No jak dla mnie to dzisiaj tragicznie wolno płynie czas... :(

nie zamknąłem tego okna forum i fajnie wyszło ^_^

@rycho czujny :spoko: reputa poleciała :D

edit: ale chyba teraz nie jest już za wcześnie na piwo? :>

Właśnie wróciłem ze sklepu.
Podsłuchałem, że Okocim Palone smakuje jak Guiness.
Kupiłem dwa.
Tylko nie wiem jak naprawdę smakuje Guiness. :'(

może jestem nudny.....ale znowu Lech - właśnie wyjąłem butelkę z kapsla i popijam kanapkę :D

He, he...:D
Lecha też kupiłem.
Żywca nie było. :'(
Zdaje się, że zaczynam długi weekend.:D
I o to właśnie walczyła Solidarność w 1980 roku (to dla tych co nie pamiętają).
Weekend od środy.:D

niejeden z tych co walczyli o wolne soboty ma teraz wolny cały tydzień.

wiem, że to będzie wredne dla głodnych.....:>

Widzę, że lubisz zjeść podobnie jak ja.
Tylko ten chlebek jakiś francuski.
Na gipsie i keratynie.:)
A ten Okocim może być.:)

to chleb z miejscowej piekarni - naprawdę dobry, normalny, biały chleb - tylko skórkę ma taką (pedalską :P)

a to nie Okocim, tylko Lech - zrobiła takie jajo z kolorem błyskówka :aparat:
fotka bez

http://img41.imagevenue.com/loc197/th_d03_IMG_1647.JPG

Miałem na myśli tego mojego palonego.:)

no wreszcie jakieś żarcie na imprezce :jem:

jasne to ja sznapsa na deser sobie poleje ||

Fakt - to było wredne dla tych głodnych :P

jakaz piekna martwa natura :mruga:

niedaleko jest szpital - mogą zrobić fotę z gastroskopii jak wygłąda teraz :P

Zrób, zrób...
I do działu "Fotografia" dopóki nie ma Nimala.

:) ale jestem szczesliwa:) nawet nie potrzebuje piwa:)
buziaczki :* dla wszystkich i piwko tez:) :piwo:

Ke...? :wow: :wow:
(Jak to mówili angielscy arystokraci)

2 dni spedzilam z dziecmi :) (3 i 4 latka) + dzis szczeniaczek ... to chyba moj poziom rozumowania bo uwielbiam dzieci i wszystko(prawie wszystko || ) co male...
po za tym chyba sie zakochalam i trwa to od sierpnia wiec chyba dlugo:) hehe

No popatrz!
A ja od 1984r. w narzeczeństwie.
Nic pochopnie.
To są poważne decyzje.:)

alez ja sie nie spiesze:) ale dobrze mi z tym faktem ze umiem jeszcze czuc cos po za nienawiscia do facetow:)

A cóż to się stało takiego pięknego? :)

EDIT: już wiem :)

dzieci sa cudowne:) szczere:) kochane:) i mozna z nimi pogadac:) :piwo:

wszystkie dzieci są nasze - ale nie moje :P

pijani faceci są jak dzieci - też można pogadać o wszystkim :P

pomijam tych zaburzonych (( co nie wiedzą co się z łapami robić.

a myslisz ze czymu sie z wami tak dobrze mi gada bo zazwyczaj jestescie pijani:)(chyba robie sie zlosliwa || )
nawet z @Czołgista juz gadam normalnie:):* dla Ciebie

Masz na myśli tych facetów do 165cm wzrostu?
Co ich jedynym sukcesem życiowym było obłapiać co się da, obrzy..ć kelnerkę w lokalu i dostać wpier..l na postoju taksówek?
Znam takich.:)

nie bądźmy radykalni - mam na myśli misiów opowiadających po pijaku swoje życie ( k*&^%$#) i znajdujących zawsze słuchaczki :D

instynkt macierzyński czy co? :wow:

no więc Heineken :) - mam pstryknąć? ;)

Pstrykaj.
Rano się ponapalam.:D

dla forum wszystko :D

A ja dziś lekko, likierowo, na rozgrzewkę, bo zimno. Bailey's. :D

hymmm... Irlandia wchodzi w krew ;)

też lubie tego jajcenmixa :P

Kolejny poranek i kolejna czerwona herbata na dobry początek dnia :D
Już tylko 2 dni do dłuższego weekendu :piwo:
Szkoda tylko, że to ostatni w tym roku :(

o herbata to dobry pomysł na lekkiego kaca ;)

a jeszcze lepsza dzisiejsza mgła - człowiek nie zaschnie :D

a ja herbatka z miodem i z cytrynka:) zdrowko:)

A Wy z tą herbatą nie przesadzacie trochę?
Dziś dopiero środa.:D

ja choruje wiec sie kuruje na rozne sposoby:) piwo pomoglo na jeden dzien:), dzieci na dwa dni, wiec probuje herbaty z cytryna:) :respect:


moze macie sposoby na pozbycie sie goraczki???

