:kawa:

:kawa:

pałerek z Lewiatana :sciana:

:rozpuszczalna: bo skleroza nie boli i nie pamiętam o kupieniu kawy... :sciana:

:kawa: :sciana:

:piwo:

kasztelan niepasteryzowany :piwko2:

jeszcze :kawa: a potem już tylko :piwko2:

:czas:
:piwo:

Jak ktoś ma w pobliżu Biedną Bronkę, to może stać się jeszcze (przy odrobinie szczęścia) posiadaczem takiego hiszpańskiego wina. Nie będę rozbierał jego walorów na fachowe określenia, powiem: jest dobre, i tyle! http://img7.imageshack.us/img7/9384/wine.gif

Załącznik 55562

Sprawdza się stara dobra zasada: czym bardziej stonowana etykieta, tym lepsza zawartość. :)

:piwo:

:kawa:

:piwo:

:kawa:

Nie spać! Otwierać!
:piwo:

Wiecie, że to espaniolskie wino ma prawdziwy korek! Takiego od kilkunastu lat nie widziałem, normalny prawdziwy korek z korka.

:kawa:

:piwo:

Właśnie wróciłem z wieczoru kawalerskiego.
Żyję.
:piwo:

Nie udał się...:'(

Szybki był ten wieczór :O
Przywieźli cię?

laski na rurkach były :spoko:

I co z tego, że żyję, jak wolałbym dzisiaj nie żyć.
Laski na rurkach były, a i owszem.

Piwo imbirowe i setka, odespać ze 3 godziny i coś innego. ;)

:piwo:

:piwo:

Rozrywka musi byc. Wszyscy NEO GEO!

:piwo:

pałerek :spoko:

:kawa:

Smętnie dzisiaj coś, sięgnąłem do lodówki po kawę, ale piwo się wyjęło. :D

:piwo:

Ja mam tak samo :piwo:

:dancing:

:czas: Południe!
:kolejka:

biały Okocim:spoko:

:kawa:

Mówicie, że czas na piwo? No to muszę pójść do sklepu, bo w lodówce tylko kawa i mleko...

no śmigaj po bro, bo czas zacząć :tak: :kolejka:

Śmignąłem, Ciechan miodowe na początek. :piwo:

no to na zdrowie :piwo:

Tak. Za Rycha również.
Nie będę taki.
:piwo:

no to zdrowie wszystkich wrogów :piwo:
z przyjaciółmi se poradzimy sami :sciana:

Ty mi tu tych chemicznych związków z piwem nie mieszaj :piwo:

:piwo:

Piątkowe wieczorne :spoko:
:piwo:

:piwo: wieczorno-weekendowe

:kawa:

:kawa:

:piwo:

:piwo:

drugie :piwo:

Pykamy, pykamy :spoko:
:piwo:

:piwo: sobotnio-weekendowe

:kawa:

:piwo: z Lidla

:kawa: zimna

:piwo: kolejne... kolejne... kolejne... chyba nie spicie >?

Nie, nie śpimy - kawę pijemy. :D

:kawa:

:kawa:

To przykre.
:kawa:

owszem
:kawa:

Bardzo :kawa:

:kawa:

czas zacząć :piwko2:

:kawa:

zaraz 17 a tu susza jakaś... dziwne :hmm:
idę po kolejne :piwo:

Jutro poniedziałek... :kawa:

Tak.
Trzynastego.
:kawa:

Dzisiaj poniedziałek. :P

:obiad:

:deser:

Napisałem Rychowi co zjadłem, tak go zatkało, że nie skomentował. Musi być Ela w robocie, Rycho głodny siedzi. :>

Opodatkować BURŻUJA!
Dodatkowo.

Przecież oprócz kawy, to jadłem chłopskie jedzenie, fakt, że niedzielne, ale dzisiaj niedziela dwunastego... nawet ten owoc był z prasłowiańskiej gruszy, co chroniła w swych konarach plebejskiego uciekiniera... :D

Chłopskie?
Ty żresz jak magnat jakiś.

:piwo:

Ty mi tu nie pisz co jadają wielkopolskie nyrole, bo wystarczy spojrzeć na Nimala... a jeszcze sobie żałuje. :help:
Ja tu od strony Podlasia jestem, a tam nigdy nie brakowało ziemniaków i grzybów. A i mięsko po lesie zawsze chodziło... :taktak:

:czytaj:

:kawa:

:kolejka:
nie obcyndalać się :rozga:

Nie każdy ma dziś dożynki...

No nie każdy.
A po co dożynki trzeźwym świrom? :sciana:

:piwo: niedzielne...

z Lidla :piwo:
po 1.79 zł
to jego główna zaleta :sciana:

:kawa:

:kawa:

To przykre :kawa:

:kawa:

:kawa:

:piwo:

Zimny Lech :piwo:

zimna czarna :kawa:

:kawa: i spać. http://img217.imageshack.us/img217/5481/ziewem4.gif

:kawa:

:kawa:

Gieje! Ciechan Maciejowe, ciemne, pełne, słabe jak przystało na ciemne lekko słodkie. Gieje! ;p

:piwo:

Nie ma takiego piwa Gieje.
Jest Gronie.

Gieje!
I zbokoswołocze!

Pokolacyjny żywczyk :piwo:

:piwo:

Rozmawiałem tak długo przez telefon, że wypiłem 6 Łomży 0,33, a kurde nie wiem podobno skąd te rachunki...

pijak :>

Nie mogę na Ciebie kawy na rano zmielić, bo mam mieloną, piwa też nie mam, ale to dobrze, bo jak patrzę na zegarek, to już tylko woda wchodzi w grę...

:kawa: