Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   IMPREZKA ONLINE 2021 I DALEJ, w świetlaną przyszłość !!!! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/imprezka-online-2021-dalej-swietlana-przyszlosc-98386/)

Jarson 25.03.2024 22:32

Jeśli picie :kawa: nazwiesz świętowaniem :P

joujoujou 25.03.2024 23:49

:kawa:

siwymariusz 26.03.2024 10:40

Ha pierwszy? :kawa:

grzeniu 26.03.2024 10:50

Może nie, bo właśnie skończyłem :kawa: , a zacząłem siorbać o 10

Jarson 26.03.2024 12:47

Drugi dzień pod rząd mam lekką infekcję, wczoraj lekko drapało mnie w gardle, dzisiaj rano już raczej bolało. Teraz trochę się poprawia i podejrzewam, że raczej dalej się nie rozwinie, ale pewności mieć nie można. Kto wie, może zaraziłem się antybiotykoodporną bakterią i nie dociągnę do niedzieli? :haha:

Jakiś czas temu rozmawiałem z moim lekarzem, ultramaratończykiem, powiedział że nie przerywa treningu dopóki nie ma sporej gorączki. Sam nie wiem, czy robić tak samo, czy jednak nie ryzykować i odpuścić, przynajmniej dzisiaj i zobaczyć w którą stronę to idzie :hmm:

Na razie :herbatka:

superrrmario 26.03.2024 23:35

:polska::polska::polska:

joujoujou 26.03.2024 23:51

:kawa:

grzeniu 27.03.2024 10:29

:kawa:

siwymariusz 27.03.2024 10:59

:kawa:

Jarson 27.03.2024 13:35

:kawa:

Tak się przyglądam ulotkom kandydatów na samorządowców i myślę sobie, że Grzenia trzeba by wyasygnować na wójta. Ja mogę zostać sekretarzem, tyko zależy mi, żeby w gminie był tylko jeden, bo w innym wypadku byłbym pierwszym sekretarzem :sciana:

ArnoldBoczek 27.03.2024 20:51

A to Grzeniu nie jest już sołtysem? :wow:

Kartoflowa Wyborowa czekała na mnie, koty nie wypiły, więc siup ją w dziób z lemoniadą! toast2


A na zagrychę dobrze ususzony kabanos z Prosiakowa i chleb z ziaren wielu. :jem:

grzeniu 27.03.2024 21:34

Walcie się gieje. Żadnej waadzy. Wolę siedzieć tu, gdzie siedzę, a nie gdzie mnie wsadzą. k***a

Gawędzę z kasztelanem :piwo:

joujoujou 27.03.2024 23:49

:kawa:

ArnoldBoczek 28.03.2024 11:35

Wypiłem podwójne espresso z brazylijki, było tak dobre, że powtórzyłem od razu. :kawa: :kawa:

Ciekawe, że leciutka kwaśność brazylijskiej kawy wcale mi nie przeszkadza, a inne kawy dyskwalifikuje.

grzeniu 28.03.2024 11:40

:kawa: była o 10
teraz :piwko2: po małym fajrancie

Jarson 28.03.2024 15:10

:kawa: #2

siwymariusz 28.03.2024 15:40

No ja dopiero teraz :kawa: policzę to jako popołudniowa :)

ArnoldBoczek 28.03.2024 17:08

Lemoniada się skończyła, kartoflanka jeszcze nie, więc drynk z colą i wyciśniętą ćwiartką cytryny. toast2

grzeniu 28.03.2024 18:45

:kawa:

grzeniu 28.03.2024 23:19

No co za pedki.
:kolejka:

joujoujou 29.03.2024 00:01

:kawa:

siwymariusz 29.03.2024 10:46

Później w robocie to i później :kawa:

grzeniu 29.03.2024 11:47

:kawa: już zapomniałem jak piłem

ArnoldBoczek 29.03.2024 14:07

Kawa z pianką weszła wcześniej, a teraz kanapki z surowymi pieczarkami, zobaczymy, czy nie będzie bólu brzucha, ale może nie, bo piękne, świeże te pieczarki, no i smaczne. :kawa: :jem:

grzeniu 29.03.2024 14:11

Lubię surowe pieczarki, nic po nich nie jest. Najlepsze takie świeże, białe, jędrne i nieotwarte :spoko:
A teraz kolega kasztelan :piwko2:

Jarson 29.03.2024 17:24

Superrrmario słusznie mnie zrugał, że piszemy z rzędu, a nie pod rząd - taki błąd. A sam wszystkich poprawiam, że ubieramy się, a nie ubrania, a do ciasta dodajemy x gramów a nie gram (chyba, że dodajemy jeden) mąki :haha:

Udało mi się wcisnąć dziś trening, bardzo sympatyczny interwał 8x400, 7x300, 6x200, teoretycznie miało być coraz szybciej, wyszło mniej więcej coraz szybciej (ale zganiam to na to, że zegarek ma problemy z precyzyjnym mierzeniem zmiany tempa na tak krótkich odległościach :szczerb:)

Teraz muszę jeszcze zrobić tak, żeby nie wyszło, że się migam od przedświątecznych porządków i to muszę się sprężać, bo to może być trudniejsze niż cały ten trening...

Kończę zatem właśnie szybką :kawa: i do odkurzacza :P

siwymariusz 29.03.2024 19:41

Ilość załączników: 1
A tak z okazji zbliżających się świąt

siwymariusz 30.03.2024 09:10

Co to zakupy robicie? :kawa:

joujoujou 30.03.2024 09:32

:kawa: pobudkowa.

grzeniu 30.03.2024 10:07

:kawa:

joujoujou 30.03.2024 11:47

:kawa: śniadaniowa.

Zetoxa 30.03.2024 11:50

druga, pozakupowa :kawa:

grzeniu 30.03.2024 11:54

Czekam na hejnał z :piwko2:

ArnoldBoczek 30.03.2024 12:07

Tak się właśnie zbieram do dużej z pianką. :kawa:

joujoujou 30.03.2024 12:15

:kawa: przedgrillowa.

grzeniu 30.03.2024 22:31

Świątecznie już
:kolejka:

joujoujou 31.03.2024 09:09

:kawa: poranna.

siwymariusz 31.03.2024 09:10

:kawa: też poranna

grzeniu 31.03.2024 10:04

Zaraz będzie :kawa: po śniadaniu

joujoujou 31.03.2024 11:49

:kawa: przed śniadaniem. Biała kiełbasa już gotowa, żurek na kuchence pyka, zaraz się dopyka. :mruga:

grzeniu 31.03.2024 14:09

Był żurek, była kiełbasa, wszystko było.
To teraz :piwko2:

Jarson 31.03.2024 14:27

Po można powiedzieć całonocnym pobycie w kościele o siódmej musiałem skoczyć na godzinę do pracy, toteż dopiero wstałem i mogę zacząć "tradycyjne" świętowanie :P

Ale i tak zaczynam od :kawa:, bo czuję się mocno co najwyżej średnio wyspany...

joujoujou 31.03.2024 14:28

:piwko2: po śniadaniu.

superrrmario 31.03.2024 15:39

Skończyłem śniadanie. Czas na obiad :)

joujoujou 31.03.2024 15:58

:piwko2: przed obiadem.

ArnoldBoczek 31.03.2024 16:05

Trochę kuropatwy z colą, trzeba czymś popchnąć żarcie. toast2

grzeniu 31.03.2024 21:18

Stuk kasztelanem :piwo:

KaiQ 31.03.2024 23:24

Wesołych Świąt Zgredy :P :Dtoast2

Jarson 01.04.2024 00:29

:piwo:

grzeniu 01.04.2024 00:32

No jeszcze na ostatniego łyka zdążyłeś.
:piwo:

Jarson 01.04.2024 00:34

No właśnie widziałem, że już dopijasz, to się pospieszyłem ;)

siwymariusz 01.04.2024 08:33

Powitać w prima aprilis i lany poniedziałek , na razie :kawa: południu to już :piwo:

ArnoldBoczek 01.04.2024 09:00

Poczwórna z wielką pianką. :kawa:

joujoujou 01.04.2024 09:46

:kawa:

grzeniu 01.04.2024 10:27

:kawa:

Jarson 01.04.2024 16:12

:kawa:

Dziś u mnie chyba kulminacja pyłu saharyjskiego, słońce wygląda jakby było za chmurami, a las w oddali jakby pomiędzy po polnej drodze przejechało szybko auto wzbijając tumany kurzu.

Pewnie masa osób powychodziła na spacery korzystając ze słitaśnej pogody, ale w taką aurę należałoby raczej siedzieć w domu. Swoją drogą jestem absolutnym zwolennikiem nieodwoływania zawodów sportowych na świeżym powietrzu z powodu pogody, nawet jak leje, ale w taki pył jakby mnie kto spytał to raczej rekomendowałbym anulację, to jest niezdrowe dla zdrowia :hmm:

ArnoldBoczek 01.04.2024 17:44

Ten pył jest bardzo zdrowy, zawiera resztki po atomówkach, które Francuzi odpalili na Saharze. Dużo mikroelementów, niektóre takie niespotykane... :szczerb:

To pod ten pył miseczkę lodów zjem i popiję kuropatwą z colą. :jem: toast2

Jarson 01.04.2024 19:14

Teraz to już luzik, minęło ponad 50 lat, izotopy wysokoaktywne dawno zdążyły się rozpaść do stężeń homeopatycznych, a średnioaktywne co najwyżej mogą trochę gębę opalić :haha:

:whisky:

ArnoldBoczek 01.04.2024 22:32

Kuropatwa w międzyczasie pokazała dno, ale po lody, to idę. :jem:

joujoujou 01.04.2024 23:38

:kawa:

grzeniu 01.04.2024 23:49

Eeetam, :piwo:
Soplica była po drodze.

ArnoldBoczek 02.04.2024 07:48

Na początek mięta na orzeźwienie, później herbata do śniadania, a na deser wielka z pianką. :kawa:

Jarson 02.04.2024 14:22

Z tą miętą to nie jest taki głupi pomysł :idea:

Na razie :kawa: #2

ArnoldBoczek 02.04.2024 16:39

Jak się siedzi w domu, to mocna mięta z 3 torebek nie jest niebezpieczna, bo tak mi trawienie poprawiła, że gorzej byłoby daleko od muszli być. :szczerb:

Mięcha świąteczne przejadły mi się, więc jadąc z poprawek krawieckich, gdzie mi kobieta za 10 zeta wyremontowała polar, nabyłem bułkę paryską, ser żółty, ser gorgonzola, oraz salami zwane Wielkopolskie, chyba też jarskie. Zapieksy będą. Prodiż pracuje, a ja sączę Książęce Cherry ALE.

To już kolacja będzie, ponieważ koniec laby, jutro 5:00 trzeba się w robocie zameldować, na całe szczęście znowu poza Warszawą, chociaż niedaleko.

:piwo:

grzeniu 02.04.2024 18:40

:piwko2: kasztelan

Jarson 02.04.2024 22:17

:kawa: i idę na trening, bo wreszcie przestało (albo raczej prawie przestało) padać...

joujoujou 02.04.2024 23:57

:kawa:

grzeniu 03.04.2024 09:47

Włączam czajnik, zaraz będzie :kawa:

Zetoxa 03.04.2024 10:41

druga już za nami :kawa:

siwymariusz 03.04.2024 11:09

Dopiero pierwsza :kawa:

Jarson 03.04.2024 11:13

U mnie też :kawa: #1

grzeniu 03.04.2024 21:32

No co tam, gieje?
:kolejka:

Jarson 03.04.2024 23:24

No jestem, jestem, pobiegłem zobaczyć czy pobliskie jezioro jest w tym samym miejscu co ostatnio. Jezioro nie wyschło, ale mnie coś zaczęło suszyć... :fiu:

:piwo:

joujoujou 03.04.2024 23:56

:kawa:

grzeniu 04.04.2024 00:01

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1466922)
No jestem, jestem, pobiegłem zobaczyć czy pobliskie jezioro jest w tym samym miejscu co ostatnio. Jezioro nie wyschło, ale mnie coś zaczęło suszyć... :fiu:

:piwo:

Jezioro jak jezioro, jakie było takie będzie.
Ale jakbyś pobiegł do biedrony, to telewizor mówił, że dają kasztelany w opcji 10+10 gratis. Krata ~3 dychy. Nie wiem, czy sprawdzę, bo mam zapasik. Tak miał dino przez 2 tyg, ale się skończyło.