Niezly balecik!
Panie tylko wirtualne czy dam rade sie wkrecic? :ja_chce:

Oczywiście.
Grzany Lech z lekką nutą aluminum.:)

Chyba już się wkręciłaś.:D
Wykręcić się może być trudniej.:D:D
:piwo:

:wow: to mam kolejną koleżanke na imprezce :piwo: 8 )

W końcu dojdzie do tego, że nas zagdaczą i zostaniemy herbaciarzami. :'(

Hmmmm.... Zaczyna się robić tłoczno.... Witamy!!!! :piwo:

Tłoczno, duszno i porno...
:D

Witam kolezanke:).

@rychu juz probowalam na goraco piwa:) :piwo:

Po szóstym mija migrena.
Sprawdzone.
Siódme zabija wszelkie choroby.:)

kiedys slyszalam ze najlepszy jest spirytus:)
bo zabija wszystko:)

To prawda.
Ale nie polecam Tobie.
Ja kiedyś po dwoch flaszkach wyprowadzałem okręt z Gdyni.
A to może być dawka śmiertelna dla Lubelaków.:D

hehe:) przypomne Ci ze Lublin jest na wschodzie:) i u nas sa tacy ktorzy pijaja paliwo rakietowe:)..i nic im nie jest :respect: :piwo:

U nas też tacy byli co pili, ale już ich nie ma.
Był to płyn do chłodzenia armat szybkostrzelnych.
Kolorek jasnozielony.
Zeszło na łono Abrahama kilka osób.
:(

czyli z tego wynika ze poprostu jestesmy Polakami:) i nie wazne z jakiej czesci:) kraju
wszedzie znajda sie tacy co pijaja rozne napoje:) :respect:

herbatka z sokiem malinowym produkcji mojej mamy to jest to na dzisiaj :spoko:

jutro można zacząć do niej dodawać spirytus aby złapać formę na długą piątkosobotoniedzielę ;)

ja jak narazie weekenduje od poniedzialku
jutro na 6h do pracy i weeekend mam az do 17.11. czyli kolejnego czwartku:) hehe

Jakie masz źrenice po tej herbacie?
Prawo jazdy oddałeś w depozyt?:)

No ja również witam koleżankę :) Moja abstynencja na razie trwa... zobaczymy co będzie dalej ;)

Dalej będzie coraz gorzej.
Poranne rzyganie herbatą.
Czerwoną.
Potem senność w południe.
Później niepokój wewnętrzny.
Myśli samobójcze.
Później piwo.
Piwo.
Piwo.
Spokój.
Spokój.
Spokój.
Jesteś dorosły.
..................
..................
Czas umierać,:D:D

Rycho - wychodzi na to, że można na Tobie polegać tak jak i na Edzie :D :piwo:
W przyszłym tygodniu chyba będę miał jakiejś wyjście z roboty - imieniny kumpla - to może dla odmiany jakieś piwo się wypije ;)

tak z ciekawosci:) na ktorym etapie jestes??

Myślę, że jest dorosły :D

Senność w południe to ja już miałem w liceum :blee:

(( chyba jestem na etapie ........

Jak Cię znam to jesteś na etapie Piwo.:D

o, miłe to było, dzięki :)

ja jestem na etapie myślenia o kawie
nowa dostawa prosto ze sklepu, jeszcze nie otwierana
no i tradycyjny pstryk :>

widzę że masz dobry smak - jeśli idzie o kawe :piwo:

ed hunter rozchorował się na długi weekend?
Czy może piwa w sklepie nie było?:)

W końcu "królewski aromat" jakby nie patrzeć :)

jeszcze czeka mnie dzisiaj jazda w najgorszym korku świata ((

więc z piwa na razie nici z pętelką i guzikiem :'(

nie przesadzaj znowu - pare godzin w tą, czy w tą nie ma przecieź znaczenia 8 )

wolał bym piwa przez tydzień nie wypić (no może 5 dni ;p) niż jechać za chwilę z Wawra na Bielany i spowrotem (około 50km) :zygi:

@ed to trzymam za słowo, a talko sięgniej po browarka na imprezce:D

Fakt.
Stres.
Mniej odporni dostaja świra.
Np. śp.Nikoś, Masa itp.:)
A oni tylko chcieli normalności.
Żeby do domu do żon i dzieci na czas przyjechać.

