![]() |
Eee, teraz to już tylko :kawa:
|
:kawa:
|
Cytat:
|
:piwko2: będzie ok 7 rano.
|
Kobyłka u płota.
:kolejka: |
Ktoś tutaj mówił, że była jakaś niedziela, ale kiedy, w jaki dzień?
Żubrówka z soczkiem wiadomym, za chwile doppio, prysznic i spać. Wróciłem z roboty, ale dzień się nie skończył, więc idę znowu podwieczorkiem. toast2 :kawa: |
:kawa:
|
:piwko2: do obiadu.
:kawa: po obiedzie. |
Słoneczko operuje
:kolejka: |
U mnie za to jak wczoraj lało, tak dzisiaj już tylko mży, ale słońca nie uświadczysz :) Akurat w ogóle mi to nie przeszkadza, to tylko kwestia czasu kiedy przyjdą upały, za którymi wcale nie tęsknię...
:kawa: |
Kawiarka idzie w ruch! :kawa:
|
Zamkowe :piwo:
|
lody polane advocat'em ommmmm
|
Ciekawy zwrot akcji ;)
Ja tradycyjnie, :kawa: |
:kawa:
|
Jajecznica na skwarkach, wyjedzona drewnianą łyżką prosto z patelni, a na popitkę cejloński earl grey z cytryną. :herbatka:
|
Chyba srilański!!
|
Kurde chłodnica mi się zagrzała przy kopaniu, zatem trzeba się schłodzić.
:kolejka: |
Ja ziemniaki sadziłem w poniedziałek i to w deszczu, to z moją chłodnicą wszystko jest w porządku :hmm:
Ale już taką :kawa: to właśnie parzę |
Cytat:
Jak zwał, tak zwał, ale herbatę, to dobrą mają. :spoko: Było to tak: Sto gramów czystej substancji wlało się w gardziel i zostało zagryzione flaczkami i bułką z masłem. toast2 |
Piątkowe pustki?
:piwo: |
Jużem dobiegł ;)
Warka Export :piwo: |
Widziałem taką Warkę, na tym zakończę przygodę z nią. :szczerb:
Latte robiona na dwóch sprzętach na raz, kawa w kawiarce, a mleko spieniane dyszą ekspresu. :kawa: |
:kawa:
|
Cytat:
:kawa: |
:kawa:
|
:kawa: przy śniadaniu.
|
Ktoś coś mówił o piwie, czy słyszę głosy? :>
Trzeba pojechać na zakupy, to przy okazji piwo też kupię. :D Mocna :herbatka: z wiadomej wyspy. |
:kawa: przedgrillowa.
|
Wszędzie słyszę te głosy.
:kolejka: |
Na glosy najlepsze :piwo:
|
:piwo: 0%, bo pić się chce zimnego, a to środek dnia i kto to wie gdzie i co jeszcze trzeba będzie...
|
Byłem w Lidlu, tam nie ma piwa. :nieee:
Kupiłem burbona. :szczerb: No to z colą. :whisky: |
U mnie w garażu jest :spoko:
:piwo: |
Zawirowania, tajfuny i tornada związane z burbonem zakończone, to teraz :herbatka:
|
:kawa:
|
Jajecznica mniam :jem: na to :herbatka:
|
:kawa: a właściwie po :)
|
Wczoraj upieczone żeberka grzeją się na patelni, taki przedobiadek.
:piwo: |
:kawa: po śniadaniu.
|
Sok gruszkowy spod Radomia (teść zawsze przywozi jak przejeżdża tamtędy), dobre to to :taktak:
To tak dla zdrowotności, a dla lepszej asymilacji witamin zupka chmielowa :piwo: |
Mam tu ćwierćpiwa i ćwierćkawy, zrobię z tym porządek.
|
Mam tu całą :kawa:
|
:kolejka: całepiwo
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:czas: Halo! Poniedziałek jest, a wy co?
:kolejka: |
Właśnie sobie zrobiłem :kawa:
|
:herbatka:
|
No, najwyższy czas na :kawa:
|
No to :kawa:
|
Książęce Cherry ALE, bardzo dobry wynalazek. :piwko2:
|
Cytat:
|
:piwo:
|
:kawa:
|
Zapytam z ciekawości - to jest w przerwie w robocie? Bo przecież nie po, Ty nie pracujesz normalnie :haha:
Swoją drogą dołączam - :kawa: |
Przygotowania do :kawa:
|
:tonic:
|
:kawa:
|
No gdzieee ...
:kolejka: |
No jeśli ktoś już nic nie musi (samochodowo i na drodze) to może, ja tam dzisiaj pewnie jeszcze będę do miasta raz jechał.
