Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Zbliza sie chlodny okres - ogrzewanie (https://forum.cdrinfo.pl/f5/zbliza-sie-chlodny-okres-ogrzewanie-57278/)

icemac 23.10.2017 08:41

w sumie nie ma co narzekać, wielkich chłodów na razie nie ma. Oby tak dalej :D

ed hunter 23.10.2017 09:20

Mnie dzisiaj rano wytelepało, ale to z powodu, że nieźle przeziębiony jestem, a poza tym udało mi się regulując termostaty osiągnąć przyzwoite 20 stopni, zamiast 22.

Mama marudzi, a ja nie mam czym jej w piecyku napalić, bo nie mam zapalniczki, zapałek, krzesiwa... :D

Żabka jest na rogu, trzeba będzie wyskoczyć.

grzeniu 23.10.2017 10:13

Właśnie odjechał fachman od pieca. Naklął się, odkręcił parę śrubek po czym nie wszystkie przykręcił z powrotem....i piec chodzi :jupi:
A w chałupie już czuło się chłód po ostatnich zimnych nocach.
Aaaa - nie omieszkał skasować 130, razem z dojazdem :sciana:

misiozol 23.10.2017 10:58

A ty co nie umiesz sam krecic :P specjaliste wzywa pfff.. myslalem ze z siostra Jarson macie wprawe w kreceniu lol2

ed hunter 23.10.2017 11:17

Do mnie dzisiaj ma dojechać fachman z czujką pogodową, ale nie wiem czy dojedzie...

grzeniu 23.10.2017 11:24

Żeby samemu kręcić, to trzeba wiedzieć czym i w jakim celu.
No niestety nie było to kręcenie wora.
Skasował za kwalifikacje - tak, jak fryzjer za strzyżenie łysego :szczerb:

Zetoxa 23.10.2017 15:34

a ja mam kaloryfer, ciepełko z MPEC-u i nie wzywam fachmana :nie:

Jarson 23.10.2017 16:17

Cytat:

Napisany przez misiozol (Post 1392806)
A ty co nie umiesz sam krecic :P specjaliste wzywa pfff.. myslalem ze z siostra Jarson macie wprawe w kreceniu lol2

Ja dziś odkręciłem pompę z jednego zbiornika, przykręciłem ją w drugim zbiorniku - w bardzo wkurzającej mżawce - po to, żeby już oba opróżnić przed remontem owej pompy. Po czym po wypompowaniu połowy materiału zdecydowałem, że jednak nie ma sensu jej męczyć i wykręciłem - w jeszcze bardziej wkurzającej mżawce - ponownie :P

Fajna pompa, 18,5 kW, z niejednego zbiornika szlam chłeptała, na moje oko w swoim życiu przepompowała już z 60 000 kubików...

ed hunter 23.10.2017 18:17

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1392808)
Żeby samemu kręcić, to trzeba wiedzieć czym i w jakim celu.
No niestety nie było to kręcenie wora.
Skasował za kwalifikacje - tak, jak fryzjer za strzyżenie łysego :szczerb:

W moim piecu nie ma pokręteł, jest ekran dotykowy, gdzie możesz poczuć się panem specem i se ustawić temperaturę wody w grzejnikach i w kranie, to tyle na razie bez czujki pogodowej. :szczerb:

Ogólnie jest to urządzenie jak wszystkie teraz: działa, nie dotykać, nie działa, dzwonić po fachowca.

Jarson 23.10.2017 20:19

... czyli prosty układ elektroniczny z wizualizacją, sterowany za pomocą panela dotykowego (wszystko na najtańszych podzespołach) steruje prostym zestawem czujników i elektrozaworów (najtańsze podzespoły). Całość elementów sterowania kosztuje 42,75 zł. Jakbyś spytał w sklepie, ile kosztuje wymiana na nowe (dla uproszczenia - w razie uderzenia pioruna), to powiedzą, że 3 200 zł. Wychodzi, że resztę pieca masz w cenie złomu, powinieneś się cieszyć :D

ed hunter 23.10.2017 20:48

Ale sama zasada działania pieca kondensacyjnego, plus zaprogramowanie elektroniki, plus izolacja budynku, bardzo mi się podoba, tanio. :D

grzeniu 23.10.2017 21:18

Tanie przestaje być tanie gdy się zepsuje.
Z kondensatami jest trochę tak, jak z żarówkami energooszczędnymi. Jeśli wytrzymają odpowiednio długo, to może zaoszczędzą różnicę w cenie ich zakupu. Wyrażenie "odpowiednio długo" jest tu kluczowe, choć może mało precyzyjne (jak i nie końca trafne). Jeśli kondensat nie ma wymienników z nierdzewki, to zwyczajnie zgnije błyskawicznie, a jeśli ma to od razu kosztuje dwukrotność ceny zwykłego.
Jak wspomniał Jarson - elektronika i bajery, to koszt groszowy, a skutecznie windujący cenę produktu w górę. Żółci klepią to na tony/kontenery/statki za symboliczne pieniądze.


Wymieniając stary piec na nowy kondensacyjny, powinno się poważnie zastanowić nad wymianą grzejników na większe (mimo że np. stare są dobre), by układ pracował na niższej temperaturze i zjawisko kondensacji dawało oszczędność. To kolejne niemałe koszty.
Dla Unii to żaden problem zmienić przepisy i normy, dla ludzi natomiast robią się duże koszty. No i kiedy, i czy w ogóle, się to zwróci?
Na nowym można od razu robić instalację pod wymogi pieca kondensacyjnego - też drożej, ale do przełknięcia.

ed hunter 24.10.2017 10:13

W sumie, to u mnie te większe grzejniki są dużo mniejsze niż w starym domu, a i tak są "za duże" pod piec kondensacyjny. Za to izolacja w tym budynku kosztowała zdrowo, ale też się opłaca, tyle co ja za grzanie płaciłem w starej chacie, to się w głowie nie mieści, tu jest z 5 razy taniej, dosłownie. :)

grzeniu 24.10.2017 10:21

Starą chatę miałeś wielką, a nowa pewnie mniejsza.
A ocieplenia to dziś podstawa, do tego nowe 'oszczędne' okna i różnice w ogrzewaniu są ogromne.

ed hunter 24.10.2017 11:10

Stara chata dużo większa, a tu izolacja dobra, okna 3 szyby, tak naprawdę sprawdzian będzie w mróz. ;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.