![]() |
Automaty i inne girboksy
Stara jak świat kwestia - automat czy manualna.
Wszelkie dyskusje sprzed dekady są w tym momencie nieaktualne, bo automatyczne skrzynie biegów mocno poszły do przodu i w wielu autach można przestawiać tryb ich pracy (wraz ze zmianą trybu jazdy), przez co stały się bardziej użyteczne. Więc można rozmawiać od nowa. Ostatnio się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że obecnie automaty można polecić sporo większemu gronu osób niż kiedyś. Choć mimo wszystko osobiście pozostaję niewzruszony - uważam że automat to nie skrzynia, to po prostu rozwiązanie z musu wpakowane w samochody, które nie posiadają manualnej skrzyni i coś tam trzeba było w zamian wpakować, żeby się w ogóle rozpędzały. W dalszym ciągu uważam, że te rozwiązanie jest nie dla mnie. Inna sprawa to skrzynie Tiptronic. Wygląda już trochę lepiej, a jest montowana w coraz większej ilości modeli od dobrych kilku lat i nie jest problemem znaleźć obecnie używane w miarę niedrogie auto z taką skrzynią. Nie prowadziłem jeszcze auta z przekładnią tego typu, stąd mam jednak kilka wątpliwości (które niekoniecznie rozwiązują wszelkie testy na YT, bo opinie są podzielone). Po pierwsze martwi mnie intuicyjność. Skrzynie DSG stają się coraz bardziej inteligentne i potrafią przewidywać, który bieg przygotować, ale wciąż nie chce mi się wierzyć, że kiedy będę się rozpędzał wrzucając kolejne biegi, a chwilę potem zechcę jednak zredukować bieg żeby wyprzedzić jakieś auto, to elektronika to przewidzi. Druga rzecz to szybkość w ogóle. DSG w autach sportowych działają błyskawicznie, ale w drogowych już tak pięknie nie jest, nawet jeśli skrzynia dobrze przewidzi kolejny bieg. Podejrzewam, że w modelach z Tiptronic też tak jest, chociaż teoretycznie są to usportowione wersje i powinny posiadać nieco lepsze mechanizmy? Trzecia sprawa to trwałość takiego rozwiązania. Mechanizm DSG jest dużo bardziej skomplikowany niż tradycyjna skrzynia, co rodzi obawy o awaryjność, a dodatkowo o koszty napraw. Dodanie do tego możliwości manualnego sterowania to banał - kolejna funkcja elektroniki - jednak dwusprzęgłowe mechanizmy same w sobie - o ile mi wiadomo - do najtrwalszych nie należą. |
Tylko jak nie jesteś blondynką, to po co?
Koszty też rosną, minimum litr na setkę, wymiana oleju co kilkadziesiąt tysięcy, u uczciwego mechanika jakieś 3 stówy najmniej (wchodzi ~10 litrów oleju, filtr i uszczelka). Gorsze koszty jak się zepsuje, wtedy może się okazać, że w starszym samochodzie lepiej kurnik urządzić. || |
No właśnie w tym rzecz. Dla mnie zwykłe automaty nawet nie wchodzą w rachubę, tylko te Tiptroniki chciałem mniej więcej rozeznać od strony użytkowej, żeby być mniej więcej na bieżąco. Ale fakt - automat to automat, jakoś jestem mocno nieprzekonany, że w trybie ręcznym będzie sprawował się lepiej. Już nie wspominając o tym, że za samą skrzynię trzeba zapłacić kilka tysięcy więcej (mam na myśli nowe auta, ale i w używanych taka skrzynia podnosi analogicznie cenę), a dla mnie to jednak płacenie więcej za coś, co sprawuje się gorzej :]
|
Następnym moim samochodem będzie automat (o ile dostanę kredyt).
Tyle że skrzynia będzie cokolwiek niecodzienna, bo CVT. :D |
Czyli mam rozumieć, że to będzie taki "samochód", one mają taką skrzynię. :>
http://img32.imageshack.us/img32/9779/empn.jpg |
Sama skrzynia automatyczna nie kosztuje kilka tys pln, to różnica w cenie między automatem a manualem jest te kilka tys. Te kilka to jest raczej w pobliżu 10k.
