![]() |
Cytat:
Ja nie toleruję alkoholu. Taki się urodziłem... A jeden taki martwy seagate leży u mnie przy monitorze ku przestrodze... |
pił? ten seagate?
|
A ja jadę na Seagatach od dysków 20MB (tak młodzieży, były takie). I żaden mi nie padł, łącznie z ostatnią 500GB 7200.11.
A jak raz mnie podkusiło i wziąłem zachwalanego, szybkiego WD, to się sfajczył dosłownie, łącznie ze stopioną obudową i poleciało mi wtedy 160GB danych. Polecam. |
Cytat:
A ja mam WD i działają swołocze a seagate zdechł był. |
bo pił no nie...
|
Miałem Seagate 40MB. Idealny do i80286 zwanego PC/AT... ;)
Ale niestety jedyny dysk jaki mi do tej pory padł to właśnie Seagate. Seagate Medalist - 2GB, rok 1998 czy 1997, padł w 2006. Ale mimo wszystko uważam że to dobre dyski (13GB do tej pory nie padł), tylko niestety droższe sporo od samsungów, które też bardzo dobrze sie (odpukać) spisują. Poza tym że miał być 2 talerzowy a pewnie jest 3... |
Cytat:
Jeśli chodzi o Twoją opinię o seagate seriii 12 to jest już bardzo śmieszna ( :rotfl: ), problemy dotyczyły serii 11, seria 12 to są zupełnie nowe dyski i opinie na dobrą sprawę dopiero zaczną się pojawiać. ...pytanie kto tu nie jest w temacie teraz :D Akurat mam barakudę 11, która prawie padła, wymienili na "nową" i jest OK. Teraz gdybym miał kupować to brałbym serię 12. Właśnie należysz do takich ludzi powtarzasz dziwne rzeczy i siejesz sztuczną panikę w internecie.... |
Cytat:
Ostatni będą pierwszymi. Zobacz, na jakich płytach teraz najwyżej kręcone są procki. Np. news z tego miesiąca SuperComputer i super wynik. Aktualny rekord podkręcania procesora Intel Core i7 950 ustanowił George Hsu. Udało mu się, korzystając z systemu chłodzenia powietrzem, podkręcić czterordzeniowy CPU do 4431,75 MHz. Względem zegara domyślnego to 44,5% więcej. Najciekawsze jest to, że nowy rekord świata udało się uzyskać na płycie głównej firmy ASRock! |
@Wawelski mi opcje OC się nie przydawały i nie przydają więc ta "zaleta" jest dla mnie przeźroczysta bo prawie wcale nie gram a nastawiony jestem na "zimno, ciszę i oszczędność prądu" używam kompa do innych celów :)
Ja asrocka nigdy nie kupię. |
OC świadczy o jakości płyty - o stabilności napięć, odporności na zakłócenia itd. Nawet jak nie używasz, to jest to najlepszy znany mi wskaźnik jakości wykonania płyty (plus może wylewanie kondensatorów - ale jak nie ma elektrolitycznych, to już nie ma takiego zagrożenia).
|
Podkręcanie wcale nie musi oznaczać, że jest głośno, gorąco itp.
Rdzenie w prockach są te same, mimo że róznica w cenie może być nawet kilkukrotna. Po co dopłacać sporo kasy aby mieć procesor potaktowany fabrycznie. Można kupić tańszy i samemu sobie potaktować... Niektóre procki kręcą się nawet jak sie im mocno obniży napięcie... Jeżeli chcesz mieć zimno płyta z możliwościami OC pozwoli ci obniżyć napięcia na CPU, pamięciach, PCIE czy mostku północnym. Ja mam kompa podkręconego o 50%, na boxowym chłodzeniu. Wszystkie napiecia poza cpu na minimum, pamieci na standardowym. Speedstep właczony. Jest zimno (w idlu 25-30C, na wiatraku skręconym na max), stabilnie i cicho. Żaden komputer jaki był u mnie w domu nie był cichszy od mojego (co nie znaczy że takiego nie ma, ale jeżeli byle celeron 1.7 czy A64 wyje przy nim jak suszarka to o czymś to świadczy). Mam w budzie 1 wiatrak (w zasilaczu) a buda to jakaś 6 letnia chińszczyzna. Praktycznie nie gram, nie benchmarkuje kompa. Ale czasem ma cos ciężkiego do roboty ;) Czasem nawet proc rozgrzewa sie do całych 63C (bo radiator na CPU sie przykurzył ;) ) Gdy kupowałem kompa w 2007 roku procesorów Core2 3.0Ghz praktycznie nie było. A na pewno nie za 300zł. (btw mamy rok 2009 a ten procesor wciąż kosztuje 300zł... troche to dziwne) Dla mnie O/C to raczej coś jak dopasowanie komputera do swoich potrzeb, ew dostrojenie go do swojej konfiguracji. Nic nadzwyczajnego. Kręciłem wszystkie swoje procki od Pentium 200 MMX i wszystkie karty od 3dfx voodoo (nawet ViRGE dawało sie podkręcić tylko co z tego :P ). Kręciłem palmtopy od Dragonballa VZ po XScale. Dzięki temu dłużej działały z baterii lub działały szybciej - w zależności od potrzeb. Jak ktoś nie chce z tego korzystać jego sprawa. Ja płyty bez OC nie kupie (chyba że dla kogoś zestaw złóż i zapomnij) bo to jak wywalanie kasy w błoto lub skazywanie się na standardowe, nie zawsze najlepsze, ustawienia. I zgadzam się z Wawelskim że nic lepiej nie świadczy o płycie niż wysokie OC. |
Cytat:
|
Cytat:
Jakiś rok temu wymieniałem podzespoły to kupiłem tanio nowe: A64 3200+ s754, 1GB DDR, GF7600GS i Asus K8VX SE i całkowicie wystarcza, przynajmniej 3 lata pochodzi. Poza tym i tak teraz 90% czasu laptopa używam, więc poniekąd widzicie teraz moje podejście do tego. Jednak asrock nawet do "taniochy" bym nie kupił. Są inne lepsze mobo. |
Też mam takiego A64 :D Faktycznie jak na swoje możliwości tani był jak barszcz :D
Laptopa sprzedałem bratu. Fajne, ale póki nie łazi sie z kompem poza dom - jak się okazało średnio użyteczne (a noszenie komputera do mojej pracy to gorzej niz noszenie drewna do lasu). A w domu mam komputer. Nawet cztery :szczerb: Miałem plan żeby sobie siedzieć z lapem w ogrodzie na słoneczku przy Visual Studio || , ale jakoś mi nie wyszło (bo kto bedzie siedział przy Visual Studio jak jest słoneczko || zwłaszcza po 8 godzinach siedzenia przed kompem w pracy ...). Asrocka też bym nie brał, ja lubie Foxconny. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.