![]() |
Ja stawiam na tradycyjne ogrzewanie gazowe. Niestety inne rozwiązania w moim przypadku się nie sprawdzają.
|
Mieszkam w bloku z ogrzewaniem centralnym. Jest tak gorąco, że nie da się wytrzymać! Po przykręceniu grzejników wciąż jest tak samo, więc pozostaje mieć wciąż otwarte okna. Uroki mieszkania na 4 piętrze:P
|
W mieście jakość powietrza nie najlepsza, ale ja mam dzisiaj wiatr od lasu i dzikich pól, więc trzeba napalić w piecyku i dać centralnemu odpocząć... tak, patrzyłem na licznik. :>
Przez 47 dni prawie 500 metrów, ciepło na zewnątrz nie było, za to w domu bardzo... |
Posiedziałem dłuższą chwilę naprzeciwko trzech rozżarzonych szczap, to ciepło, pomimo tego, że przez szybę, przenikało mnie na wylot, to jest to ciepło od paleniska, które leczy, po dołożeniu szczapy na wierzch, efekt przenikania zniknął, chociaż nadal było bardzo ciepło.
|
Dzisiaj to jest efekt. Rano włączyłem trochę centralne, bo mróz się zrobił w najdalszym pokoju, 19.2 :rotfl: a teraz wyłączyłem godzinę temu, zapaliłem 20 minut temu dwie szczapki, na górze pot mi płynie po skroni, idę przymknąć dolot powietrza. :D
|
Ilość załączników: 1
jak byś potrzebował coś do węgla to mogę Ci użyczyć "złotą łopatę" ... Załącznik 132688
cholibka... ale dziś trofeum zdobyłem siedząc w poczekalni u doktora... na telefonie to jednak nie wszystko widać :P |
Wunglem nie palę, trzyletnim dębem, on nawet nie chce tych PM 2.5 i 10 robić, kopci kilka minut przy rozpalaniu, a później zero, nawet po podłożeniu nowej szczapy, zanim dojdę na górę i spojrzę przez okno dachowe, to dymu nie ma.
|
Ponieważ centralne nic nie grzeje, to stwierdziłem, że zapalę w piecyku, wyczyściłem, nakładłem drewna, przyniosłem na zapas... ale mnie matula przegoniła, i słusznie, że zrobię saunę, trzeba poczekać do wieczora, pięć małych szczapek na start i chyba wszystko.
|
Wieczorem jeszcze może jednocześnie ochłodzić się i powiać, a zatem może jeszcze być różnie. Nawet Twój bunkier może wychłodzić :>
|
Bunkier, to ja miałem, teraz jestem przytulony w środku sąsiadów, w najzimniejszym okresie poszło 8 metrów gazu na dzień, nie jest to dużo, biorąc pod uwagę grzanie na 21 - 22 stopnie.
Zapalę jednak, bo może i zimno nie jest, ale nie zaszkodzi wygrzać kości. |
A mi jest zimno... zwiał bus bo też był wypadek na mieście i droga zreorganizowana. Zamiast zmarnować 3 godziny na dojazdy między pracą a domem łącznie. .. dzisiaj bedzie ponad 4 ....... jak żyć :sciana:
|
Jak się chce mieszkać w spokojnej okolicy, to trzeba mieć daleko. :P
|
Cytat:
|
Nie włączacie ogrzewania? Kurde twardziele jesteście.
U mnie żółty licznik już pracuje od jakiegoś czasu. Na razie trochę leniwie jeszcze, ale swoje nakręca, a przecież przyśpieszy jeszcze :sciana: |
Ja wczoraj ociepliłem sobie poddasze. Na takie śmieszne ścianki pomiędzy ścianą szczytową a pokojami styropian Îť 0,033 10 cm, bezpośrednio na strop wełna mineralna 15 cm, ale już bez szaleństw - Îť 0,04. Na tych ściankach już był styropian, 3 cm, zapewne 0,044, a na stropie częściowo zdeptana wełna 5 cm, pewnie też najtańsza jaka była. Zostawiłem i to i to, nie zaszkodzi, ale nie wiem, jak tylko przy takim badziewnym ociepleniu dało się w zimie funkcjonować :sciana: Za oknem obecnie jest ciepło, 8 stopni, ale już teraz czuję różnicę, ciepło znacznie wolniej ucieka górą.
No i czekam na okna i drzwi. Tu się nie pierdzieliłem - trzyszybówki aluplastu z najwyższej serii. To jest za stary, za słabo ocieplony i ze zbyt dużą ilością mostków cieplnych dom, żeby stać mnie było na słabe okna. Kumpel wziął najtańsze dwuszybówki tej firmy z serii 4000 w swoim nowiutkim domu, ale tam reszta ocieplenia robi robotę. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.