W grę się wchodzi, jak się ma z czym.
Ja na ten przykład, na dziś, wychodzę z gry. :spie:

Przepijam! :kawa:

:kawa:

Ciagle te same geby:D

Nie wiedziałem, że jesteś kobietą.

:kawa:

no, zapite, cuchnące, pomarszczone, przeorane czasem :spoko:

Takiej jednej zaszpachlowanej dawno nie było :sciana:

Kawkę wychłeptałem....teraz myślę nad browarkiem - w sensie 'już', czy wytrzymać jeszcze tę godzinkę :hmm:

Lech :piwko2:

:kawa:

:kawa:

Południowe :piwko2: zaliczone :spoko:

A miala byc godzinka :sciana:

:kawa:

I była.
Nie chciałem was drażnić, bo w pracy jesteście :P

:kawa: i spać.

Do pracy w nocy. ;p

Też nie wiedziałem.
I zakazane.
Spoko.
Na godzinki to w agencji towarzyskiej.
Nie jesteśmy.

:piwo: Ciechan Miodowe.

:piwo:

Pisałem Wam, że jesteście ochlapusy?

Nie:) tylko pisałeś że kawochlapusy:)

Nie słuchajcie tego zdominowanego i ubezwłasnowolnionego pantoflarza.
Albo nie wie co mówi, albo mówi, co mu każe kobieta :sciana:

Goolmanek :piwko2:

O proszę!
Kolejka dla tego dżentelmena :spoko:
Żywczyk może być? Czy może zimny lesio? :kolejka:

:kawa:

Zimny Goolmanek :]

:piwo:

Albo się nie odzywa, bo udaje trupa. :sciana:

:kawa: z ogromną ilością mleka, takie mleczne śniadanko w szklance do piwa. :spoko:

:kawa:

No to teraz druga kawa z małą ilością mleka, na zagrychę parówki i razowiec z salcesonem. :kawa: :jem:

Parówki i salceson...
Mój pies też to lubi :D

:kawa:

zjadłem żurek :jem: , a zaraz kaszke manne na deser :taktak:

Organizm już nic do jedzenia nie przyjmuje?
:kawa:

Pewnie przyjmuje, tylko wydaje resztę.

:piwo:

:kawa: bez reszty.

Goolmanek :piwo:

Ocenia wszystkich po swojej pustej lodówce!

Piwa wypite w ilości chyba czterech i setki, teraz już tylko... no właśnie, wody nie kupiłem... herbatka żurawinowa będzie, cały dzbanek. :drinking:

ta i na kawie tylko jedzie...:ysz:

Woda z bąblami, choć jutro nigdzie rano nie jadę, takie zboczone przyzwyczajenie, woda z bąblami...

Perlenbacher :piwko2:

:kawa:

Nie wymądrzaj się!
Ty też schodzisz na manowce :sciana:

Popółnocny żywczyk :spoko:
:piwo:

Zakląć Ci po warszawsku? ;p
Tak! :kawa:
To chyba po to, żeby nie było, że to nocne wstawanie przez prostatę? :P

:kawa:

:kawa:

:kawa:
nieco spóźniona

Śniadanie + czarna kawa :spoko:

:kawa:

wzmocniony Okocim :piwo:

:kawa:

:kawa:
za :kawa:
czyli powrot do pracy

Nowy słabszy, dużo lepszy i droższy Belfast z Jabłonowa. :piwo:

To ja idę po leszka.
:piwo:

:kawa:

:kawa:

:piwo:

winko
i :kawa:

Tak to chyba piją na Synaju.
:kolejka: :spoko:

:kawa:

:kawa:

:kawa:

:kawa:
:kawa:

Padalce! :sciana:

:czas: już po południu, ba nawet po 13-tej :taktak:
:piwo:

:kawa:

:kawa:

znowu :kawa:
sluzbowa

udko wędzone + okocim :spoko:

:piwo:

:kawa:

likier bananowy

:piwo: nocne relaksujące

:kawa:

:kawa:

:kawa:
:kawa:

:jajka na miękko:

:kawa:

Poobiedni żywczyk
:piwo:

Poobiednia :kawa:

rowniez poobiednia :kawa:

Chociaż jeden moderator trzeźwy...

Ballantines :taktak:

:kawa:

Szukaliście tu burżuja a sam się zgłosił. :taktak:

Łomża mocne, tym razem w półlitrówkach. :piwo:

czas na Zubra
dzis kupujac dostalem atlas grzybow
poszukam jakis halucynkow :D

:Jose Cuervo Especial:

:taktak:

żywczyk standard :spoko:
:piwo:

:piwo: Zuberek

:piwo: Świeże niepasteryzowane browar kormoran x 2

:kawa:

Tequila? O w mordę... Czym zawiniłeś przed światem, aby to pić za karę? :help:

Co prawda dzisiaj mogę pić wszystko, bo czuję smak tylko czystego spirytusu, reszta jest podobna, i nieważne czy sok jabłkowy czy wódka, wszystko nie ma smaku.

:kawa:

:kawa:

:kawa:?
Właściwie, czemu nie? :)

Bo nie.
Pijakom może zaszkodzić...

...a pijakom na stanowisku, to szczególnie :sciana:

:kawa:

:kawa:

Czas na pałerka :spoko:
:piwo:

Niczego pożytecznego Was w tym seminarium nie nauczyli?

...on ci tylko uczęszczał na Kamasutrę :sciana:

Na kamasutrę?
Wielebny? :sciana:

:kawa:

:piwo: