Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Macie jakis sposob na zrzucenie zbednych kalorii?? (https://forum.cdrinfo.pl/f5/macie-jakis-sposob-zrzucenie-zbednych-kalorii-16992/)

andrzejj9 11.06.2010 16:03

Generalnie masz rację. Na tym polegają diety (nie wszystkie, ale spora część). Dla mnie jednak dieta w większości wypadków kojarzy się z osobami, które zaraz po jej zakończeniu wracają do starych przyzwyczajeń, a tym samym z czasem (zwykle krótkim) do starej wagi. Nie tędy droga.

Prawdziwą zmianę sylwetki widzę w zmianie przyzwyczajeń. Tu nie trzeba dla mnie drastycznych ograniczeń (a i nie są wskazane, bo organizm w szoku zaczyna dodatkowo magazynować substancje odżywcze, co prowadzi do dokładnie odwrotnego od zamierzonego efektu), a powolne zmiany. Zdrowa żywność sama w sobie tego nie zapewni, ale w połączeniu z rozsądnym planowaniem i generalnie niewielką ilością jedzenia, na pewno będzie działać. Wolniej, ale będzie.

AleX69 11.06.2010 16:54

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1101895)
... generalnie niewielką ilością jedzenia ...

i tu jestes w bledzie bo nie chodzi o to by jesc malo tylko odpowiednia ilosc - kierujac sie waga ciala i zapotrzebowaniem kalorycznym

bialko musi byc bez niego to kaplica - wszelkie procesy metaboliczne zostaja spowolnione (tego organizm nie potrafi magazynowac)
najczesciej jego ilosc ustalana jest wg wagi ciala
ale wiecej niz 30g na posilek jest wydalane

wegle ich ilosc ustala sie np w zaleznosci od dziennego zapotrzebowania energetycznego
to one sa odpowiedzialne za nadwage i otylosc

a tluszcze okreslil bym jako dopelniacze kaloryczne

wyzej wymieniony przyklad jednej z najbardziej popularnych strategi uzywanych w dietach/zdrowym odzywianiu

moim zdaniem zdrowe zywienie to umiejetnosc nakladania na talerz

nimal 11.06.2010 17:05

przede wszystkim myslec
jak biegalem duzo, organizm sam sie zaczol domagac wiekszej ilosci weglowodanow
i teraz kwestia jak je dostrczymy - czy beda to ciastka, czy owoce?
pic polega nie na wyeliminowaniu spozycia tego czy tamtego - tylko na dostarczeniu organizmowi tego co potrzebuje w takich ilosciach jak naprawde potrzebuje (i to jest najtrudniejsze ;) )
czyli na zbilansowaniu tego co jemy z tym co nasz organizm potrzebuje

czy jajka beda mialy nadrukowane zero czy trzy to sa ciagle jajka
w sumie nawet mniej prawdopodobne, zeby kura w klatce nawp....ala sie paszy z wysoka zawartoscia dajmy na to olowiu, niz kura wolno latajaca po podworku, ktora zre wszystko to, co z okolicznej drogi deszczyk naniesie...

gospodarstwa ekologiczne nie istnieja w odrebnych enklawach, setki km od opryskiwanych pol i zakladow przemyslowych

to tak pod rozwage
bo do zakupow w sklepie tez z rozwaga podchodzic trzeba ;)
z jakiegos podowu zywnosc nieprzetwozona jest drozsza czesto od przetwozonej - a przeciez przetworzenie kosztuje - wiec reszte trzeba dospiewac sobie samemu ;)

ynsiwy 11.06.2010 17:45

dziś był dobry dzień, żeby zrzucić kilka kalorii, oto przepis:

Potrzebujemy leżak na słońcu, do tego czarne spodnie, czarny polar. Kładziemy się na słońcu na leżaku i zrzucamy kalorie :taktak:

Ewentualnie można przykryć czymś twarz.

Dopuszczalna jest szklanka wody na 2 godziny.

W razie gdyby trening się powiódł, drugie podejście robić przynajmniej po dniu odpoczynku. :P

nimal 11.06.2010 17:56

w ten sposob zrzucisz tylko wode a nie kalorie
mozesz doprowadzic do odwodnienia organizmu, zabuzenia metabolizmu, przegrzania, udaru, zawalu... skotki w zasadzie zaleza tylko od tego, na ile przegniesz
a kalorii nie zrzucisz ani o jeden wiecej, niz lezac przed tv

andrzejj9 11.06.2010 17:59

Cytat:

Napisany przez AleX69 (Post 1101913)
i tu jestes w bledzie bo nie chodzi o to by jesc malo tylko odpowiednia ilosc - kierujac sie waga ciala i zapotrzebowaniem kalorycznym

Mało to pojęcie względne. Generalnie zdrowemu człowiekowi nie potrzeba dużo pożywienia. Dwie ściśnięte dłonie to mniej więcej objętość żołądka. Nie powinno się jednorazowo jeść więcej.