Masz piwo? bo inaczej nie gadam :P

@rycho by bez piwa weekend zaczynal??? o co Ty go posadzasz:)

U mnie zawsze jest piwo.
Dziś 14 Leszków.:)

to teraz ja się nie odzywam :zawstydz: :poddaje:

;)

@ed milczy :niepow: ???zaczynam sie martwic...

a co ja mogę ze swoimi 4 leszkami + pewnie coś w szafce.... :(

biedactwo :glaszcze: , a jutro sklepy pozamykane:(, ale nie martw sie bedziemy pic kawe i herbatke:) :* ;)

Pozamykane?
U Was pod Ułan Bator to jest inny świat.

Powinny być:)zamknięte, chociaż pewnie będą otwarte, ale ja nie zmierzam korzystać z ich "uprzejmości"

Zamknięte?? Mam nadzieję, że nie, bo abstrahując od waszego piwa, to ja w domu nie mam ani okruszka chleba..

No tak, ed hunter zrobił mi smaka na zielonego Jacobsa, więc znikam na chwilę.


BTW w tym dzikim kraju nie ma tej kawy, tylko prywatny import. :|

chleb mogles kupic wczesniej lub pozyczyc od sasiadow...
a osoby ktore musza isc do pracy ... pomysl o nich...
mam znajoma ma 4 dzieci zarabia ok. 600-700zl i pracuje w sklepie...nie ma czasu na spedzenie czasu z dziecmi, wszyscy wolne a ona znow do pracy i to za takie marne pieniadze:(..
ja osobiscie jej wspolczuje..
ale to temat impreza wiec :piwo: :piwo: :piwo: :piwo:

Zgadzam się, zawsze są różne punkty widzenia. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak jestem przeciwko dniom wolnym co kilka tygodni, przynajmniej raz w miesiącu. Sam bym chętnie dzisiaj poszedł do pracy/uczelni bo Polska do cholery nie jest takim bogatym krajem, żeby móc sobie co chwila pozwolić na kolejne święto i niepracowanie. Zgoda, dzień niepodległości jest dość ważny, ale wraz z nim tylko nieliczne inne.

całe szczęście, że u mnie dzisiaj nie brakuje kieliszka chleba. :>

a sklepy pootwierane - oczywiście te w ważnych punktach, co są zawsze czynne.

byłem późno w spożywczym i krojony chleb w torebkach był ile kto chce.

I ja sie zaopatrzylem... a teraz uzywam :)

A ja kawkę, tej samej marki co wczoraj:

http://img105.imageshack.us/img105/4871/kaw5vw.th.jpghttp://img167.imageshack.us/img167/4730/kawa3zt.th.jpg

|| :]

A w irlandzkiej telewizji cos dzis ciekawego ?

Niestety nic, słucham radia (Radiostacja) i męczę ognistego liska coby mi forum wczytywał. :D

Radiostacja przez net ? Tymczasem ja udam sie na mala dzemke przed telewizorem... na mojej ulubionej sofie :)

Przez net też mógłbym, ale lepsza jakość (i się nie tnie) z Cyfry+ :taktak:

Coś imprezka zamarła :|

Od czasu do czasu nastąpić musi moment refleksji i przemyśleń nad sensem istnienia.. ;)

no to zaczynamy bal - na opczątek kawka ||
http://img43.imagevenue.com/loc278/th_cff_kawka.jpg

To będziesz ją jadł czy cooo :)

za ladna aby ja jesc:)
ja za to wypije kawke:)

U mnie też kawka :D
http://images.google.pl/images?q=tbn...liki/kawka.JPG

nie wiem co powiedzieć
u mnie brak kawki :smutny:
edit
ale robilem wczoraj nalewkę na wa-wskim spiritusie || i wyszła miodzio.
Teraz tylko czekać :jem:

edit
już znalazłem swoja kawke kawa

no to niezły z Ciebie kiper :blink:
nalewkę ocenia się po 2 latach :D
ale można oceniać też po 2 minutach - działa tak samo :P
dobrze, że przypomniałełeś - jutro o świtaniu idę do lasu pozbierać tarninę.
a malutko w tym roku jest.

ladnie sie tu dzieje aj na ..... ja sztucer zdrowie :D

i do lasu nie poszedłem o świtaniu - zimno było.
może się zaraz urwę ||
a tak poza tym to zamiast tradycyjnej kawy łyknąłem Lecha :szczerb:

to nie pracujesz?

edit

troche mnie zmartwiłeś tymi 2-ma laty, na przepisie dołączonym do butelki pisali coś o 3 lub 6 miesiącach - a tyle to jeszcze moge poczekać, by potem :piwo: