![]() |
:kawa:
|
:kawa:
|
Grill z kiełbachą :jem: & :piwko2:
|
Jeszcze mi kiełbasa z majówki została, można by się nią dzisiaj wieczorem zająć, tylko że zrobiło się chłodno i wietrznie. I to i to tylko trochę (9 stopni, 25 km/h), ale daje to średnio przyjemne kombo, niedawno wypiłem :kawa: na dworze i mi się odechciało :szczerb:
Gdyby tak się przyodziać jak Jujek na swoich wichrowych wzgórzach, to może coś by się dało zrobić ;) |
Zuberek :piwo:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Zimnooooooooo to trzeba na razie :kawa:
|
No jakoś tak dosyć chłodno.
:piwo: było do obiadu, teraz :kawa:, czyli na odwrót ;) |
:whisky:
|
:kawa:
|
Zimno, więc :piwko2: nie z lodówki
|
:kawa:
|
Jestem i też pije :kawa:
|
Też piłem wtedy, ale się nie pochwaliłem.
|
Jak wyjszłem do roboty piątego maja, to właśnie wróciłem. Siedziałem w lesie, w sumie niedaleko domu, ale prawie zdziczałem. :szczerb: Dzisiaj jako ostatni zgasiłem agregat zasilający kibel na kółkach i opuściłem las, gość sobie swoje przyczepki odebrał później. Zmarzłem tak na nocnych zdjęciach, że aż sobie kurtkę wiatrówkę wczoraj kupiłem, disiaj już była w paczkomacie, teraz już się pierze z chińskiej chemii. Bo najgorszy jest wiatr, wtedy nawet jak jest ciepło, to jest zimno. :taktak:
:whisky: z colą. Edit: Właśnie sobie uświadomiłem, że piorę kurtkę z metką, no cóż, zmęczenie. :rotfl: |
zuberek :piwo:
|
:kawa:
|
:kolejka:
|
:kawa:
|
Zaraz będzie :kawa:
|
później ale pije :kawa:
|
A dziś piątek przecież.
:kolejka: |
No tak, jak piątek to nikogo. :sciana:
:piwo: żywczyk |
Ano taka to robota, że u mnie w piątek doopa, do piwka jest sobota ;)
:kawa: |
Pamiętaj, że ja to zapamiętam.
:kolejka: |
:kawa:
|
Powitać ekipę kawoszy i :kawa:"
|
:kawa:
|
:kawa: do śniadania.
|
Dzię dobry.
Czuję się obserwowany :fiu: Hejnał już dawno się skończył, hejnalista pewnie siedzi w kawiarence na rynku i dopija jasne pełne, a u mnie na razie :kawa: Imprezka zgodnie z planem zacznie się o 18 :> |
Ty się bardziej rozglądaj za sygnalistami, a nie hejnalistami :D
|
Uwaga, uwaga!
:kolejka: |
:whisky: + cola
|
Ruda przegryzana winogronem.
|
Ruda to zło! Wiem to po melagu :sciana:
:kolejka: teraz żywczyk |
Aktualnie perła :piwo:
|
Ruda nie jest zła, tylko nie trzeba pić całej butelki na raz. Chociaż można.
Zajmuję się dzisiaj nicnierobieniem i powrotem do żywych, potrzebuję jeszcze snu, na razie to :piwko2: i zaraz wjadą zapiekanki. |
Witam w słoneczną niedziele i na ten czas :kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:piwko2: bo w pracy gorąco
|
Praca to zło, dzisiaj odpoczywam, muszę się położyć do wyra, bo mnie potrafi odciąć jak tylko siądę.
Była :kawa:, a teraz będzie :piwko2: |
:kawa: po treningu.
|
:piwko2: do obiadu.
|
:kawa:
|
Po całym :kolejka:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:czas: To ja, wasz poranny przyjaciel.
