Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Wiadomości... (MOD edit: tydzień BANA za politykę w tym temacie. Czytaj post #1). (https://forum.cdrinfo.pl/f5/wiadomosci-mod-edit-tydzien-bana-za-polityke-tym-temacie-czytaj-post-1-a-66551/)

joujoujou 28.05.2010 16:17

Czyli co, flaszkę chcesz pijakom odebrać? :haha:

Chodzi o to, by karać, owszem, ale sprawcę, a nie jedynie odbierać narzędzie. :P

pali 28.05.2010 17:43

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1099609)
No dobra, ale piractwo popełnia chyba człowiek nie komputer. Więc jeśli z jednej maszyny korzysta więcej osób, (...)

Ano, societas delinquere non potest czyli wspólnoty (podmioty zbiorowe) nie odpowiadają za delikty (zobowiązania, wykroczenia, przestępstwa).
Jednak poniekąd ta stara zasada przestaje obowiązywać w prawodawstwie zachodnim.
Mamy od dawna w PL ustawę o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, przyjętą wskutek przewidywanej akcesji do UE. Ustawa dotyczy tylko osób prawnych i innych zrzeszeń mających zdolności prawne. Przewiduje ona pewną odpowiedzialność prawną za czyny członków, nie ściśle karną - czyli finansową.
I takie są tendencje w innych państwach UE oraz USA. Ciężko kogoś skazać za czyny innego na karę więzienia, ale dołożyć mandacik - to już jest akceptowane. Nie można też routera wsadzić za kratki.
Macherzy od praw autorskich próbują dokonać takiego przesunięcia odpowiedzialności prawnej na rodzinę, gospodarstwo rodzinne czy inne podstawowe formy wspólnego gospodarstwa. Po latach walki z pojedynczymi obywatelami, widzą że to nie wystarczy, większość ma w nosie straszenie procesem za milion dolarów.
Czynią to techniką małych kroczków, tylnymi drzwiami. Vide: najświeższy przykład, dyskusja w Niemczech o karaniu właścicieli niezabezpieczonych łajfaj. Większość się na to godzi, a potem budzimy się z ręką w nocniku, pod dyktatem państwa na usługach korporacji.


Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1099637)

To tak jakby za przestępstwo drogowe zabierać samochód (...)

Nie ma związku, bo sprawca jest ustalony.

Chyba, żeby rozważać sytuację, gdy fotoradar cyka foto, a nie wiadomo kto prowadził - to wtedy jest pewna analogia.

joujoujou 28.05.2010 21:29

W IE, jeśli na foto nie widać kierowcy (lub jest nie do rozpoznania), a właściciel nie chce/nie jest w stanie podać danych kierującego, to właściciel płaci mandat.

pali 29.05.2010 00:07

I to jest właśnie granda.
A w PL chyba też tak jest? Jeśli jest, to jaka jest podstawa prawna, ktoś wie?

BTW dłuższą chwilę myślałem, co ma Internet Explorer (IE) w twoim poście do fotoradarów :)

andrzejj9 29.05.2010 05:32

W Polsce też tak jest, przynajmniej oficjalnie. Mandat się płaci, ale nie otrzymuje punktów karnych. Jednak z wielu doniesień wynika, że jeśli sprawa trafia do sądu, to te przyznają jednak rację oskarżonemu i nie płaci on również żadnej kary. Nie jest to regułą, bo i u nas w sądownictwie reguł nie ma, jednak o kilku takich przypadkach już czytałem.

Wawelski 29.05.2010 08:19

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1099703)
W IE, jeśli na foto nie widać kierowcy (lub jest nie do rozpoznania), a właściciel nie chce/nie jest w stanie podać danych kierującego, to właściciel płaci mandat.

Nie do wiary. Czyli można ukarać kogoś innego, niż sprawca? To pewnie nawet w Chinach tak nie ma.

U nas nie można ukarać nikogo innego, niż sprawca wykroczenia.
Wykroczeniem w przypadku kierowcy jest przekroczenie prędkości, a w przypadku właściciela może być nie wskazanie kierowcy (Art. 78. p. 4 KD). Ale właściciela za przekroczenie prędkości, gdy nie kierował - rozbój i naruszenie praw człowieka.

andrzejj9 29.05.2010 08:57

Podejrzewam, że chodzi o to samo. Nie mandat za wykroczenie drogowe, tylko za niewskazanie osoby, której użyczyło się pojazd.

joujoujou 29.05.2010 22:43

Trochę niedokładnie napisałem. :zawstydz:

Według tutejszych procedur (i prawa) samochodem legalnie jeździć może jedynie jego właściciel, ewentualnie osoba dopisana do polisy. Stąd płynie wniosek, że w miażdżącej większości przypadków wykroczenie popełnia właściciel, nikt inny.

