To zakrzywienie czasoprzestrzeni i małpy na drutach. Nie dojdziesz z nimi co jest nie tak. Jak nie naprawią przypadkiem, to celowo na pewno nie.
Może się okazać, że Neostrada będzie śmigać bezproblemowo w tym samym miejscu, gdzie Netia ma za daleko (nie wiadomo z czyjej winy).

Po tym jak się naczytałem i nasłuchałem o takich przypadkach, to pozostałem z Neostradą... Działa dobrze, trochę gorzej w sobotnie i niedzielne wieczory...

No cóż mnie krew zalewa kiedy widzę jak za granicą śmigają na łączach 100mb/s a ja męczę się z tym pieprzonym 512kb/s, może jak mi stuknie czterdziestka to będę miał w końcu wymarzony szybki internet...

Gdzie za granicą? :P

No właśnie, i nawet nie pomaga ukończona czterdziestka. :haha:

Np. Szwecja, Japonia..
Tam nie mają takich problemów z internetem jak my.

No a co za problem zmienić neostradę na szybszą? Przecież oferują już nawet 20 MB jak mnie pamięć nie myli...

Jakich problemów? Sam mam 6 Mbit i działa...

Otóż jest problem, gdyż w miejscu w którym mieszkam problemem jest założenie chociażby nawet telefonu stacjonarnego, a gdy byłem w TP zwiększyć transfer internetu, usłyszałem że prędkość którą aktualnie posiadam jest prędkością maksymalną na tym terenie.
Zadowolony byłbym nawet z tego 1Mbit..

Są jeszcze takie państwa jak na przykład Irlandia ;) Wydawałoby się, że cywilizacja, a tu jednak...

Paradoksalnie w USA też mają problemy i wcale nie jest tam tak wesoło jak się może wydawać.

I nich on nie pęka.
Idzie cywilizacja z zachodu.
Powoli, ale idzie.
Nawet do Zachlajek dojdzie.

Oby za mojego życia doszła :)

A jednak. :kreci_gl:

Jarsonie! Ty OŚLE!
Ty wiesz ile jeszcze jechać trzeba na wschód od Moskwy żeby dotrzeć do Irlandii.
To jest koniec świata.

Irlandia ma za***iście szybki internet :taktak: w końcu jest w pierwszej 10 :czytaj: http://www.dobreprogramy.pl/Najszybc...osc,16124.html To tylko u nas od dawien dawna jesteśmy zawsze ze wszystkim 100 lat za murzynami :'(

Szczególnie szybki inaczej internet jest na jednej górce w Irlandii. :haha: