Oglądał ktoś urugwajską masakrę piłką nożną? Na pewno ktoś oglądał k***a
Nie dziwię się, że cisza. Brak słów :sciana:

Właśnie miałem pochwalić Glika (dobrze grał), kiedy postanowił ofiarnie trzasnąć samobója... Prawdę powiedziawszy, to gdyby nie ta interwencja to pewnie i tak byłaby bramka, ale jednak trudno nie żałować, że to tak wyszło. Bramka niestety przesądziła losy meczu.

pare akcji bylo, do bani calkiem nie bylo. bramka obraniaka cudo

szkoda gadać :sciana:

No, ale czego się spodziewaliście?
Że nagle się grać nauczą?

trochę mecz z Anglią zrobił mi apetyt,
ale juz mi przeszło :sciana:

Ten mecz z Anglią był rzeczywiście udany.
Fakt, że słaba postawa Anglików trochę nam to ułatwiła.
No ale słabości przeciwnika też trzeba umieć wykorzystać.
Niestety nam przydarzają się 2-3 udane mecze w sezonie.
Reszta to kiszka.

A propos wczorajszych meczów.
Widzieliście bramkę Ibrahimovica? :D

Jezus Maria, rany boskie :spoko:

wole bramke obraniaka, przynajmniej wiedzial co chce zrobic. a zlatanowi wyszlo i tyle (co nie zmienia faktu, ze wyszlo mu fajnie :D )

Ja to się wam dziwię, że oglądacie jeszcze naszych kopaczy, bo piłkarzami ich nie można nazywać (może powtarzam się, ale moje zdanie jest niezmienne) :) Najlepszy był Fornalik po meczu - "Urugwaj był bardziej wymagającym rywalem niż Anglia". Gówno prawda, jak się grać nie umie to każdy jest bardziej wymagający.

No prawdę powiedział Fornalik.
Anglia przegrała z Ibrahimovicem :rotfl:

Najlepsze podsumowanie wczorajszego meczu:
Załącznik 61800

Szkoda, że stringów nie założył.

e tam stringi, ważne że każdy włosy przed meczem na żelował !

Kuba Kosecki to dobry piłkarz, bo jest taki metroseksualny, że hoho.
Załącznik 61808