![]() |
Chciał, nie chciał, trzeba w kominku zajarać, już z gazowni dostałem jeden list z pogróżkami, zapłaciłem, ale nadal gaz jaram, a o tej porze roku, to zwykle raz na kilka dni centralne odpalało się. :sciana:
|
Wczoraj w nowej chacie odpalili mi Viessmanna, najpierw myślał, później zaczął, ale na kotle rosło wolno z 16 stopni, to poszedł na całość, czyli 19 KW, po godzinie już chodził na 2/5, długo, bo podłogówka łykała, zmniejszyłem temperaturę na piecu na 30 stopni, dzisiaj rano trochę cieplej, ale bez rewelki, grzejniki na 2 głowice ustawione, teraz byłem, już prawie ciepło, piec się przy mnie odpalił, pogrzał chwilę i zdechł, mieli wodą 22 stopnie. Jutro wielkie sprzątanie, dałem na bogato, 32 stopnie. :D
Cały rok grzania i ciepłej wody, będzie mnie kosztował tyle, co miesiąc w starej chacie. :D |
U mnie jeszcze się grzejniki nie odezwały, no ale to już ostatnie dni/godziny chyba.
Jeszcze ratuje ładne słońce w dzień, to przez okna jednak trochę ciepła łapie. |
U mnie słońca brak od 2 dni, a w sumie to trochę poświeciło 2 dni temu, a tak to lało i lało, jedna noc 6 stopni, psiarnia się zrobiła. W starej chacie ratuję się kominkiem i konwektorkiem 1000W, bo centralnego już nie mam, w jednej części budynku robole od nowego właściciela wyrwali wszystko ze ścian, a obieg jest jeden. :szczerb: Ale to już prawie końcówka.
Nie mam jeszcze pogodówki, w przyszłym tygodniu spec z Viessmanna zawita i założy, wtedy trzeba będzie trafić z krzywą grzania, ale z doświadczenia wiem, że musi być przynajmniej -5, żeby dobrze ustawić. |
|
Wszystko możliwe, bo Słońce ucichło, co lewaki w związku z tym zrobio? Przekujo sobie coś? :szczerb:
|
Jakiego masz tego Viessmanna, vitodensa? Ja jeszcze ufilowałem (na wiosnę) vitopenda, teraz już nie ma - przez łunię.
Fachmany gadają, że są dwa razy droższe, a wytrzymują dwa razy krócej. |
Vitodens 100, najprostszy, podobno się nie psuje.
|
No ja swojego będę uruchamiał. Zobaczymy jak posłużą.
Mam vitopenda 100 12-letniego (rokowania dwa lata temu na jeszcze 10 lat) i widać że w nowym na wszystkim przyoszczędzone. Nie ma prawa służyć tyle, co ten stary. Takie czasy panie, takie czasy. |
W tym moim, to chyba nic nie ma, znaczy jest palnik i jakiś smartfon, który nim steruje. :szczerb: Działa fajnie, zobaczymy jak będzie, ale chyba tanio. Gwarancji też trochę jest.
|
Ile dałeś za niego? Ja za swojego vitopenda 100 dałem 3100, a 3-4 miechy wcześniej były po 2600....a ja głupi nie wierzyłem w bajki, że koniec produkcji ze względu na normy unijne. W końcu wyhaczyłem, może, ostatniego jaki w PL był i trza było zapłacić ile chcieli - na pytanie o możliwość targu/rabatu odpowiedzieli śmiechem i kazali się pałować :sciana:
|
Deweloper dawał w cenie, z zasobnikiem 120 litrów, ale jak sprawdzałem, to nie są tanie rzeczy, oj nie. Jeszcze musiałem dopłacić za inny montaż, bo ukradłem kawałek kotłowni na kabinę prysznicową, więc zasobnik nie mógł iść pod piec, tylko w drugi róg, a miedź jest droga... :sciana:
|
Kazali odkręcić kaloryfery na full, bo robią próbę grzewczą to odkręciłem.
To już tuż tuż... :ysz: |
Ja w nowej chacie wyłączyłem piec po wielkim sprzątaniu, temperatura w środku nie zachwycała, schło też powoli, ale starczy, to nie jest tak, że dziesiątki ton wygrzejesz w dwa dni, grzejąc na zdechlaka. :D
W starej chacie na górze 20,8, pięknie od kominka, ale też dwa dni zajęło i zeżarło trochę drewna. Nad ranem będzie prawie 22, ale ja lubię spać w cieple. |
u mnie grzeją od wtorku :spoko:
dwa dni lania wody z nieba wychłodziło chałupę. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.