z mistrzów:

http://mistrzowie.org/uimages/i18n/p...teoos_org_.png

najwyraźniej wraz z mózgiem właściciela..

Kolejne tanie auto. :w00t:

http://motoallegro.pl/nowa-kia-sport...716321812.html

http://img94.imageshack.us/img94/6333/kiav.jpg

Uploaded with ImageShack.us

O, to teraz widzę nowy sposób - cenę podajemy niską, żeby było dobrze w wyszukiwarce, a w opisie piszemy, że nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistością..

Zgłosiłem aukcję. Wkurzają mnie takie zagrania..

ale o co wam chodzi? przecież gość sprzedaje wpłatę/przedpłatę jaką dokonał u dealera za ten samochód. 4000 z 81800. Tak naprawdę sprzedaje miejsce w kolejce po samochód... kto jest zainteresowany i nie chce czekać to dla niego okazja.:taktak:

Ale to nie cena za auto! Koles chce odstapic wplate/rezerwacje na auto - jest to wyraznie napisane w aukcji, nawet w jej tytule -wplata.

No.. powiedzmy.

Fakt, że jak się wczytać, to widać o co chodzi, ale nie jest to dla mnie tak do końca w porządku. Sformułowanie "Wpłata na samochód xxx" byłoby bardziej jednoznacznie niż "Samochód xxx - wpłata".

Ale ok. Generalnie można uznać, że aukcja jest w porządku. Choć kategorię trudno uznać za właściwą, bo samochodu w takim razie nikt tu nie sprzedaje.

Tak, tylko ja się rozglądam za samochodem w cenie marnego roweru, a tu mi takie coś się wyszukuję. :]

No i mam kolejne potwierdzenie tej tezy. Otóż dwa razy wystawiałem pewien niedrogi przedmiot w cenie Kup Teraz. Nie było chętnych. Wystawiłem na licytację, która jeszcze się nie zakończyła i już przekroczyło tą cenę Kup Teraz z wcześniejszych aukcji. Bardzo ciekawe zjawisko :ysz:

Hmm, napisałem w jednej sprawie do Allegro i przy okazji zapytałem jeszcze o archiwalne aukcje. Ciekawiło mnie jak długo przechowywane są na serwerach, bo nie możliwe, żeby dysponowali takimi zasobami, aby je wszystkie archiwizować. Niespodzianka, odpowiedzieli, że przechowują wszystkie aukcje od początku istnienia Allegro :wow:
Teraz pytanie czy mogą tak robić? Co jeżeli ja sobie tego nie życzę? Ja rozumiem trzymanie informacji o transakcji w przypadku możliwości popełnienia przestępstwa, ale powinno to być co najwyżej kilka lat. No więc po co komu dostęp do aukcji powiedzmy z 2000 roku?

Czemu się tym przejmujesz ?
Kogo obchodzi aukcja z procesorem Pentium III 667Mhz, którego sprzedałem ileś lat temu ? :]

Mi to nie przeszkadza, ale sam jestem ciekaw,
z tego co mi się o uszy obiło to jest minimalny okres, przez który trzeba trzymać "dokument", ale maksymalny okres nie jest (chyba) ustalony.

Wydawało mi się, że mój poziom tolerancji jest wysoki. Ale..:

http://otomoto.pl/toyota-celica-uszk...C19052528.html

ufff...

Nie zniszczone ale uszkodzone. otpala i od zimy gnije na parkingu.

Mnie najbardziej rozbawił gość, który co prawda nie robił tylu błędów, ale sprzedawał samochód z doszczętnie skasowanym przodem.

A w opisie : ksenony, halogeny, światła do jazdy dziennej, silnik 200KM o znikomym przebiegu....

no tak...były :haha:
podobnie jak dwie przednie alufelgi ;)

do oglondniencia już było ponad moje nerwy..

nie jest znowu tak źle z nim... jak komuś chciałoby się babrać, trzeba by tylko dobrze motor obejrzeć czy pacjent przeżyje.