A fotoradary (czy to stacjonarne, czy jeżdżące w samochodach) nawet nie fotografują kierowcy - jedynie tablice rejestracyjne.

pali 30.05.2010 17:46

"Rasizm stop, stop brutalności policji" - notka z onetu o kolejnych akcjach w związku z zastrzeleniem Nigeryjczyka przez Policję.

Wydaje mi się, że mówienie o rasizmie w kontekście tego zdarzenia, jest właśnie głupkowatym przejawem rasizmu - gdyż brak jakichkolwiek danych świadczących o tym, że do decyzji policjanta przyczynił się kolor skóry zastrzelonego. Sami organizatorzy/pomocnicy protestów (zapewne warszawskie lewaki, sądząc z haseł) od razu założyli, że czarnoskóry musiał być kimś gorszym dla policjanta.

Czarny kolor skóry mógł mieć jednak mimowolny wpływ na policjanta: gdy byłem po raz pierwszy dłużej w rejonie świata, gdzie dominowali inni ludzie niż kaukascy, na dodatek rejon był niestabilny - zacząłem po pewnym czasie odczuwać zmęczenie. Odgadłem, że zmęczenie wynika z większej trudności identyfikacji zamiarów otaczających mnie ludzi. Np. gdy jestem w Polsce czy Niemczech bez problemu i świadomej analizy wyłapuję wzrokiem ulicznego bandziora, złodziejaszka itd, natomiast wśród obcej "rasy" ten zmysł nie działa. Podobny proces mógł zajść u tego policjanta, ale moim zdaniem nie jego to wina.

Z drugiej strony widziałem te grupki czarnoskórych dookoła Dworca Stadion, prawdopodobnie widziałem też zastrzelonego. Zachowywali się oni wyjątkowo niewłaściwie - trudno to wytłumaczyć, ale oni po prostu wśród tych ciężko pracujących handlarzy innej "rasy", wyglądali inaczej: agresywnie, zaczepliwie, stali też zazwyczaj bez wyraźnego zajęcia. Na pewno wrażenie nie wynikało tylko z czarnej skóry, bo nie pierwszy raz na Stadionie widziałem czarnoskórych, widziałem ich już ponad 10 lat temu i tamci nie sprawiali takiego wrażenia, wręcz przeciwnie, na tle azjatyckiej masy wyróżniali się spokojem i schludnością.
Takie samo wrażenie miało dwóch moich kolegów: kilka dni przed zdarzeniem, zgadaliśmy się na ten temat i okazało się, że niezależnie zarejestrowaliśmy obecność tych ludzi i mieliśmy na ich temat identyczne spostrzeżenia.

Albo byli złodziejami albo tylko niewystarczająco przyswoili sobie nasz kod kulturowy i stąd nabawili się problemów.

ed hunter 30.05.2010 17:51

Ci z tego tunelu to typy spod ciemnej gwiazdy, widziałem jak przełazili przez jezdnię zmuszając samochody do gwałtownego hamowania, myśleli pewnie, że z policją też wszystko im wolno...

pali 30.05.2010 18:22

Widziałem identyczne zdarzenie, na Sokolej, więc zapewne to nie był ich jednorazowy wybryk...

Jeszcze dodam, że mówienie p "brutalności Policji", w kontekście śmierci człowieka, kimkolwiek by on nie był, jest przejawem wyjątkowego infantylizmu językowego, a co za tym idzie - myślowego, warszawskich lewaków. "Brutalnie" to może Policja zakuć w kajdanki czy rozpędzić głupią demonstrację a użycie broni ze skutkiem śmiertelnym zasługuje na lepsze określenia.

Przejechało by się lepiej lewactwo pomanifestować na wschodniej granicy, gdzie od 20 lat miliony ludzi są traktowani jak śmieci...

ed hunter 30.05.2010 18:50

Dokładnie na Sokolej tak wyleźli prosto z tego tunelu... Też musiałem ostro hamować, chociaż byłem mocno dalej...
Jest tam przejście dla pieszych, ale szli obok po skosie robiąc miny władców świata... ubrać ich w mundury woodland, a na szyi zawiesić kałachy...

andy 30.05.2010 20:54

W obliczu tragedii, wszyscy jesteśmy powodzianami
http://paweldejko.blogspot.com/2010/...-jestesmy.html

Bardzo dobry tekst.

ynsiwy 30.05.2010 20:59

Przeleciał na kolorowych balonach nad kanałem La Manche
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html



Można? Można!

andrzejj9 31.05.2010 08:12

Ceny iPad'ów wskazują, że euro wciąż jest zbyt drogie
http://biznes.onet.pl/ceny-ipadow-ws...8,1,news-detal

hmm.. interesujący pomysł, żeby kursy walut ustalać na podstawie cen jednego urządzenia..


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 03:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.