![]() |
Telefon komórkowy w szkole
Dziś byłem na zebraniu samorządu szkolnego i chcą do mojej szkoły wprowadzić zakaz noszenia komórek lub wprowadzić zakaz używania na lekcjach. Podobno ma być w ogóle wyłączona na lekcji, a jeżeli się złamie ten zakaz telefon ma być konfiskowany i oddawany opiekuna. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Komórka w szkole...
|
U mnie nauczyciele sa BARDZO uczuleni na punkcie komorek i niestety jest tak, ze jak zobaczy albo uslyszy (nawet wibracje) konfiskuje, oddaje dyrektorowi i musi ja odebrac rodzic (chyba nie musze mowic, ze matka dostalaby zawalu jakby sie dowiedziala, ze ja do szkoly wzywaja? ;)) - "przepis" wszedl od nowego roku (2006) - po kilkunastu zgloszeniach i uzalaniach sie nauczycieli dyrektor zarzadzil wlasnie cos takiego..
oczywiscie smartek jak to smartek musial zapomniec pewnego dnia wyciszyc komorke.. na jakims zastepstwie ktos puscil mi 'ciacho' i telefon powedrowal do nauczycielki, ktora na szczescie oddala telefon "tylko" wychowawczyni i odebralem go osobiscie.. (zastepstwo prowadzila kolesiowa z biblioteki - wiec dlatego byla malo agresywna ;) [nauczycielka..]).. pozatym dostalem solidny ochrzan. pozdro ;) |
zakaz uzywania podczas zajec. tak powinno to wygladac... i tak jest w wiekszosci szkol.
nie powinno interesowac kogos to czy masz wlaczony telefon czy nie, telefon oczywicie nie powinien wydawac z siebie dźwiekow ktore przeszkadzaja w prowadzeniu zajec ;p co do przerw to robta co chceta sobie z tym telefonem. |
na lekcjach jak najbardziej powinien byc zakaz.
zawsze mnie to denerwowało jak na wykładach lub egzaminie, cisza a tu nagle "jedzie" komus mandaryna z fona...:rotfl: |
na lekkcjach powinien byc nie uzywany i nie slyszany, a czy jest wlaczony to sprawa ucznia
a konfiskata podlega pod jakis paragraf |
U mnie w szkole az tak strasznie nie ma ;p Nauczyciel kilka razy upomina ucznia jezeli ten na to leje wtedy traci komorke . Nie raz by***322;o tak ze czeka***322;em na wazny telefon pod czas lekcji ktory musia***322;em odebra***263; ... Wiec jestem raczej za wyciszeniem komorki w czasie lekcji ;]
Pozdrawiam |
Moje znadnie jest takie, ze telefon mozna miec na lekcji... ale wylaczony...
Bo prawda jest taka, ze wibracje i tak slychac. Co prawda u mnie w szkole nie jest w zaden sposob egzekwowane przeszkadzanie telefonem na lekcji (choc kazdy nauczyciel sie denerwuje, i niejeden postraszy) Przegieciem byl telefon dzwoniacy w kosciele, na rekolekcjach ostatnio :ysz: |
A umnie w szkole si***281; denerwuj***261; to ma***322;o powiedziane ale nie zabieraj***261; bo i tak by im nikt kom***243;rki nie da***322; :P
|
u mnie jest zakaz u***380;ywania na lekcji kom***243;ry , nawet jak kto***347; dzwoni to nauczyciele tylko m***243;wia zeby ***347;ciszy***263; :P i tak nie zabior***261; :p
|
A u mnie oficjalnie istnieje zakaz u***380;ywania kom***243;rek w szkole, ale w teorii wygl***261;da to r***243;***380;nie. Na niekt***243;rych lekcjach nauczyciel zabiera aparat od razu, a na innych mo***380;na si***281; nawet k***322;***243;ci***263; z belfrem, ***380;e nie ma prawa tego zrobi***263; i w ko***324;cu tego nie wykonuje...
