Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   5 lat CDRinfo.pl - ZLOT ( lista społeczna ) (https://forum.cdrinfo.pl/f5/5-lat-cdrinfo-pl-zlot-lista-spoleczna-53566/)

Air 18.07.2005 11:02

Cytat:

Napisany przez rycho
Dzięki.
Następnym razem w Zabrzu.
Albo w Szczecinie.:)

nie ma problemu, jak Ty mogłeś jechać tyle godzin to i ja mogę :)

prometeusz 18.07.2005 11:12

no wreszcie jakieś aktualne zdjęcia.
To czekamy na następne, bo narazie to daliście tylko te z początku imprezki ;)
:piwo:

Air 18.07.2005 13:32

Cytat:

Napisany przez prometeusz
no wreszcie jakieś aktualne zdjęcia.
To czekamy na następne, bo narazie to daliście tylko te z początku imprezki ;)
:piwo:

początek był naszym końcem :>

M@X 18.07.2005 13:49

Air : Ty i tak zostaniesz gwiazda jutrzejszego wydania "Faktu" :).

rycho 18.07.2005 13:53

Cytat:

Napisany przez M@X.666
Air : Ty i tak zostaniesz gwiazda jutrzejszego wydania "Faktu" :).

Nie da się ukryć.:D
A co za tym idzie:sława, pieniądze, hulaszczy tryb życia...

Predi 18.07.2005 14:53

ej ej ej... gadac.... co tu taka tajemnice robicie :(

chcemy historii i zdjec! :)

rycho 18.07.2005 15:04

Cytat:

Napisany przez Predi
ej ej ej... gadac.... co tu taka tajemnice robicie :(

chcemy historii i zdjec! :)

A więc tak:
Gliwice zrobiły na mnie wrażenie nie mniejsze niż Wawel z całą jego historią.:D:D
W Gliwicach wszystkie drogowskazy, które miały jakikolwiek sens zauważałem we wstecznym lusterku.:D

prometeusz 18.07.2005 15:19

Cytat:

Napisany przez rycho
A więc tak:
Gliwice zrobiły na mnie wrażenie nie mniejsze niż Wawel z całą jego historią.:D:D
W Gliwicach wszystkie drogowskazy, które miały jakikolwiek sens zauważałem we wstecznym lusterku.:D

To tak walczyliście :piwo: że jechałeś tyłem :D :D :D

M@X 18.07.2005 16:07

To moze ja postaram sie o krotki raporcik... Dzien wczesniej spotkalem sie z Czolgista celem znalezienia lokalu i miejsc na akademiku AGH (wczesniej zadzwonil rycho, ze przyjedzie z corka i zeby jemu rowniez zarezerwowac miejsce na akademiku, co tez uczynilismy). Mialem tez okazje podziwiac jego sprzet do kina domowego i odpisac numery taksowek celem powrotu dnia nastepnego. Ustalonym planem na rynku pojawilem sie o godzinie 12.30, na wypadek gdyby ktos pojawil sie wczesniej... Jako pierwszego spotkalem rycha, ktory przybyl z rzeczona potomkinia. Oczekiwalismy chwile, i zobaczylem dwojke ludzi dziwnie sie na mnie patrzacych - sadzilem ze to przez moj ubior, jako ze wychodzac z domu zastal mnie deszcz o grubosci kropel ponad 1 cm. poszedlem szybko przywdziac moj jedyny nieprzemakalny ubior - dres marki "adidas" ;). Okazalo sie ze to Air z balsfobiasem, ktorzy zle zinterpretowali "Czerwona czapka ligi mistrzow" sadzac, ze bede paradowal po rynku w meczkowym ekwipunku ala przerosniety cylinder ;). Niedlugo potem skontaktowal sie z nami Czolgista - nasz przewodnik, bez ktorego nie trafilibysmy nigdzie. Szczescie ze przybyl na czas, jako ze mial wowczas problemy ze zdrowiem. Czekalismy do 13.15 i juz mielismy isc, gdy niz tego ni z owego pojawil sie Frax w czapce CDRinfo.pl. Zaskoczylo nas to, jako ze nie deklarowal swojej obecnosci w tym topicu, jednak oczywiscie przyjelismy go jak swojego. Zakladajac ze reszta juz sie raczej nie pojawi (frog oznajmil to pozniej SMSem, Bartez poinformowal mnie ze BD jest daleko od miejsca spotkania, a co z _bakupl_ - nie wiem do dzis) rycho rozstal sie z corka, a wszyscy udalismy sie w jedna z "odnog" rynku i w atmosferze milej rozmowy rozpoczelismy marsz. Jako ze forumowisz jest bestia raczej leniwa juz po 15 minutach stwierdzilismy, ze nalezaloby skonsumowac jakies piwko... Znalezlismy mila knajpke w starym stylu (Frax ma zdjecia zarowno wystroju, jak i rozkosznych barmanek ;-)) gdzie usadowilismy. Rycho opowiedzial nam kilka mrozacych krew w zylach historii zwiazanych z motoryzacja, a blasfobias zaczal uswiadamiac nas, jak ciezkie jest zycie geodety ;D. Po skonczonym trunku ustalilismy, ze z planow knajpianych nic jednak nie wyjdzie i udajemy sie do Czolgisty. Tramwajem. Rycho powrocil zatem do corki, aby zapewne pokazac jej Krakow i wspolnie umowilismy sie, ze dotrze do nas okolo 16.00. My zas wsiedlismy w tramwaj i pojechalismy w strone domu Czolgisty. W tramwaju skontaktowal sie z nami Bartez i poinformowal, ze w okresie pozniejszym pojawia sie razem z aRBim. Wszystko bylo zatem na dobrej drodze. Przed skierowaniem sie do miejsca przeznaczenia poszlismy poczynic zapasy. Poza kielbaskami na grill w wiekszosci byly to pollitrowe puszki zlotego plynu w liczbie znacznie przekraczajacej 6 sztuk. Frax zaskoczyl wszystkich nabywajac litrowa puszke dziesieciowoltowego FAXE, jednak kazdy pije to co lubi ;D. Nastepnie, juz na miejscu, rozsiedlismy sie na ogrodku. Rozmawialisym o nowej szacie graficznej forum, o niektorych osobliwych uzytkownikach na litere "M" ;) oraz wielu innych rzeczach. Tam rowniez pierwszy raz padlo haslo zlotu - "Nikt nie mowil, ze bedize latwo" (c) blasfobias. Niestety po kilku kwadransach zaczelo padac. Najpierw przelotnie, a potem dosc ostro. Z poczatku sprawdzala sie kryjowka zwana "pod orzechem", ale potem skapitulowalismy i schronilismy sie w domu. Czolgista pokazal nam interesujace dokumenty, ktorych skany mozecie ogladac na jego stronie. Byly to zdjecia dokumentujace wojskowa dzialalnosc jego dziadka, a takze oryginalna ksiazeczka wojskowa! Skontaktowal sie z nami rowniez Bartez, informujacy ze juz jada. Widocznie opiekun Aira - wielki Amandar czuwal nad nami, bo z chwila zakonczenia rozmowy telefonicznej ni z tego ni z owego przestalo padac. Wyszlisym wiec na dwor i zaczelismy przygotowywac grilla. W trakcie owych czynnosci dotarl do nas rycho (z corka! A jak!). Wszystko bylo juzp rzygotowane, jednak wrodzony szacunek kazal nam poczekac na "wladze". Ci chyba jednak mieli z nami lacznosc telepatyczna, bo pojawili sie w momencie gdy wszyscy zglodnieli. Bartez i aRBi oczywiscie od razu zostali zasypani lawina pytan przez Aira i blasfobiasa jakie sa szanse na wygranie Plextorow w konkursie. Ci jednak wyraznie unikali odpowiedzi ;). Z tego miejsca chcialem tylko nadmienic ze wbrew pozorom sporo rozmawialismy o forum, jego strukturze, wkladzie uzytkownikow w jego udoskonalanie (vide Berion i dzial konsol), a takze o tym co czeka nas w przyszlosci (poprawiona wyszukiwarka itp.). Niedlugo po wladzy dolaczyl do nas rowniez PIOTR34. Jako ze kielbaski juz dochodzily nie pozostalo nic innego, jak w milej atmosferze je skonsumowac ktoryms juz z kolei "napojem bogow". Mniej wiecej w tym samym czasie zmuszony byl nas opuscic rycho wraz z Karolina :), jako ze przed dziewieciogodzinna trasa wskazany jest solidny sen. W pozniejszych rozmowach padaly pytania o dzialy stricte linuxowe, a takze pewne nieoficjalne informacje o ktorych napisac mi nie wypada ;-D. Jeszcze tylko Airowi udalo sie nacieszyc, iz zarazil corke rycha zarliwym wyznastwem Amandara, i pomalu Bartez z aRBim zmuszeni byli zbierac sie (ostatni autobus). Stwierdzilismy jednak, ze korzystniej dla wszystkich bedzie skorzystac z taksowki. Wszyscy rozjechalismy sie w przyjacielskiej atmosferze, goraco wierzac ze na nastepny zlot nie bedzie trzeba czekac nastepnych pieciu lat.

