![]() |
Moze zalacza wtedy kiedy sie zrobi ciemno?
|
Albo, jak znam lidla, dopiero po zmierzchu można używać pilota :>
|
Słabo znasz najwyraźniej. :P
|
Cytat:
Ale w sumie.. trudno wymyślić, żeby to mogło być coś innego, więc generalnie fajna rzecz. Zwłaszcza na wyjazdy, kiedy zostawia się w domu/mieszkaniu zapalające automatycznie światło. |
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...zdek_z_pilotem
Nie bardzo rozumiem sens działania takich gniazdek. Załóżmy, że podłączamy jedno z nich do gniazdka w scianie a następnie do tego, jakieś urządzenie. I mamy pilota. I co teraz? Pilotem włączamy dopływ prądu do urządzenia? I co to daje? I tak później trzeba urzadzenie włączyć dedykowanym pilotem lub ręcznie. A dopływ prądu - przecież mogę sobie ten dopływ odłączyć np. na listwie zasilającej lub po prostu odłączyć kabel od gniazdka w ścianie. A że ręcznie a nie pilotem? Dla mnie żaden problem. |
Możesz sobie w ten sposób zrobić grzejnik czy lampe na pilota.
|
Cytat:
W pokoju mam do tego podłączoną lampę solną, fontannę pokojową i wieżę stereo. Dzięki temu siedząc przy biurku mogę sobie jednym kliknięciem włączyć fontannę (podobnie wieczorem kładąc się spać), przy lampie solnej nie muszę mieć na wierzchu włącznika na kablu, który jest długi i schowany za szafką. Natomiast w przypadku wieży oszczędzam prąd, bo przez większą część dnia jest wyłączona (czasami kilka dni z rzędu), więc po prostu odcinam jego dopływ. Urządzenia na czuwaniu też sporo prądu ciągną. Przez jakiś czas miałem to także zamontowane do pompy w akwarium i oświetlenia, ale tu ostatecznie założyłem automatyczne włączniki (czasowe). Generalnie.. może to być naprawdę przydatna sprawa :) ---- EDIT W sumie odpowiedź na twoje pytanie jest prosta - przydaje się to do urządzeń, które nie mają pilota, a my byśmy je pilotek obsługiwać chcieli ;) |
No tak... dla urządzeń nie mających pilota (np. lampa) odłączenie zasilania bez wstawania np. z łóżka - może być. Natomiast dla tych z pilotem (np. wieża) tylko jako odłączenie zasilania, też korzystne. W moim przypadku, jako że mam małe mieszkanie, nie sprawia trudności podejście do urządzenia i wyłączenie go z prądu (w celu oszczędności) np. na noc czy pobyt w pracy, głównym wyłącznikiem na panelu czołowym urządzenia. Pewnie że pilotem wygodniej, ale... ;)
|
W celu zjedzenia zupy, należy unieść łyżkę, zanurzyć ją w płynie, nabrać porcję, wsadzić do ust, połknąć zawartość, zacząć od nowa, i tak do końca zupy. :P
|
Cytat:
Oczywiście jedno urządzenie to nie problem, ale jak jest ich z dziesięć, albo i więcej, to już dochodzi pewna sumka do comiesięcznych rachunków. Plus niepotrzebnie zużyty prąd czyli kwestie ekologiczne (dla mnie istotne). A argument, że dużo tego nie ma i można wyciągać wtyczki - ok, zgadzam się, ale.. kto to robi ;) Co innego wcisnąć przycisk na pilocie :) Nie chcę tutaj namawiać, zwłaszcza, że akurat ten zestaw można dostać taniej (ja kupiłem za ok. 30 złotych), natomiast rzecz jest naprawdę fajna i podsumowując są dla mnie dwa podstawowe zastosowania: - sterowanie na odległość urządzeniami, które nie posiadają pilota (wygoda) - wyłączanie z sieci (również na odległość) urządzeń, które są na czuwaniu (oszczędność, wygoda z w sumie też). |
@andrzejj9
Czy dobrze rozumiem, że kupujemy tyle gniazdek ile potrzebujemy i 1 pilota, który obsługuje wszystkie gniazdka? |
przecież te czujniki tez pobierają prąd bo są w stanie czuwania, aby odebrać sygnał z pilota i uruchomić przełącznik... to jest gadżet, który może służyć tylko dla wygody wyłączenia/włączenia czegoś elektrycznego z dużej odległości, np. lampa, grzejnik, wentylator itp. Co do oszczędzania prądu z urządzeń w stanie "stand by" w gospodarstwie domowym to oszczędzanie tego typu wydaje się być chyba mocno iluzoryczne nawet w skali roku... oczywiście wszystko można bezwzględnie wyłączać, ale najlepsze posuniecie to po opuszczeniu domostwa jest wyłącznik przedlicznikowy albo po prostu wykręcenie korków...
Tak się składa ze ta oferta elektrycznych gadżetów lidlowych powróciła i ja rok temu kupiłem taki włącznik/wyłącznik czasowy + czujnik zmierzchowy... urządzenie leży w szufladzie, bo do niczego mi się w sumie nie przydało... Ciekawszą moim zdaniem oferta jest obecnie w Aldim odplamiacz w sztyfcie, którego mam zamiar nabyć, w pracy biurowej często mi się zdarza białą koszulę zabrudzić tuszem, może to się akurat sprawdzi... |
Niektore urzadzenia w standby pobieraja nawet 20W energii co w skali miesiaca wynosi duzo. Tutaj 5W tam 10W i sie nazbiera.
Wedlug badan w USA, gdyby wszystkie tamtejsze urzadzenia zamiast w standby byly wylaczane to mozna by zamknac 2 elektrownie atomowe. |
Cytat:
@ Ormianin Nie zgodzę się, że oszczędności są iluzoryczne - patrz to, co napisał marynarz. To są w skali globalnej (czy nawet kraju, miasta..) ogromne ilości niepotrzebnie marnowanej energii. Każdy sposób, żeby z tym walczyć, jest dobry. Inna sprawa, że samo takie gniazdko trochę również zużywa energii. I to nawet planuję sprawdzić, bo mam miernik i też mnie to ciekawi. Co prawda jestem przekonany, że nawet jeśli trochę ciągnie, to jest to wyraźnie mniej niż 'obsługiwane' przez to urządzenie, typu wieża, magnetowid czy telewizor. Ale sprawdzę to z ciekawości. |
Teraz jest taki trend na oszczedne urzadzenia ktore w stanie czuwania pobieraja <1W. Wiekszosc jednak tego co jest w domach jest pradozerne. Powszechne jest zjawisko roznych ladowarek podlaczonych na stale.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.