To dopijam :piwko2: zaraz kolacja i nyny :spie:

Jarson 04.04.2024 00:45

Sprawdzę jutro, kasztelan jest pijalny, nawet ten z biedry. Na razie mam łomżę :piwo:

ArnoldBoczek 04.04.2024 04:56

Mieliśmy skończyć pracę o 23:00, tak stało jak wół w planie pracy napisane... o 23:00, to zmienił się kierownik, bo ten pierwszy też w to uwierzył. :blink:
O 3:07 odjechałem, bo ten drugi kierownik zerwał się ze 30 minut wcześniej, prosząc nas, żebyśmy zwijki do końca dopilnowali. Ponieważ akcja działa się poza miastem stołecznym, to i oto jestem, wyszorowany, przebrany w starą koszulkę, bo w takich najlepiej się śpi, no i nasmarowany dwoma drynkami. toast2

Mam jeszcze zamiar zapodać Łomżę z flaszki. :piwo:

A tak poza tym, to na dzikich polach złapał taki przymrozek, że trzeba było skrobać szyby, ale to nic, zamarzły też od środka. Odpaliłem 15 minut przed odjazdem, coś to dało... Muszę oduczyć się jeżdżenia z dmuchawą na jedynkę, niech szumi, ale niech suszy grata w środku.

Jarson 04.04.2024 09:30

U mnie też rano przymroziło. Na szczęście delikatnie, bo wiosna (jakaś taka przedwczesna), kwiaty (mam na myśli te od owoców, nie te z rabatek) i takie tam...

:kawa:

grzeniu 04.04.2024 10:30

:kawa:

siwymariusz 04.04.2024 10:37

Melduje się z :kawa:

Jarson 04.04.2024 15:11

Przyszedł dzisiaj do mnie kandydat na radnego zabiegać o głosy. Można powiedzieć "swój chłop", ale też spójna osobowość, chciał żeby się inni za nim demokratycznie wstawili i sam też był wstawiony :]

:kawa:

grzeniu 04.04.2024 19:12

:kawa:

Jarson 04.04.2024 21:23

:piwo:

grzeniu 04.04.2024 21:25

Owszem teraz tak :piwo:

ArnoldBoczek 04.04.2024 23:46

Chyba już odespałem zaległości. :herbatka: do kolacji, a na deser będzie :kawa:

joujoujou 04.04.2024 23:51

:kawa:

ArnoldBoczek 05.04.2024 06:30

Podwójne espresso z rudym cukrem + podwójne espresso z syropem waniliowym. :kawa: :kawa:

Jarson 05.04.2024 06:43

:kawa:

siwymariusz 05.04.2024 10:54

późniejsza ale jest :kawa:

joujoujou 05.04.2024 11:58

:kawa:

grzeniu 05.04.2024 15:21

Byłem zarobiony, ale :kawa: o 10 była
teraz druga w trakcie

joujoujou 05.04.2024 16:06

Spać mi się chce.

:kawa:

ArnoldBoczek 05.04.2024 16:16

Spałem, coś mnie wczoraj i w nocy brało, najpierw zimno mnie wytrzęsło, kot pomógł grzejąc mnie pod kołdrą, nad ranem poty mnie zalały, pomogło, kołdra i podkład na materac do prania, ale jest lepiej. :kawa:

grzeniu 05.04.2024 16:22

:pepsi:

ArnoldBoczek 05.04.2024 16:39

Ale tak sama, czy dolewamy rudej? Sama dziwnie smakuje. :D

grzeniu 05.04.2024 16:58

Sama, bo rudej nie lubię. Poza tym jeszcze muszę pojechać kawałek.

Jarson 05.04.2024 18:27

Nawet spory kawałek, do mnie to jednak trochę masz. Ale to już tak dekadę jedziesz :haha:

:kawa:

grzeniu 05.04.2024 18:35

Kawałek to kawałek, już wróciłem. Do ciebie to kawałek parseka jest.
:kolejka:

joujoujou 05.04.2024 18:50

Ja do Edzia mam dalej, a byłem, jeszcze jak w Aninie mieszkał. :P

On u mnie zresztą też był. :taktak:

:piwko2: do późnego obiadu.

Jarson 05.04.2024 21:16

No a Grzeniu ciągle narzeka, że ma - tylko - kawałek parseka ;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.