:kawa:

:kawa:

:kawa:

:piwko2: po śniadaniu.

Co za synchro, właśnie odpsyknąłem :D
:piwo:

:piwko2: do obiadu.

:kawa: po obiedzie.

A później spać, bo wieczorem znów do roboty. :|

tymczasem na forum...


https://media1.giphy.com/media/5x89XRx3sBZFC/giphy.gif


. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . martwi mnie to.

Wszyscy piją gdzie indziej?

:kolejka:

Właśnie wróciłem ze sklepu z czterema :piwo: na wieczór.

Hedżhogusa nie będzie na finale, bo odwiedziła go rodzina z Wrocławia, jakbym wiedział, że tak będzie to sam dla przeciwwagi pojechałbym pod Wrocław oglądać :haha:

Zerówki czy prawdziwe?

Nie zadawaj trudnych pytań :rotfl:

Po całym zatem :piwo:

:kawa:

:kawa:

:piwko2: po hejnale

Oczywiście, że zerówki :taktak:

Teraz :kawa: do obiadu, zaraz otwieram kolejne :piwo: z wczorajszej puli, bo wczoraj wszystkim nie dałem rady (po homeopatycznych sika się tak samo jak po zwykłych :fiu:)