Po drugie, jakbym ważył tyle co Ty, to byłaby zupełnie inna rozmowa. Tymczasem jeszcze miesiąc temu waga pokazywała 95 kg, więc zacząłem biegać, ale tu się aż prosi, żeby nie przesadzać z kaloriami. Często ludzie mówią dwie rzeczy o chudnięciu. Pierwsza (słusznie) - jeśli ograniczę jedzenie uzyskam deficyt kaloryczny, ale będę chodził głodny. I druga (tu się mylą) - a jeśli zacznę ćwiczyć a jeść będę tyle samo również uzyskam deficyt, ale uniknę głodu bo przecież jedząc tyle samo... No nie, jeśli przy zwiększonym wysiłku nie będziemy uważać na dietę, bezwiednie zjemy więcej zanim się najemy i tyle. Zatem co by się nie robiło przy chudnięciu, głodu się nie uniknie. Reasumując, :piwo: jak najbardziej pijam, ale sporo mniej, bo samo w sobie ma jakieś 220 kcal na pół litra (to jeszcze nie tragedia), ale należę do tej znaczącej większości, która lubi sobie do niego coś podjeść :szczerb: |
Diplomat na garło.
|
Żuberek :piwo:
|
Cytat:
:kawa: |
Taka sytuacja ;)
:piwo: przedsenne |
:piwko2: do śniadania, :kawa: i spać na kilka godzin.
|
:kawa:
|
:piwko2: przed obiadem
|
:piwko2: a na zagrychę przepyszne szprotki, chociaż nie takie jak się prosto z wędzarni kupi, ale akurat posolone, akurat uwędzone, no i wszystko jeszcze na świeżo.
Czy szprotki są dietetyczne? Mają dużo tłuszczu, ale to ten potrzebny tłuszcz, więc są. :> |
Przedwczoraj dostałem od znajomego który pracuje w firmie zajmującej się wyrobami z ryb dwie makrele wędzone, ale takie, że można by je właśnie z tego tłuszczu wyciskać :taktak: Do tego wiaderko (tak ze 2 kg) rollmopsów, ale tego nie zdołałem uchować, może jeszcze jeden został :hmm:
No to skoroś przypomniał, to idę po nie, do tego jakaś :kawa: |
I ty śmiesz coś nawijać o wadze? Ten któren na podejściu żre wiaderko rolmopsów? k***a :sciana:
A w temacie :kawa: |
No przecież od łykania powietrza nie utyłem :szczerb:
|
:kawa:
|
:kolejka: & :spie:
|
Nieżywi?
:kawa: |
Nieżywi nie, ale dzisiaj mocno opóźnieni z posiłkami ;)
Dopiero :kawa: |
Bździ się grillek, a ja wpatruję się w dymek sącząc browarka :piwko2:
No i co tu powiedzieć - jest dobrze :spoko: |
:piwo:
|
:kawa:
|
Zaraz będzie :kawa:
|
:kawa:
|
:kawa: u Mamy + ciacho :)
|
:piwko2: po hejnale
|
:piwo:
|
:piwo:
|
Warka Export do śniadania i spać. :piwko2:
|
:kawa:
|
:nic:
Jadę ałtobusem. Jako pasażer. |
Kto żyw, do piw!
Grill cicho skwierczy, zatem :piwo: |
:kawa: na lotnisku.
|
Po przespaniu 12 godzin w dwóch odcinkach, właśnie zjadłem śniadanie, no i myślę co dalej. :hmm:
:herbatka: cejlońska. |
:kawa:
|
:kawa:
Pojechałem na spacer do parku , wydrukowałem bilecik na parkingu APCOA. Niestety trzaskając drzwiami bilecik odwrócił się i znalazłem wezwanie do zapłaty za nieczytelny bilet 95zł .. |
To przykre. Musisz się pofatygować i pokazać, że miałeś bilet i przekonać, że nie wiedziałeś że się obrócił.
A w temacie :piwko2: |
A to nie wystarczy napisać odwołania z załączonym biletem?
:kawa: |
No jak się już pofatygujesz, to możesz napisać.
|
Nie wystarczy , w regulaminie napisano ma być czytelny. A to że nie był to....
Piwo |
Moja mama wydrukowała bilet ale go nie wsadziła bo zapomniała jak szła do lekarza. Na stronie mają formularz wysłałem im zdjęcie biletu, opisałem sytuację i umorzyli bez problemu.
|
:herbatka: z wyspy, z truskawką.
|
:kolejka:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.