![]() |
Skręcona kostka???
Wczoraj grałem mecz w miejscowym klubie. Tak się niefortunnie zdarzyło, że prawdopodobnie skręciłem kostkę (boli mnie przy kostce ale umie ruszać nog±) Mam kilka pytań: czy mogło mi się tam przy kostce połamać i czym się różni zwichnięcie od zkręcenia?
Sorki za takie pytania na takim forum dzieki |
moglo ci sie polamac, jakby ci sie polamalo, to raczej nie bylbys wstanie nawet dotknac stopa ziemi.
skrecenie a zwichniecie? jedno to jest ze peka torebka stawowa, a drugie ze nie peka i nie ma wysiaku mazi stawowej. ale ktore jest ktore to nie bardzo pamietam. kiedys cos mi sie stlo w kostke, a dokladniej 2 lata temu w bieszczadach. pech na maksa, ide szlakiem, juz widze asfaltowke a tu ryp i sie ocknalem juz na ziemi (stracielm przytomnosc z bolu :) ) no ale doszedlem do celu, znalazlem jeszcze grupie nocleg, w sumie to jeszcze z pare kilosow zrobilem z taka noga, potem buta nie moglem zdjac bo byla spuchnieta, ale moczenie w zimnej wodzie i zimne piwo w Solinie zrobili swoje i nie musialem miec ni gipsu ni bandarzy. przeszlo samo po 2 tygodniach :) |
Witam!
Nie zwichniecia i skrecenia nie tycza sie samych kosci... uszkodzeniom moga rowniez ulec sciegna lub wiazadla to strasznie bolesne i czasem trudniejsze do wyleczenia niz pekniecie kosci... Najlepiej to wybraz sie na ostry duzur na przeswietlenie i niech to obejrzy badz co badz specjalista |
Cytat:
|
To moze mnie tez ktos zdiagnozuje... :)
Kilka lat tamu, bylem na rybach, bylo ciemno jak w d.... i w dodatku slepe molo - nie ma polaczenie z ladem, trzeba ladzia plynac. W kazdym razie, stalem sobie na falochronie i jak sie nie zwale z niego! zjechalem po betonowej rowni, na szczescie w strone platformy, a nie morza:P W wyniku tego, duzy palec u nogi zmienil swoj stan polozenia na moment, opisze to tak... znalazl sie w pozycji pionowej wzgledem podeszwy (90stopni) ;) Cos tam chrupnelo, a bol taki, ze sobie prawie "narobilem". Z wczesniej wymienionych przyczyn natychmistowa ewakuacja byla niemozliwe. Bolalo z tydzien... sprawa sie upokoila i niby OK, ale potem przez okolo 3 lata, wystarczylo ze mocniej go nagiolem (kopniecie pilki, zeskoczenie z kads) i znow bol taki, ze historia. Oczywiscie przeswietlic nie polazlem... Co to moglo byc i czemu tak bardzo bolalo?? :( |
Cytat:
|
mr_spock: zalezy w ktora strone wygial sie, w gore czy w dol?
jak w dol to obstawiam wyskoczenie ze stawu, naderwanie torebki stawowej albo sciegien,no i prawdopodonie ze niezle zryles sobie staw, jak w gore, to to samo tylko ze z malym prawdopodobienstwen duzego zniszczenia stawu. nie wykluczam zlamania. a jak kiedys na WF chodzilem to odbilem pilke palcem fakju lewej reki :) spochl mi ale po tygodniu przeszo. I od tamtej pory zawsze w zimie (w lecie w sumie tez) jego temperatura jest nizsza niz reszta dloni :( |
Cytat:
Sport, ktory spowodowal kilka moich kontuzji. Teraz juz mam uraz i nie gram, a szkoda, bo kiedy bardzo to lubilem. Przenioslem sie na siatkowke :) |
Cytat:
Ja gram więcej/mniej na jakim¶ tam poziomie. Palce od bloku nawet kciuki miałem ostro powybijane. Kostki obie pokrecone. Teraz wystarczy małe uderzenie i boli jak cholera, ale już nie puchnie. Pomimo wszytkiego i tak nadal trenuje. Sport to alkoholizm z którego nie mogę się wyleczyć Pozdrawiam |
moim ulubionym sportem jest chodzenie na moja prywatna silownie i cwiczenie palcepsow. siadam wygodnie na krzeselku, wlaczam monitor, przysuwam blizej klawisze i myche i sie zaczyna! trenuje czasem po nocach, tak ze czasem nie mam sily wstac z krzesla treningowego, wtedy z bolem kregoslupa i wszytkich miesni budze sie rano z twarza na ukochanej maszynie do trenowania - klawaiturze - zmeczony wchodze do lazienki i szykuje sie na zajecia.
a po zajeciach znowu zasiadam w mojej silowni tak! sport to alkoholizm! :D |
Cytat:
Ale jakos w siatkowce to ryzyko mi nie przeszkadza. Zdaje sobie z niego sprawe i mniej wiecej wiem, jak sie przed nim ustrzec. Chociaz tez musze przyznac, ze nie zawsze. Nie dalej jak dwa tygodnie temu porzadnie wybilem sobie palca serdecznego prawej reki. Co ciekawe, nie blokujac (chociaz pilka byla scieta w moje rece), ale spadajac, kiedy drugi blokujacy walnal mnie nadgarstkiem. Ale pobolalo, przez jedne zajecia musialem bardzo uwazac i unikac odbijania palcami i przeszlo. Lubie siatkowke :) |
Cytat:
Jeszcze troche i w zimie nie zmiescisz palcow do zadnej rekawiczki ;) |
andrzejj9: juz nie musze nosic rekawiczek, bo po co?
miesko grzeje mi kosci :) boje sie tylko, ze kiedys bede uderzal w dwa lub wiecej klaiwszy na raz... |
Cytat:
|
zeby wszytko bylo takie piekne :)
albo zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce, a tu sesja sie zbliza :( |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:43. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.