:piwo:+słońce

:piwo:+serial

:piwko2: w kufelku
żadnych seriali :sciana:

czwarte :piwo: + serial :P 3 raz od początku sg1 oglądam :P

:wow::wow:
Obstawiłeś się piwem jak płotem?

Zawsze to lepiej jak kawą:D

Bez zbędnych aluzji proszę.
Ja nie obstawiam się kawą.
Nie lubię kawy.

Wybacz Admirale starym ja-już nie dowidzę dobrze chyba:D

On się nie obstawia kawą.
On się nią onanizuje
sprzętowo :sciana:

A co?
Jujka już poprzedrzeźniać nie można?

Lodzik. http://s.fotka.pl/img/forum/em/lodzik.gif

:sciana:

Następny zboczeniec.
A jak jeszcze coś o placku usłyszę...

No co kupiłem sobie zabajone :D

zabawione :sciana: :D

zaspokojone :D
na chwilkę :sciana:

Zboczeniec i erotoman.

Gawędziarz i grafoman!

Lodowate białe wino, po wypiciu butelki przestałem się pocić, ciekawe, po wypiciu następnej przestanie być mi gorąco? :D

:piwo:

Fiu, fiu...
Nakosiłeś dziś kasiory.
Dwie flaszki wina...

kolejne zimniutkie :piwko2:

ostatnie mi zostało :piwo:

na stacji benzynowj otwarte całą dobę.

:piwo:

musiał bym 3 km z buta cisnąć :sciana: a jak bym doszedł, to nie chciało by mi się wracać :) a jak dopije co mam, to padnę na bank :D

ja mam jeszcze 4 / jednego czteropaka/ mogę sie podzielić :D

kawal drogi ;D ale dzięki :D zdrowie :piwo:

Komary by ucztowały na Tobie... :)

Cejrowski zalecał środki z dużą zawartością środka DEET, ostatnio nabyłem taki na alledrogo i póki co daje rade :D

No nakosiłem. Gdyby w hurtowni nie przyjmowali plastiku, tyrałbym tam na szmacie do Bożego Narodzenia. :sciana:
To jest niezły pomysł! :idea: Ma jedną wadę - najbliższa stacja benzynowa jest w remoncie, następna jest za horyzontem. :sciana:
Te środki z DEET są rewelacyjne, ale chyba wycofane z rynku u nas? :blink:

Ale i tak lepiej lekko przytruć się chemią, niż w tropiku złapać malarię...

no u nas jest tylko bros który ma chyba 13% deet, ale można kupić na allegro o strzeżeniu 97% na tropiki :D ponoć pali ciuchy i zegarki, muszę to w końcu sprawdzić :D

Ty lepiej wymyśl gdzie tu zakupić piwo! Jest późny sobotni wieczór, ja wypiłem dwa wina, a pić mi się chce jak diabli! ;p

:kawa:

Kogo dziś gwałciłeś przez telefon?
Cholera zajęty i zajęty....aż w duchu powiedziałem "walsiegieju" :sciana:

Z jednym takim gadałem, co se fotoaparata Sony kupił i nie mógł się nachwalić. :haha: Będzie chyba całą noc zdjęcia robił. :rotfl:

Nachlam się chyba wody i pójdę spać, bo wszędzie za daleko...

:kawa:

Duża :kawa: espresso :wazuuup:

:kawa: w pracy.

mineralna w pracy :(

Mineralka w niedzielę...

:kawa: w piątek.

Lodowata Łomża na podwieczorek. :piwo:

:kawa:

:kawa:

Trzeci żywczyk :piwko2: :spoko:
Coś na razie mało, bo i mało czasu było...jeno roboty w piździec :sciana:

Najpierw ciemne Walońskie z Czarnkowa, zaraz potem niepasteryzowane Noteckie, o jak te piwa chłodzą! Wypicie czegokolwiek z zawartością alkoholu źle się kojarzy w upał, ale naturalne piwa naprawdę robią dobrze! :spoko:

Ten stary królik, Zetoxa, wie co pije nad tym morzem! :piwo:

Nie pocę się wcale, temperatura 32. :)

Wytłumacz to temu frędzlowi Rychowi :sciana:
Bo on w tym zajobie odkituje.

:piwo:+:piwo:

Bardzo Cię polubiłem chłopie.

:kawa:

:piwko2: od razu lepiej :fiu:

Pewnie, że lepiej :spoko:

Rysieńku, walniesz wosebę?

:piwo:

Rycha trzeba uśpić, Dla jego dobra. Na jakiś czas.

Mam gumowy młotek :idea:
W sam raz na czasową narkozę :D

Rycho ma betonową głowę, taki młotek na nic.

młotek z udarem do betonu :P

Nie da rady, to nie normalny beton.

Biorę z lodówki półtora litra lodowatej mineralki i idę spać. :drinking:

Kobaltowe na Rycha działają
Tym rozwiercisz nawet śruby w jego łbie :sciana:

To nasennie już :piwo:

Energetyczny wynalazek z Lidla wypity, teraz trzeba poprawić kawą i zmierzyć ciśnienie. ||

:kawa:

:kawa:

Nie muszę podnosić sobie ciśnienia kawą.
Wy mi podnosicie :sciana:

:kawa:

:piwo:+ jezioro

:kawa:

W mieście nie da się wytrzymać, piłem między innymi lodowatą herbatkę cytrynową z setką, Muszyniankę bez setki, Pepsi z kebabem, kilka półlitrówek wody Żywiec z automatu, dwa piwa Łomża z puszki, po tym jak musiałem wysiąść z sauny za 2,80, potem znowu herbatkę z setką, potem wodę, potem... :sciana:

:piwo:

Biedny Ed, jak mi Cie szkoda. ja za saunę jadąc z synem z lbn do wawy płaciłam prawie 25zł (pkp), a nie tylko 2,80:P:P.

Jakiś mądry człowiek podłączył na Grochowie taki wąż do hydrantu i imprezkę mieli młodzi, i starzy. Skąpałem się w tym jak dziecko, telefon schowałem do foliowej torebki z chlebem. :D

Załącznik 55192

Załącznik 55193

:piwo:

Po Grochowie łaziłeś po pijaku?

Jakim pijaku? Dzisiaj nie dało się upić, bo albo prędzej wyparowało, albo byś prędzej zszedł. :D

Po Grochowie można w dzień chodzić, znaczy po centrum na pewno, ale chyba dresy nie mają siły pracować w taki upał, więc bezpiecznie. :D

Uhmmm u mnie pada właśnie deszcz z gradem ||

:kawa:

:piwo: Kasztelan niepasteryzowany... w sumie całkiem ok

:kawa: z mlekiem.

:kawa:

cześć pijaki,
wróciłem do NH,
teraz zdobyczne Noteckie :piwo:

:wow:
Wróciłeś?
Z mordą taką fioletową?
:pepsi:

tylko język mam fioletowy :P

:kawa:

:kawa:

Nogi w zimnej wodzie, za plecami wentylator, tylko mi tu lodowatego piwa brak...

3 kawy już były, starczy. :]

idę po piwo :spoko:
:piwo:

bardzo zimne (jeszcze) :piwo:

nie przegrzewa wam się lodówka,
tak bardziej z tyłu :sciana:

Jak siem przegrzeje, to siem wykona telefon do Rycha i siem naprawi :sciana:

lodówka to jeden z najlepszych wynalazków człowieka, zaraz po piwie :taktak:

:kawa:

Dlaczemu stacja pogodowa w Asgard House, Palmfield nie działa? :>

Podjąłem desperacką decyzję - pojadę po zimne piwo. :piwo:

:wow:
Do Asgard House?
Pogięło?

Tam jest mniej niż 18 stopni. :taktak:

Pojadę do Piwosza, bo tam jest przynajmniej wybór. :)

Od razu odpowiadam: do Piwosza w Wawrze. :>

W Asgard termometry wygło.

Bo stacja jest w tej chwili w przebudowie. :>

jezioro 5 godzin (woda 27C-jak na lazurowym wybrzeżu)+ zimniuteńkie:piwo:+:piwo:

Na początek duży Beck's :piwo:

Najpierw opowiadaj jak wszedłeś w posiadanie.
Ze szczegółami.
Droga, dramatyczne sytuacje...

Gorąco było. Pedało... tfu, ja nie z parady. Jechałem dzielnie nie zważając na straszliwy upał, w Piwoszu pokąpałem się za darmochę w podmuchu klimatyzatora, a Beck'sa 0,66 kupiłem za 4,50 (data do lipca) w innym sklepie. Po wypiciu poprawiło mi się dramatycznie. :D

Ty uważaj na burze
bo ode mnie poszły w twoją stronę...a to są te z krokodylami :sciana:

Teraz jest na dworze 19,2 i można piwkować :spoko:
:piwo:

A ja poczekam a z burze sie skoncza, bo w tych grzmotach i blyskach jakos nie mam nastroju na :piwo:

Zimny deszcz o ogromnych kroplach spadł, niewiele, ale schłodził las, ja wypiłem ostatnie zimne piwo, idę oglądać Krzyżaków. :)

Jagiełło będzie patrzył na cyfrowy zegarek :rotfl:

Pogrillowałem. :ognicho:

Nachlałem się browara. http://img199.imageshack.us/img199/8356/kolejkaa.gif