Matura...
 

Jak większość ludzi 2 mc przed maturą zaczyna myśleć nad ustym egzaminem z języka polskiego.Każdy otrzymał temat który musi przedstawić przed komisją nawijając 15 min potem odpowiadając na pytania nauczycieli w celu obronienia swoich racji.Na moje nieszczęście wybrałem temat który nie bardzo mi odpowiadał...ale cóż.Zwracam się do was z gorącą prośbą o pomoc w napisaniu tej pracy.Jeśli znacie jakieś książki ,lektury , strony www , którę mogą pomóc mi w napisaniu owej pracy bardzo proszę o nazwy bądź linki.
Z góry THX.
Temat mojej pracy : " Motyw wierności i zdrady.Omów zagadnienie, odwołując się do wybranych utworów literackich ".

przeciez to banal... ze wymienie tylko "Tristan i Izolda", "Giaur", "Lalka", "Chlopi"....... pratkycznie kazda gdzie sie kochali..... oraz kochali ojczyzne "Pan Tadek", "Nad Niemnem" ITD. ITP ... ja bym mial problem z wyborem bo tyle jest na ten temat....... a z polaka to ja orzel nie bylem ;)

Zdrade znajdziesz tutaj - http://www.republika.pl/gacek33onlin...wy/zdrada.html
a wierność troche trudniej znaleźć.
PS. powodzenia na maturze !!

do tego tematu to nawet mozesz wcisnac "bogurodzice dziewice"

Poszukaj w kioskach w takich gazetach jak np. Cogito. W wydaniu dla maturzystów jest omówionych (i to dość dokładnie) dużo maturalnych tematów (koło setki) - akurat swój znalazłem. Niestety nie posiadam tej gazety tylko ksero swojego tematu.

To teraz sie zna temat juz wczesnie mozna sie na niego przygotowac?
Lux.

Zaczynam się o marwtić o Twoją maturę, jeżeli takich podstaw nie znasz.

Ja zdawałem maturę 7 lat temu. Wtedy tematy poznawałem jak je wylosowałem, juz na ustnej.

Powiem tylko tyle, że masz wielkie szczęście, że zdawałeś jeszcze starą mature.

qfir - nie masz racji... troche sie rozni przygotowanie CALOSCI materialu i wybranej partii.......... jedyne co to balagan.... a latwosc zdania powinna byc ta sama, chociaz dla mnie byloby latwiej z nowa
akurat na temacie sie znam bo ja jestem z ub. r ze starej a na nowa idzie moje szczescie

no...
masz tak ze we wrzesniu przedstawiasz swoja propozycje tematu - jak zostanie przyjety przez OKE to mozesz nawet miec swoj temat, jak nie to wybierasz sobie temat z listy...kazdy ten kto wybierze ten sam temat musi miec inna bibliografie chyba. No i masz caly rok szkolny zeby sie przygotowac na ten temat...mozes zmiec mutlimedialne prezentacje i itp. ale gadania ma byc 15min...i potem bronisz pracy...i tyle z ustnej

No nie wiem czy nie mam racji, wystarczy popatrzyc ile osob z klasy zdaloby probna mature pisana pol roku przed oficjalna matura. Nie powiem, ze cala matura jest trudniejsza, bo np. ustna z polskiego jest dosc prosta, ale jak sie porowna pisemna z polskiego, albo matematyki to jest o wiele truedniejsza.

Nie ma trudnych matur z matematyki ||

Pójdziesz na studia, to się przekonasz, co to znaczy, że coś jest trudne. Jak Ci się trafi sesja, że będziesz musiał przyswoić tyle materiału co 10x matura, a będziesz miał na to 2 tygodnie || :D

zobaczysz ze malo bedzie takich co niezdadza mat. tej prawdziwej..... bo prawda o maturze jest taka..... ze to jest nic..... moge Ci to zagwarantowac... wiadomo nauczyc sie trzeba ale jest takie madre powiedzenie: Matura to male piwo w duzym kuflu. zdasz, przyznasz mi racje

edit: ja z polaka zawsze mialem 4, troche naciagane, gdybym mial sie oecnic to bym sobie dal ze 3,8... wiedzialem o co chodzi ale polonista nie bylem... marute pisemna mialem we wtorek a uczyc sie do niej zaczalem w piatek wieczorem... 4 dni i jedna noc - czworeczka ;)

a propo sesji - to co innego.... tu sie uczy 7dni 7nocy i potem i tak kolejny termin ;)

Ja na polibudzie to taką mature mam co 2 tygodnie w postaci kolokwium. A matura w porównaniu z sesją to nic.