Oczywiście jeśli ktoś waży 200kg to proporcje są u niego nieco zachwiane, ale nie zmienia to odgórnej zasady (podobnie jeśli ktoś prowadzi bardzo intensywny tryb życia, będzie potrzebował więcej energii z pożywienia).


Cytat:

a tluszcze okreslil bym jako dopelniacze kaloryczne
A ja bym określił jako jedną z najważniejszych grup pokarmów. W zdrowej diecie są one niezbędne. Ważne natomiast, aby były jak najlepszej jakości (i tu znowu zdrowe jedzenie się kłania).



Cytat:

Napisany przez nimal
przede wszystkim myslec
jak biegalem duzo, organizm sam sie zaczol domagac wiekszej ilosci weglowodanow
i teraz kwestia jak je dostrczymy - czy beda to ciastka, czy owoce?
pic polega nie na wyeliminowaniu spozycia tego czy tamtego - tylko na dostarczeniu organizmowi tego co potrzebuje w takich ilosciach jak naprawde potrzebuje (i to jest najtrudniejsze )
czyli na zbilansowaniu tego co jemy z tym co nasz organizm potrzebuje

Polega przede wszystkim na wyeliminowaniu rzeczy niezdrowych, bo te w każdych ilościach będą po prostu szkodzić (chociaż zdrowy organizm poradzi sobie z mniejszymi dawkami). Oraz na zapewnieniu odpowiedniej ilości tych dobrych i organizmowi potrzebnych.

Słuchanie i obserwowanie własnego organizmu jest tutaj bardzo ważne, ale niestety niewiele osób to naprawdę potrafi, a też i sporo źle odczytuje sygnały (jeśli już próbuje).


Cytat:

czy jajka beda mialy nadrukowane zero czy trzy to sa ciagle jajka
w sumie nawet mniej prawdopodobne, zeby kura w klatce nawp....ala sie paszy z wysoka zawartoscia dajmy na to olowiu, niz kura wolno latajaca po podworku, ktora zre wszystko to, co z okolicznej drogi deszczyk naniesie...
Będzie to coś zupełnie innego, co tylko wygląda tak samo. Z tą różnicą, że jedno jest wyprodukowane przez naturę i zawiera wszystkie niezbędne składniki, witamimy, mikroelementy itp. Drugie natomiast jest ładnie opakowaną kupką śmieci chemicznych.

Może kura w klatce nie naje się akurat ołowiu, natomiast przez całe swoje krótkie i sztuczne życie będzie faszerowana wszystkimi możliwymi antybiotykami, żeby jakimś cudem utrzymać ją przy życiu w warunkach, które nie pozwalają na życie normalnych organizmów. Do tego, żeby jeszcze w ilościach hurtowych produkowała z siebie jajka, które nie posiadają kompletnie żadnych wartości odżywczych, ale jest ich dużo i są tanie, co dla producentów jest jedynym istotnym kryterium.


Cytat:

gospodarstwa ekologiczne nie istnieja w odrebnych enklawach, setki km od opryskiwanych pol i zakladow przemyslowych
To prawda (choć są i takie), jednak z pewnością tych różnego rodzaju oprysków jest w nich mniej. Też nie we wszystkich, ale na pewno od tych tradycyjnych nie są gorsze.


Cytat:

to tak pod rozwage
bo do zakupow w sklepie tez z rozwaga podchodzic trzeba
z jakiegos podowu zywnosc nieprzetwozona jest drozsza czesto od przetwozonej - a przeciez przetworzenie kosztuje - wiec reszte trzeba dospiewac sobie samemu
No tak, ale to świadczy raczej na korzyść tych nieprzetworzonych. Pokazuje tylko, jakie śmieci pakowane są do tych różnego rodzaju gotowców na półkach sklepowych. Bo te mają być tylko tanie..

Jabba the Hutt 11.06.2010 22:01

Wy chcecie Edwarda odchudzić ? Urok straci.... Ja co prawda zyskałem.

nimal 12.06.2010 10:19

co zyskales? urok Edwarda? :>

a co do Andrzeja - zalozenia masz dobre, ale po prostu gospodarstwa eko sa w tym samym otoczeniu co zwykle, te same deszcze na nie padaja, te same syfy te same wiatry nawiewaja, w ziemi sa te same cieki wodne itd itd
oczywiscie - przynajmniej teoretycznie powinny byc stosowane inne nawozy, stosowany plodozmian itd
w praktyce roznie bywa...
tak dla przykladu - wiesz, ile jest na swiecie upraw naturalnych czy tez ekologicznych banana jadalnego? ile jest w ogole odmian banana? no i co tu gadac o ekologicznych uprawach :P

ed hunter 12.06.2010 10:42

Ja mam urok niepowtarzalny, a tracę po woli na wadze z roku na rok - może to starość? :D

superrrmario 12.06.2010 13:50

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1101998)
Ja mam urok niepowtarzalny, a tracę po woli na wadze z roku na rok - może to starość? :D

Drogo kupujesz i tanio sprzedajesz? (wagi)

andrzejj9 12.06.2010 14:16

Cytat:

Napisany przez nimal (Post 1101996)
tak dla przykladu - wiesz, ile jest na swiecie upraw naturalnych czy tez ekologicznych banana jadalnego? ile jest w ogole odmian banana? no i co tu gadac o ekologicznych uprawach :P

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Banany jem rzadko, bo generalnie jest to tylko wypychacz (niespecjalnie szkodliwy, ale i też osobom żyjącym w naszej szerokości geograficznej niepotrzebny), ale jeśli już to bardziej znanych firm (jeśli można tak powiedzieć). Ktoś mi kiedyś tak polecił, ale uzasadnić byłoby mi to trudno.

Czasami jednak warto kupować żywność z krajów biedniejszych, których po prostu nie stać na zbytnie szastanie chemią.

nimal 12.06.2010 17:21

a to akurat dobry przyklad z tym bananem, bo skrajny
w markecie znajdziesz, przynajmniej w co niektorych, banany "zwykle" oraz banany "ekologiczne"
wszystkie banany na calym swiecie zas to jedno i to samo, odmiana uzyskana sztucznie, niezdolna do samodzielnego rozmnazania
ba - lepiej - wszystkie banany, jakie znamy ze sklpow, sa identyczne genetycznie ze soba :)
wiec MUSZA pochodzic ze sztucznych plnatacji, sa w 100% uzaleznione od czlowieka
i ich plantacje MUSZA byc chemicznie chronione przed szkodnikami - bo jedna zaraz moze zabic wszystkie egzemplaze na calym swiecie :P
i, co jeszcze ciekawsze, cos takiego juz sie raz w historii stalo kilkadziesiat lat temu

ale to nie temat o bananach
chodzi tylko o to, ze w 99% przypadkow nalepka EKO oznacza po prostu pretekst do podwyzki ceny - nic wiecej
bo to samo, co bananow, dotyczy tez innych roslin

swoja droga - ciekawe, skad zes wytrzasnol pomysl, ze banan to bezwartosciowy wypelniacz - to prawie idealne pozywienie roslinne, bardzo bogate w skrobie, cenione przez sportowcow, zblizone w skladzie do np ziemniaka :)

andrzejj9 12.06.2010 18:02

Od doktora medycyny, technologa żywności i specjalisty od zdrowego żywienia w jednej osobie ;) Osoby, do której mam ogromne zaufanie.

Banan to dosyć dobra dawka energii, ale.. tylko zapychacz. Poza tym w wielu źródłach dotyczących zdrowego żywienia powtarza się również to, że odżywiać powinno się zgodnie z szerokością geograficzną, na której się żyje. Innymi słowy jeść powinno tylko to, co w naturze w danym miejscu rośne. Bananów u nas na drzewach raczej nie widziałem, chyba, że w ogrodzie botanicznym ;)

nimal 12.06.2010 19:47

ziemniaka tez nie powinienes - roslina ta przywedrowala z zachodu, a dokladniej z okolic podzwrotnikowych - poludniowego Peru - czyba nie uznasz tego za nasza szerokosc :P
wiekszosc owocow i warzyw, ktore jemy i uznajemy za "swoje" do odmiany zaaklimatyzowane, sztucznie i w wiekszosci przypadkow calkiem niedawno przywiezione przez czlowieka ;)
zwierzeta - jeszcze lepiej ;)
tego typu tezy sa wiec po prostu smieszne - czlowiek od wiekow modyfikuje swoj jadlospis wprowadzajac do niego egzotyczne dodatki
i wychodzi mu to na dobre - wiesz, czy zywili sie nasi pradziadowie kilkaset lat temu? na takiej diecie nie dozyl bys 30-tki a kazdy, nawet wyedukowany na "Tinie" czy "Przyjaciolce" "specjalista" uznalby taka diete za skrajnie niezdrowa ;)

andrzejj9 12.06.2010 20:32

Człowiek modyfikuje. Nauka, niekoniecznie. Tzn. też, ale trochę wolniej.

Nie ze wszystkimi tezami dotyczącymi zdrowego jedzenia się zgadzam, zwłaszcza, że wiele jest wzajemnie wykluczających się. Jednak od lat interesuję się tematem, dużo na ten temat czytam, miałem też okazję rozmawiać z bardzo inteligentnymi ludźmi, który opinie sobie cenię i na tej podstawie powoli krystalizuję sobie własne oceny i tym samym styl żywienia. Ale to proces ciągły, który na pewno będzie jeszcze trochę trwał.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.