:kolejka: |
:kawa:
Powtórka, tym razem :kawa: :uklon: czyli z phina nakapana na słodzone mleko zagęszczone. A tak jeśli chodzi o wietnamskie rzeczy, to cóż za przypadek z halą na Marywilskiej, w 8 miejscach na raz wybuchł pożar, straż była po 11 minutach i już nie było co gasić... :fiu: Nowe osiedle będzie? :sciana: |
:kawa: i powitać w nowym tygodniu.
|
:kawa: już strzelona
|
:herbatka:
|
Zjadłem michę spaghetti, co je upichciłem, to teraz można popić ojczystą z lemoniadą, rudej jeszcze trochę mam, ale jakoś mi się przepiła. toast2
|
:kawa: bo jeszcze trochę do roboty mam i potrzebuję umysłu jasności :P
|
:kawa:
|
Co to , dziś nikt do południa kawy nie pił ? :kawa:
|
Była :kawa: o 10, tylko się nie pochwaliłem
|
Cytat:
|
Kawy były, z ekspresu, teraz trzeba pojechać i będzie można po powrocie coś wchłonąć. :>
|
Cytat:
:kawa: |
Żatek :piwo:
|
Nasajmprzód napiłem się lemoniady złamanej ojczystą, teraz robię trójkąciki w opiekaczu, a do nich będzie :piwo: :jem: toast2
|
Coś mi się wydaje, że mam niedobór magnezu. Nic dziwnego, biegania nie odpuszczałem, krew oddałem, a majówka przebiegła w dużej mierze pod znakiem kiełbasek z ogniska i :piwo:
Oczywiście kiedy byłem młodszy mogłem tak funkcjonować bez końca, ale to było jakoś tak 15 lat temu (choć i tak nie mam na co narzekać) ;) W każdym razie tak się wciągnąłem, że zamierzam w przyszłości raczej ograniczyć piwkowanie w wolnych chwilach niż treningi (jak już zostało powiedziane - kryzys wieku średniego czymś trzeba karmić :D) :kawa: nie zamierzam ograniczać, nie dajmy się zwariować, w końcu po coś wymyślono suplementy diety :P |
:kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Phin ma jedną wadę, długo się nim kawę robi, więc na szybko podwójne espresso z ekspresu. :kawa:
|
:piwko2:Żubr
|
:kawa:
|
Kolacja :jem:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:czas: Fstaliśta?
:kolejka: |
No pewnie :)
|
Ty to chyba spać nie mogłeś, bo coś cię rwało :rotfl:
A reszta leży i gnije. |
:kawa: bo w robocie się nie dało , panika z okazji festynu na dzień mamy :)
|
:kawa:
|
:kawa: też już wypita
|
Coś mi zaszkodziło, ale od czego jest mięta... toast2
|
:kawa:
|
:herbatka:
|
:kawa:
|
Phin już chyba przestał kapać. :kawa: :uklon:
|
:kawa:
|
Przeerwa!
:kawa: |
Słyszę głosy... z żołądka. Mówią mi, że jestem głodny. Śniadanie jadłem o 4 rano, a wczoraj tylko bułki popijane miętą, no to mam prawo dzisiaj być głodny.
Kanapki z opiekacza, z serem i kiełbasą żywiecką, do tego 3 jajka na twardo i herbata do popicia, głosy powinny być zadowolone. :szczerb: |
weekend...
|
Nie wiem jak u Was ale u mnie zaczęło padać. No i po :kawa: popołudniowej.
|
Muszę iść spać, bo znowu początek roboty wymyślili o chorej godzinie, tym razem to 3:30, więc o 2:00 muszę wstać, zanim skumam jaka to planeta, to jak zwykle minie 20 minut, a na dojazd muszę liczyć około 40 (z wyjściem z domu).
No to parzę miętkę na noc, żeby było co siorbać. toast2 |
Przeca jest wolna sobota.
A dziś piwontek :kolejka: |
Wolna sobota powiadasz? U mnie do szóstej rano :]
:kawa: |
:kawa:
|
:kawa:
|
:kawa: zaraz będzie
|
Była :kawa:
|
:kawa: przedgrillowa.
|
A teraz już zuberek ze świeżej dostawy
:piwo: |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.