P.S. Czy ktos pamieta kiedy opuscil nas Frax ;-D? Bo rycho pamietam, ze okolo 20.00, ale co z naszym przewspanialym dokumentalista?

Opis jest pogladowy, moglem cos pokrecic - nikt nie jest nieomylny, a tym bardziej wiecznie trzezwy. Poprawiajcie mnie zatem, w razie potrzeby. Jeszcze raz dziekuje forumowiczom za wysmienite towarzystwo w czasie zlotu!

Loczek 18.07.2005 16:22

Ważne że daliście w rure za Cdrinfo :)

Pozd.

blasfobias 18.07.2005 16:49

Max.666 co za pamięć! Jestem pod wrażeniem :wow:

Co do zniknięcia Fraxa....nie pamiętam. Muszę się przyznać, że z Airem zlot już rozpoczęliśmy w Zabrzu o godz. 9:01 i w związku z tym o godz.20:00 byłem już gotowy by przebrać się za laikonika i biegać po Krakowie śpiewając rotę ;)

rycho 18.07.2005 17:22

Cytat:

Napisany przez blasfobias
Max.666 co za pamięć! Jestem pod wrażeniem :wow:

Co do zniknięcia Fraxa....nie pamiętam. Muszę się przyznać, że z Airem zlot już rozpoczęliśmy w Zabrzu o godz. 9:01 i w związku z tym o godz.20:00 byłem już gotowy by przebrać się za laikonika i biegać po Krakowie śpiewając rotę ;)

Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.:)

Predi 18.07.2005 17:25

hehe widze Rycho ze jazda tylem nie sprawia Ci problemu :D a tak na serio to w Gliwicach jest baaaardzo ciekawie :D na Katowice i Wrocław praktycznie zero drogowskazow :| za to pelno na wszystkie male miasta naokolo (wieksze tez :D ) aaa noi nie sposob zauwazyl, ze jezeli nie zawracales to widziales polowe miasta :D (jednokierunkowe oddzielone budynkami :D )
noi nie sposob dodac ze wiele nie ma do zobaczenia w Gliwicach :D praktycznie tyle co w moim Leżajsku kochanym :serdusz:

Max dzieki za opowiesc :) :spoko:

wola ludu zostala spelniona ;)

ps. a zdjatka? nie ma.... nie wywiniecie sie :D

rycho 18.07.2005 17:56

Cytat:

Napisany przez Predi
hehe widze Rycho ze jazda tylem nie sprawia Ci problemu :D a tak na serio to w Gliwicach jest baaaardzo ciekawie :D na Katowice i Wrocław praktycznie zero drogowskazow :| za to pelno na wszystkie male miasta naokolo :D

Gdyby nie kochane Zabrze to kręciłbym się w kółko w Gliwicach do dzisiaj.:D
Trafiłem jakimś fuksem do Zabrza i udało mi się skierować na właściwą drogę.
Tak więc Predi porozmawiaj z kolegami i poustawiajcie te drogowskazy spowrotem na swoje miejsca.
Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.:)

edit:
@M@X.666
Pominęłeś fundamentalną sprawę omawianą na zlocie dotyczącą kwestii "czystego prądu" do zasilania nagrywarek.(To dla tych co pytają jaką nagrywarkę kupić-Czołgista wytłumaczy)

Pozdrowienia dla wszystkich zlotowiczów od "potomkini":)

ro29 18.07.2005 18:12

Witam !

@M@X.666 - niezła relacja - dzięki :)
Mam tylko z czystej ciekawości takie jedno pytanko - czemu nie było noclegu ? Bo jakoś nie doczytałem powodu rezygnacji z niego ??

Pozdrawiam wszystkich

ro29


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 07:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.