuszowi) i będzie sprawa w sądzie. I jeszcze pyskował prostak.

Dopóki policja będzie tak działać, to masakra. Chyba nie po to są żeby się ich bać?

[grzeniu]

To nie jest źródło dochodów policji, chyba że lewizny.
To idzie na Urząd Miasta czy jakoś tak, czyli w studnię bez dna.
Oni dostają z góry wytyczne - kosić ile wlezie, najlepiej w miejscach gdzie nikt się nie spodziewa. Budżet w ciągłej potrzebie