Ja osobi***347;cie jestem przeciw kom***243;rkom w szkole (przynajmniej nie wyciszonym), poniewa***380; jakby nie by***322;o, to dzwoni***261;ce telefony troch***281; przeszkadzaj***261; na lekcjach. |
U nas na systemach operacyjnych byla taka zasada, ze jak wykladowczyni uslyszala dzwonek, to wlasciciel mial wstac i wyrzucic telefon za okno. Ta zasada mi sie podobala (chociaz nie bylo jej zastosowania podczas semestru)
Generalnie to nie powinno nikogo obchodzic czy ktos ma telefon i czy jest on wlaczony. W momencie kiedy telefon w jakikolwiek sposob "sie ujawnia" to powinno sie wtedy reagowac, rowniez ostro. |
U mnie w szkole mo***380;na mie***263; telefon ,ale z wy***322;***261;czonym g***322;osem lub + wibracja. A je***380;eli kto***347; ci***281; przy***322;apie to albo uda ci sie wyk***322;***243;ci***263; , albo oddajesz telefon do wychowawczyni ,a ona do dyrektorki. Zawsze mo***380;na powiedzie***263; ,***380;e patrzy si***281; na godzin***281; ;)
Ale jak kto***347; chce to na przerwie mo***380;e u***380;ywa***263; , a jak nie chce bo mu ludzie przeszkadzaj***261; zawsze jest WC :) Ale wyobra***378;cie sobie. Gadacie np z kolega , kole***380;ank***261; lub inna osoba. Nagle ona/on wyjmuje kom***243;rk***281; i pisze SMSa olewaj***261;c was. Co wy na to?? A po za tym szko***322;a , to w pewien spos***243;b nasza praca. My mamy pracowa***263; (chod***378; nie zawsze si***281; chce). |
Witam !
Więc i ja postanowiłem wyrazić swoją opinię, o którą prosił szanowny kolega @Piterniel ;) A więc po pierwsze - logika i choćby podstawy dobrego wychowania nakazują wyłączenie telefonu na lekcjach/zajęciach - lub po prostu wyciszenie całkowite dzwonka/wibracji. I nie dziwię się tutaj nauczycielom, a także wykładowcom, że ich to denerwuje i to czasem bardzo. I o ile jeszcze na uczelni mógłbym jakoś zrozumieć tłumaczenie typu - czekam na ważny telefon/wiadomość (choć to też czasem przesada) - to w szkole to już przegięcie - posiadanie telefonu - na ogół jestem za (choć jak widzę te dzieciaki z podstawówki z komórkami to .. mhmm) - ale na zajęciach wyłączone lub conajmniej wyciszone. A na korytarzach itd. - na uczelni to wiadomo - dorośli ludzie więc nikt nikogo nie będzie ograniczał. Ale w szkołach - szczególnie podstawowych - raczej byłbym za wyłączaniem dzwonków - bardzo rzadko są to sprawy pilne - a zawsze można wysłać sma'a czy zostawić wiadomość ... A przykłady rekacji i zdarzeń jakich byłem świadkiem - raz na zaliczeniu koledze zadzwoniła komórka (gdzieś po 15 minutach od rozpoczęcia) - i w tym momencie skończyło się dla niego kolokwium ... A z innej strony matematyczka - doktor starej daty (nawet chwaliła sie tym, że ona to komputera obsłużyć nie potrafi bo po co) - to jak koledzy trzymali na ćwiczeniach telefony na stołach - i czasem spoglądali na nie - to kiedyś zaczęła się dopytywać - co Panowie tak patrzą na te telefony, co Panowie tam widzą :P Pozdrawiam ro29 |
u nas to i na lekcji czasem sie gada przez kom ;)
brak jakichkolwiek restrykcji (liceum), nauczyciel tylko upomina..:P EDIT zapomnialem dodac, ze u nas nauczycielom tez czasem dzwonia komorki na lekcjach :) |
Szko***322;a s***322;u***380;y (a przynajmniej powinna) do pobierania nauki, a nie dzwonienia/pisania SMS***243;w, :nie:
st***261;d te***380; zakaz u***380;ywania kom***243;rek podczas lekcji uwa***380;am za jak najbardziej s***322;uszny. :tak!: Na przerwie - wolna amerykanka. :mruga: Jaki to wa***380;ny telefon nie mo***380;e poczeka***263; kilkunastu minut na odebranie? :P |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 09:13. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.