A fakt, tylko zerknąłem, a nie przyglądałem się.

Północni Irlandczycy też fantazję mają. :tak!:

http://www.theguardian.com/uk-news/2...arne-co-antrim

http://www.bbc.com/news/uk-northern-ireland-35735117

I tak, drogie dzieci, powstał wszechświat :D

http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news...ar,nId,2157870 na taką gadkę to USA powinno przeprowadzić atak wyprzedzający :taktak:

Żreć im się chce, to straszą.

http://www.olsztyn.com.pl/artykul,ob...jow,20508.html

Ostrzegam, mozna dostac raka od czytania.

Nie wyobrażam sobie życia bez samochodu. I nikt mnie nie zmusi, abym przestał z niego korzystać, kiedy jest mi potrzebny. Ale tam, gdzie tylko można, chętnie przesiadam się na transport publiczny.

Zauważam, że coraz więcej osób potrafi obyć się bez auta. I dobrze, to znaczy że i transport publiczny robi się coraz lepszy i ludzie coraz bardziej się do niego przekonują. I szczerze powiedziawszy nie widzę nic złego we wprowadzaniu rozwiązań wewnątrz miast ułatwiających życie pasażerom MPK, nawet jeśli dzieje się to kosztem kierowców aut osobowych. Kolejny powód, żeby swoje auta zostawiać na parkingach.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rysza...wiankom/gzkg9e eda nima swetry harcują :ysz:

Pięć wzięło, wszystkie sfotografowano, wszystkie piękne... tylko czasami wina brak. :P

Jarson komunikacja miejska jest fajna w dużym mieście. Do mojej miejscowości autobus dojeżdża co 2 godziny i zawsze się wkurzam jak spóźnię się minutę i muszę ślęczeć na przystanku tyle czasu. Pół biedy w lecie, bo wtedy jest ciepło nawet o tej 20/21 ale zimą to porażka. Jak czekałeś kiedyś na autobus 2 godziny to wiesz o czym mówię :ysz:

Nie można się spóźniać na autobus, który jedzie co dwie godziny. Po prostu.
Porażka jest wtedy, gdy ty przyjdziesz punktualnie, a ten skurczysyn odjedzie dwie minuty przed czasem :rotfl:
A to potrafi się zdarzyć.

Zrozum że to nie zalezy ode mnie... Tylko od tramwaju. Jak mu się trafią dobre światła, to mam na styk. O ile w dni powszednie jeździ trochę częściej to w niedziele jest porażka.

I tak po LO robie prawo jazdy i jak tylko mi się uda to kupuję jakieś 4 kółka... Będę płacił ale za to nie bedę czekał :P

Prawko i 4 kółka? :O
Podaj namiary na swojego sponsora :D

Po co Ci prawo jazdy? Jak przepisy to zło... Chyba jednak Twój bunt się kończy...

Co do spóźniania na autobus... Jeżeli wiesz że na styk idziesz, to nie lepiej urwać się parę minut wcześniej albo odpuścić ten wcześniejszy autobus?

To nie jest takie łatwe jak się wydaje... Chcę jak najwięcej czasu spędzić poza domem więc idę na jeden z ostatnich autobusów, tak gdzieś o 21 właśnie. Jak jest sobota to można jeszcze gdzieś nocować ale w niedzielę się już nie da...