Co Ty za bzdury gadasz :] ...
Otwierasz stronę w Operze, klikasz na niej prawym przyciskiem i "Zablokuj zawartość" - prościej już się nie da :P

I blokuje mi wszystkie skrypty i wszystkie obrazki. Bez sensu trochę.

Eeee mieszasz, ja sobie wybieram co chcę blokować...
używałeś tego w ogóle dłużej niż 10 sekund ? Bo widzę, że chyba nie, bo nie wiesz... :D

PS
Już mi automat sam zaktualizował Operę, naprawili problem po stronie serwera.

@Patrix: on rzeczywiście nie wie :wow:

ppm myszy>>zablokuj zawartość, trzymając shift klikaj pojedynczo w elementy, które mają być blokowane. Bez wtyk, od dawna...

Zainstalowal mi sie Firefox 6.01 - zandych zmian nie widze, za to nadal uwiera brak wsparcia dla natywnego trybu pelnoekranowego w OS X Lion. Slowem - zenada...

Za to tryb ten dodano wyczytalem w Operze 11.51, a w polaczeniu ze znaleziona w tym temacie informacja o "plynnym przewijaniu" coraz bardziej mam ochote tej calej Opery sprobowac. Ma ktos film porownujacy roznice w przewijaniu w FF i Operze?

Google Chrome Canary ma wsparcie dla full screen w os x. Co do opery to nie wiem - nie uzywam wiec sie nie wypowiadam.

W Operze płynne przewijanie jest od dłuższego czasu. Tyle tylko, że zużywa dużo procesora i w bardzo rozbudowanych stronach ta płynność jest wątpliwa. Ale może coś na lepsze zmienili. Sprawdzę na notebooku.

Ok. Nie wiedziałem. Nie da się (nie mogę? ;]) jednak blokować w ten sposób ramek lub bloków.


@ Patrix
Z godzinę a nie 10s. :P

@ M@X
Różnica jest kolosalna. Ja mam to w FF wyłączone bo nie da się zdzierżyć. ;]

Dla tych którzy mają problemy z gmail manager-em nie logującym się od kilku dni do konta...

Pojawil sie nowy Google Chrome dla OS X. :taktak:

Wspiera w pelni pelnoekranowy tryb dla Liona! :jupi:

Na koncu stawki w tej kwestii zostaje wiec tylko Firefox... Trzeba bedzie pomyslec nad zmiana. :-(

Na Linuxie też FF leży i kwiczy.

To smutne moim zdaniem, sobrusie, bo kiedys byl pierwszoligowa przegladarka, dolaczana zreszta caly czas do Ubuntu z tego co pamietam. A dzis wszyscy go przeganiaja :-(...

FF jest domyślną przeglądarką na wielu dystrybucjach, w tym openSUSE.
Ja jednak nigdy nie używałem FF, wole pierwowzór czyli Seamonkey.

Jednak Mozilla nie ukrywa, że FF jest pisany przede wszystkim pod Windows - bo linuks się w globalnym desktopowym rozrachunku nie liczy.

Pewne funkcje które na Windows działają od dawna (np. akceleracja GPU) na Linuksie są wciąż niedostępne.

Seamonkey to kontynuacja Mozilla Suite, a nie pierwowzór dla Firefoxa. To dwie różne gałęzie.

Za bardzo spoczeli na laurach;) Opera nie olewa tak innych systemow.