Za to można przyjąć, że średnia naprawa takiej skrzyni wynosi kilka tys pln (jak dla mnie, to kilka znaczy 5). Ludzie wolą sprzedać auto, niż bulić za naprawę, dlatego kupno takiego samochodu używanego jest ryzykowne. Można oczywiście pofatygować się na diagnozę w porządnym warsztacie, ale to też kosztuje. |
Mój kumpel ma BMW 5xx z jakimś takim zaawansowanym automatem-kiedyś przestał działać - autoryzowany serwis odległy ok 200km za kasę zdiagnozował wymianę skrzyni na nową za ok 10000zł- a jakiś garażowy mechanik którąś wtyczkę z wiązką wymienił i skrzynia do dziś działa:)
|
@Joujoujou
Odnośnie skrzyń CVT, to dla mnie również stanowi ciekawostkę, a nie realną alternatywę. Sam znam taką tylko ze skuterów (którymi w życiu przejechałem może ze 100 km :P), więc dopracowany model samochodowy pewnie sprawuje się o niebo lepiej, ale jakoś nie przemawia do mnie ten sposób reagowania pojazdu. Za to gdyby była możliwość sterowania tą skrzynią za pomocą fal mózgowych (a przecież urządzeniami da się już dziś sterować w ten sposób), czy nawet gdyby wymyślono jakąś możliwość manualnej kontroli takiej skrzyni (ja wiem? suwak pod lewą, i tak bezczynną nogą, czy coś w tym guście?) - o, to wtedy rozwiązanie ma sens :D @Czary2mary Dlatego właśnie jestem za przedstawianiem wszelkich diagnoz na piśmie, z wyraźnym wskazaniem źródła problemu. Oczywiście nie jest niczym złym, jeśli serwis zamiast "warsztatowych" rozwiązań proponuje wymianę podzespołu na nowy, ale jest masa przypadków (jak ten ze skrzynią), gdzie jest to zwykłe naciąganie klienta. A "błędną" diagnozę należałoby traktować jako próbę wyłudzenia pieniędzy. Czyli serwis może powiedzieć, że w przypadku X wystarczy wymienić wart 10 zł bezpiecznik, ale oni w takim przypadku wymieniają albo silnik, skrzynię biegów, koło kierownicy, zagłówki tylnej kanapy i wentyl w prawym przednim kole albo nic. Ale jeśli serwis powie, że oni proponują właśnie to, a naprawdę do wymiany jest bezpiecznik za 10 zł i dioda za 5 (która okaże się sprawna) - to już traktować to jako próbę wyłudzenia. |
Jako że się kompletnie nie znam, to się wypowiem :)
Automaty są lepsze :) Podobno kiedyś marudzono na skrzynie z synchronizacją. W górach na lodzie oczywiście automat kaput, ale nie wiem jak te nowe tiptroniki. |
Mam tiptronic w seat alhambra bardzo wygodnie sie jezdzi ,skrzynia sama sie adoptuje do warunkow jazdy i obciazenia mozna jezdzic jak babcia wciskajac delikatnie gaz skrzynia bedzie zmieniac biegi przy ~1500-2500 albo wgniesc go nieco glebiej i bedzie przeciagac zmiane np do 4000-5000 obrotow silnika , co do spalania jakiejs tam szczegolniej roznicy nie widze w porownaniu do kolegi takiego samego manuala a komfort znacznie wiekszy no i mozliwosc wybierania poszegolnych biegow .
|
Cytat:
A traktowany odpowiednio reaguje jak powinien, przyspieszając z wykorzystaniem momentu obrotowego obu silników. :taktak: |
Zaciekawiłeś mnie.
Co konkretnie planujesz sobie kupić? Hybrydy są fajne, szczególnie jeśli ktoś jeździ tak jak Ty - po kilkadziesiąt km dziennie. Jest jeden warunek - to musi być model z normalnym (nie jakimś litrowym) silnikiem benzynowym i najlepiej z co najmniej kilkudziesięcioma KM napędu elektrycznego ;) |
Prius (1.8), ewentualnie sprowadzę z Japonii Camry Hybrid (2.5).
|
Camry Hybrid jest moim zdaniem zdecydowanie ładniejsza. Ale ja w ogóle nie mogę zrozumieć fenomenu samochodów pokroju Forda Galaxy - ta linia zawsze była dla mnie bezsensowna, a wielu osobom się bardzo podoba. A skoro nie zrozumiem Forda Galaxy, to nie zrozumiem też aut typu Civic, czy Prius, bo to podobna linia choć w bardziej kompaktowym wydaniu :)
No i moc - obu aut nawet nie ma co porównywać ;) |
Wiesz to nie jest jakis fenomen a raczej praktycznosc zadne auto nie oferuje takich mozliwosci w tej wielkosci nie mowie o tych zupelnie nowych ale do okolo 2009 bo pozniej zmienili konstrukcje ,fachowo alhambra/galaxy/sharan to MPV mozliwa dowolna konfiguracja foteli lub calkowity ich brak po wyciagnieciu , obracane przednie fotele , przestrzen ladunkowa spotykana tylko w vanach po usunieciu foteli bo zostaja tylko przednie ,wysokosc wsiadania i siedzienie w pozycji siedzacej typowej dla wiekszych aut a nie lezacej jak w osobowkach , spalanie na poziomie samochodu osobowego itd.. No pomijajac prius/civic nic z nimi nie maja wspolnego bo nie naleza do gropy aut MPV tylko osobowych ;) . props hybryd sa fajne ale nowe na gwarancji potem drastycznie traca wartosc bo ogniwa w nich sie degraduja po 5-8 latach i mozna je kupic za na prawde mala kase ;)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.