mam podobnie :sciana:

im zimniej tym drożej :sciana:

A czy ja powiedzialem ze lubie :ysz:
Nawet na nartach nie smigam :sciana:
Mialo to tylko zobrazowac ze na razie nie bylo jeszcze tak zle:sciana:

No pewnie.
Zawsze może być gorzej :sciana:
Pocieszacz się znalazł...

:jezyk:

W nocy ma być -23... :buu:

A ciekawe ile by było jakby nie było globalnego ocieplenia:)

Załącznik 53891

Nachodziłem się dzisiaj po sklepach w poszukiwaniu butów trekkingowych i odczułem porządnie mróz (okolice -10 cały czas, ale do tego uporczywy wiatr). Jutro z samego rana czeka mnie krótki jeszcze krótki wyjazd, biorąc pod uwagę zapowiadane mrozy aż się nie mogę doczekać :|

Jak chcesz łazić zimą w butach trekkingowych, to zwróć uwagę na to, czy podeszwy są z miękkiej gumy, bo twarda lodu się nie trzyma za cholerę - wczoraj wyłożyłem się jak długi na środku ulicy. :D

U mnie już wiosna. :D

Załącznik 53892

O... ASGARD? To na drugim końcu galaktyki! :D :mruga:

OK, a poważnie, to powiedzcie, macie jakieś sposoby na mycie auta w taką zimę?
Na myjnię średnio mi się chce, boję się, że jakieś drobinki lodu zrobią mi ładne szlaczki na lakierze...

E tam, na myjni leje się na samochód w miarę ciepła woda.

-15

Właśnie tak pomyślałem, że można by kupić buty z podeszwą Vibram z zielonym oznaczeniem (najbardziej miękka), ale taki model, gdzie można je w przyszłości wymienić. Może i dość szybko się zużyją, ale przyczepność za to będą miały. To tylko taka myśl, nie mam dużego doświadczenia z takimi butami.

Zakup jest z myślą o czerwcowym wyjeździe z Anią w Tatry (oboje szukamy teraz butów). Nie będziemy tam żadnych brawurowych wypraw uskuteczniać, ale na dowolną trasę nie zaszkodzą wygodne buty. Z drugiej strony chodzi o to, żeby buty przetrwały parę sezonów, a jak znam życie to i w zimie do miasta mogą się przydać.

Zaraz, zaraz, bo na temat coś muszę napisać - strasznie zimno, niedawno wychodziłem to wiem :sciana:

No to trzeba rozważyć co będzie bardziej najlepsze. ;)

Widziałem też buty z podeszwą z dwóch różnych gum...

-16,2 i leci w dół... :|

Ano trzeba będzie :)

A u Ciebie zimniej niż u mnie... o 0,5 stopnia, ale zawsze :hmm:

od 28/01/2010 zapowiadają małą odwilż... a teraz za oknem -10.42