Toś się nie popisał.

kolejna poranna :kawa:

Zaraz będzie pół kubka espresso, ale chyba najpierw ciśnienie zmierzę, bo nie chcę skończyć jak Jacko.

:kawa:

Byłem po chleb.
Mam piwo. Otwieram wieczorem.
Muszę się czymś zająć, żeby ten czas szybciej zleciał.

Chleb mam też.
No to po jednym!

No dobra.
:chleb:

:kawa:

dostałem słoiczek nalewki z czerwonej porzeczki - mniam, zaraz nie będzie, owoce też zjem. :drinking:

czas na...

NO KTO ZGADNIE :idea:

:kawa:

Tak.
:kawa:

Tak.

:kawa:

no to :piwo: za ta zlota mysl :spoko:

:piwo:

:piwo: było podczas koszenia.

Teraz :kawa:

Goolman :piwo:

też zrobię gul gul
:piwo:

no to i ja :piwo:

Jeszcze jedna :kawa:

No to ostatni łyk.

Mineralka + jakieś ciasto.
Herbatka by pasowała, ale nie chce mi się robić. :nie:

Może coś na klina? :D

Zaraz sprawdzę, jak wchodzi :kawa:

Klin niepotrzebny, za to ogromne espresso owszem. :kawa:

strong z Lidla + pomidory z cebulką zieloną:sciana:

:piwo: przy robocie w ogrodzie.

:kawa: teraz.

Tatra i zaraz potem Herbatka :-).

drugi strong z Lidla, bez żadnej broń Boże herbatki :sciana:

Ogoliłem się!!

Wariat!

:piwko2: pomeczowe :)

a ja nie :sciana:
zarośnięty bede chodził :sciana:
aż mi ktoś prądu naładuje do golarki :sciana:

Napaliłem się na golarką Fylypsa (amerykancką)

ponieważ piłem z Tobą :sciana:
dostaniesz taką ode mnie :sciana:

Ja się prawie ogoliłem, to znaczy przejechałem tak jak tnie sama maszynka do strzyżenia - bez dystansu. :)
Aż Cie za dziadowanie nie zwiną! :mruga:

:kawa: mocna + drugie tyle mleka z lodówki = ledwo ciepła i o to chodzi w upał :D

:rozpuszczalna:

:kawa: z rana.

:kawa: i ciasto :D

:kawa: na razie

:herbatka:

no to :kawa:

:kawa:
:piwko2:
8-)

setka wiśniówki małymi łyczkami, po pomyśle żeby na rowerze pojechać dalej niż po fajki - dorwała mnie burza z kroplami deszczu wielkości małych czereśni, wróciłem z lasu cały w błocie :szczerb:

wiesz za co to kara :sciana:

wiśniówka? chcę jeszcze być karany, i jeszcze!!! ||

to jest kara za głosowanie na pis!

a ja karam Rycha browarkami, tzn ja je piję a jemu o tym opowiadam....cierpi paskudnie :D
a on nic mi nie może, bo nie może łazić po forum :hahaha:

Może i ja się dołączę do karania :>

czyżby go zabił windows 7 :sciana:

:taktak:
ten sam, co to wysłał na płytce... :rotfl:

gorsza sprawa, że Rycho nawet na telefony nie odpowiada!

czyżby też piorun kulfoniasty? :O

jin, cytrynka, tonik

na stypę po Rychu :'(
:piwo:

:kawa:

Goolmanek :piwo:

no to cyk :D
:piwo:

co ja piję? :piwko2:

Kasztelana :piwo:

Co czeka zimniutkie? :piwko2:

Perła Chmielowa! :piwo:

Browary Lubelskie! :kolejka:

http://www.youtube.com/watch?v=58kVQL8uIAg

Testowałem dziś zachwalaną przez Eda 1,5l warkę - nie powiem, butelka mi się podoba. Zawartość niestety nie - sikacz taki. Czekam na żywca wewtem opakowaniu.

:kawa:

Sikacz to może i prawda, ale widzę, że nie testowałeś dawno tego co dają w puszkach i butelkach.

No chyba, że to już jakaś nowsza partia, i doszli już do jakości, którą przewidziałem.

:rozpuszczalna:

:kawa:

właśnie...idę mielić, parzyć...
no i wypiję :kawa:

oj :sciana:

:kawa:

widzę, że trzeba was rozruszać
:kolejka:

nie trzeba:sciana:
drugi kufel idzie :piwo:

kolorowa :herbatka:

:kawa: po obiedzie.

Tym się będę dzisiaj raczył :)

Załącznik 52381

A ta przystawka, to do czego będzie?

idę zaraz po 3 szybkie piwo przed snem

pierwsze mi nawet do żołądka nie doleciało, wsiąkło po drodze...

:piwo:

wykonczylem kolejna margarite :D

Tatra

:bols_advocaat:

ostatnie :piwo:

mowilem ze sliskie :ysz: :klnie:
:sciana: - trzeba odreagowac
:kolejka:

:piwo:

:kawa:

to nasenne
znaczy ostatnie
:piwo:

Tak, ostatnie.
O 7 trzeba wstać...
:piwo:

I zarypiasty sernik! :sernik:
:)

:kawa: i spać. http://img217.imageshack.us/img217/5481/ziewem4.gif

Wstawać! :kawa:

:rozpuszczalna:

:kawa:

:kawa:

no to :kawa:

:kawa: i do roboty.

Robotę lubię, bo się pije :piwko2:

pić mi się chciało, więc się napiłem :piwko2:
a wam się pić nie chce? dziwne... :hmm:

teraz :herbatka: później :piwo:

Beck's w końcu pękł. Mniam. :piwo:

:kawa: po pracy.

zaraz pęknie Pilsener z Reala :piwo:
na zagrychę smażone podudka:sciana:

Nie wiem co tam jeszcze mam zimnego, Ciechany się chłodzą, wypiję stronga z Lidla - niedobry, ale na pewno lodowaty i mokry, a pić mi się nadal chce. Potem będzie jeszcze bardziej niedobry,, jak ugaszę pragnienie, więc to najlepszy moment. :piwo:

margarita :serdusz:

Lubuskie, takie ciekawie gorzkie...ale po Beck'sie...:|

:piwo:

O widzę, że tu coś się dzieje :)
No to cyk :piwo:

Ciechan ciekawie powrócił do formy :piwo:

cyk i cyk :piwo:

Oczy mi się zamykają, bo za mało spałem, więc lufka wiśniówki! :drinking: