Polecam Pater Noster w wykonaniu Jana Pawła II, do pobrania z http://papiez.coolinc.info/

['] [']

Skończcie już proszę...

:glaszcze: To dopiero początek.... :glaszcze:

To co zaczął Papież nie można kończyć!
Pamiętajmy o nim... ['] Zawsze...

"...albowiem życie Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy..., więc choć serca ściska smutek, a w oczach mamy łzy, nie mówimy żegnaj, mówimy do zobaczenia..."

Nasuwa mi sie tu pewna refleksja... odnosnie pontyfikatu Jana Pawla II. Czyz nie sadzicie... ze bardzo czesto na Jego ustach goscily slowa "milosc", "jednosc"... za kazdym razem na swoich pielgrzymkach je powtarzal... chrzescijanie, katolicy nigdy nie byli w takiej jednosci... wyznawcy roznych religii... tych "prymitywnych" z Afryki nawet... a teraz... caly swiat sie jednoczy - to jest piekne - mysle ze Jemu sie to podoba... jakby nie patrzyc - cale zycie nawolywal do tego :) WIELKI CZLOWIEK!!

Oby ta jedność przetrwała jak najdłużej..

a ja wam powiem co mnie zaszokowalo....
W sobote wieczorem, bylem we Wroclawiu, brat poszedl na rynek spotkac sie ze znajomymi,ale przedtem wszedl do kosciola.bylo tam kilkanascie osob.po chwili wyszedl ksiadz i powedzial ze umarl Papiez. po kilku minutach kosciol byl pelny, nie dalo sie tam wejsc,nagle bylo tam pelno ludzi,wszytskie kluby opustoszaly,z rynku znikneli ludzie i z tych wszytskich knajpek ludzie przyszli do kosciola......

"człowieka oceniamy nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy".
już dawno nie widziałem takich tłumów w kościele.
odszedł jednak wielki człowiek... :(

Był Wielkim Człowiekiem... a wojny i skandale były, są i będą...

Pewnie ze beda! Ludzie sa ludzmi... ale On pokazal ze tak byc nie musi... pokazal jak to zmienic... Nie badzmy znow tacy pesymistyczni :|

[']
:(

Heh wojny i skandale były ??? Dopiero teraz zobaczysz co to są wojny i skandale.

Masz rację, panował pokój i wszyscy się nawzajem kochali ;)
Pomyliłem się, ŻADNYCH wojen i skandali nie było, ja nic nie pamiętam...

PS. Weź się obudź proroku!!