Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Kościół, wiara.... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/kosciol-wiara-78403/)

Banana Coctail 31.01.2011 01:10

Odpakuj cebule-juz!

Wy tu wszyscy baju baju, a szariat czeka.

mystery 30.01.2011 04:34

Ilość załączników: 1
A o autostrzyżeniu słyszeliście?

nimal 29.01.2011 14:52

co ja bede klawiature zuzywal: PRAWDA

siwymariusz 29.01.2011 12:15

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1142205)
Bo sklerozę to trzeba rozpuszczać. :piwo:

Owieczek do strzyżenia ubywa, więc te co się stada trzymają trzeba mocniej wystrzyc...

Ed chyba masz racje , coś w tym musi być ? z tym strzyżeniem oczywiście :)

ed hunter 29.01.2011 06:08

Bo sklerozę to trzeba rozpuszczać. :piwo:

Owieczek do strzyżenia ubywa, więc te co się stada trzymają trzeba mocniej wystrzyc...

grzeniu 28.01.2011 23:13

A to ciekawe.
Ja X lat temu byłem X razy mądrzejszy.
A pamiętam, jak mi mama już we wczesnym dzieciństwie powtarzała: "im starszy, tym głupszy..." Kto by pomyślał, że prorocze to były słowa :sciana:

joujoujou 28.01.2011 22:16

X lat temu byłem X razy głupszy. :glupek:

:D

Patrix 28.01.2011 22:13

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1142136)
Ślub to przeżytek.

Powiedziałbyś tak swojej przyszłej teściowej X lat temu ? :wow::D

joujoujou 28.01.2011 21:44

Ślub to przeżytek.

Reetou 28.01.2011 19:52

A z moich, że jak trudniej, to i smakuje lepiej.

Jarson 28.01.2011 19:36

Z moich osobistych doświadczeń wynika, że z Bożą pomocą łatwiej. Co nie znaczy, że bez niej człowiek jest skazany na porażkę.

Jakbyś się zrobił na pieknakrychę, to kto wie, kto wie ;)

Reetou 28.01.2011 19:18

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1142086)
A przede wszystkim oni są ze sobą naprawdę szczęśliwi, co dużo rzadziej zdarza się u innych małżeństw.

Jeśli ludzie się szanują, dbają o małżeństwo, jest im ze sobą dobrze, to są szczęśliwi i wiara nie ma nic do tego.


PS. Jarson, podoba mi się Twój sposób argumentowania i lubię z Tobą dyskutować. Szkoda, że jesteś zajęty, bo bym się chyba Ci oświadczył... ;)

Patrix 28.01.2011 18:43

Cytat:

Rewolucja w Kościele - ciężarne nie dostaną ślubu?
Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI na temat zaostrzenia rygorów zawierania sakramentu małżeństwa polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! - informuje "Super Express".
c.d. na: http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1...wiadomosc.html

Przeginają przeginają a jak przegną, to ludzie pomyślą,
że im kościelny do szczęścia niepotrzebny (bo to i w sumie prawda) :haha:

[edit: właśnie zobaczyłem dyskusję w innym temacie na ten temat -klik-]

Jarson 28.01.2011 18:31

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1142077)
Ech Dżarson... To może inaczej: Bóg dał ludziom wolną wolę, sakrament małżeństwa natomiast to połączenie mężczyzny i kobiety wobec Boga. Czarny jest co najwyżej świadkiem tego połączenia i mistrzem ceremonii. Czy zatem kler nie naraża się na gniew Boży uzurpując sobie prawo do oceniania wolnych ludzi i zabranianiu ich połączenia? Gdzie się mylę?

Tak, to prawda, to małżonkowie przysięgają sobie przed Bogiem miłość, wierność i uczciwość małżeńską, a ksiądz jest jedynie świadkiem tego sakramentu (choć wiele kobiet, a nawet mężczyzn to na księdza patrzy, składając przysięgę małżeńską :P). Ale to ksiądz potwierdza, że sakrament miał miejsce.

Innymi słowy: jeśli podczas tej przysięgi na przykład on będzie świadomie kłamał, to cały sakrament jest nieważny. Tak, jakby go w ogóle nie było. W związku z tym wspólne pożycie tych osób będzie dla małżonka grzechem śmiertelnym (dla żony nie, gdyż nie jest świadoma grzechu). Ksiądz jest odpowiedzialny za swoich wiernych przed Bogiem, więc jeśli potwierdzi nieważny sakrament, nie dopełniając obowiązku upewnienia się, że wszystko jest w porządku, będzie współodpowiedzialny za jego skutki. Czy zatem kler naraża się na gniew Boży, zaniechując oceny wolnych ludzi i nie zapobiegając takiemu małżeństwu? Tak, w rzeczy samej.

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 1142078)
Tak, tak Jarson, badania psychiatryczne przez "biegłych kościelnych" wystarczą i wszystko załatwią. Będzie pięknie, wszyscy po ślubie będą się kochali, nie będzie zdrad, pijaństwa, przemocy, rozwodów itp. itd.

Co do dojenia... ja znam też inne przypadki. Za samo to zaświadczenie z innej parafii ksiądz zażądał kilkaset złotych od mojej koleżanki z pracy (nazwał to półślubek bodajże) bo on i organista nie zarobią na samej ceremonii. Ale nie mam zamiaru dyskutować na ten temat.

Co do pieniędzy - z pewnością masz wiele racji. Jak i wśród choćby lekarzy, tak i wśród księży znajdują się i tacy, którzy są bardzo łasi na pieniądze. Ja na miejscu Twojej koleżanki nie zastanawiałbym się długo, spróbował u innego księdza, a jeśli nic to by nie dało, przemeldował tymczasowo do narzeczonego (tymczasowo, żeby nie trzeba było zmieniać dokumentów) i w ten sposób ominął owego księdza.

Co do patologii w małżeństwie - według badań związki, w których oboje współmałżonków jest głęboko wierzących i dba o formację małżeńską, rozpadają się w niecałym 1% przypadków. Znam co najmniej kilka takich małżeństw i widzę, że to się naprawdę sprawdza. A przede wszystkim oni są ze sobą naprawdę szczęśliwi, co dużo rzadziej zdarza się u innych małżeństw.

Kris 28.01.2011 17:53

Tak, tak Jarson, badania psychiatryczne przez "biegłych kościelnych" wystarczą i wszystko załatwią. Będzie pięknie, wszyscy po ślubie będą się kochali, nie będzie zdrad, pijaństwa, przemocy, rozwodów itp. itd.

Co do dojenia... ja znam też inne przypadki. Za samo to zaświadczenie z innej parafii ksiądz zażądał kilkaset złotych od mojej koleżanki z pracy (nazwał to półślubek bodajże) bo on i organista nie zarobią na samej ceremonii. Ale nie mam zamiaru dyskutować na ten temat.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:51.

Powered by vBulletin® Version 3.9.0 LTS
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.