![]() |
Zdecydowanie jestem ciepłolubny :ognicho:
|
znajomi z brazylii opowiadaja, jak to u nich w zime jest +16 i co niektorzy biara urlop na te 2 tygodnie (sic!) zimy, zeby z domu nie musiec wychodzic
jeden koles z afryki opowiadal, jak u niego w kraju przy strasznych mrozach +20 pali sie ogniska i nikt w domach nie siedzi, bo za zimno, tylko przy ognisku pod pledami kiedys sie malo nie zwinolem ze smiechu - przebieralismy sie w szatni, ja i jeden murzyn na dworze bylo grubo ponad 20, ja w szercie na ramiaczkach (ktory i tak zdejmowalem zaraz po wyjsciu z firmy), czapka z daszkiem, sandaly a koles kalesony pod spodnie, zimowe buty, na kilka koszulek watowana kamizelka i czapke zimowa... jak ja zaluje, ze nie mialem aparatu przy sobie, zeby sobie z nim zdjecie wtedy zrobic... |
Hehe, no to nieźle...
Ja upałów Saharowych nie mogłem znieść i faktycznie wolałbym takie mrozy jak są teraz. Ale zwykłym +30 stopniom nie mam niczego do zarzucenia ;-). |
No cóż morze niektórzy maja tutaj "suwalską fantazję" (bo tam jest w Polsce najzimniej) ja zdecydowanie wole upały od siarczystych mrozów... w każdym razie jak są takie mrozy jak dziś, to jestem kompletnie "zamrożony"... samochodem specjalnie sie nigdzie nie wybiorę, trudno mi dostać się do pracy, jestem wyziębiony i no i później nieco chory, w domu mam zimno, a rachunki za ogrzewanie lecą jak z bicza trzasnąć... wiec wydawało mi się ze już takie ujemne temperatury już mam za sobą w wyniku globalnego ocieplenia a jednak jest inaczej... ludzie którzy piszą ze wola taka ujemna temperaturę i fascynuje ich śnieg, nie są albo na własnym utrzymaniu, albo sa dziećmi "neostrady" albo maja ową wyżej opisana suwalska fantazje... jak lubicie takie mrozy do na Islandię albo północną Norwegię... to miejsce dla Was... na Islandii byłem w poprzednim roku w październiku tydzien u szwagra który tam siedzi i pracuje jako polski murzyn mimo tego calego kryzysu siedzi tam dalej, ale klimat to ja dziękuje... po prostu o zgrozo! i co z tego że maja ta darmową energie geotermalna skoro pogoda za oknem jest fatalna, a w zimie dodatkowo ciemno caly czas...
|
Cytat:
(co do klimatów sievierowo norweskich - myśle ze bym wcale głośno nie płakał... tylko ten lód i śnieg... chłodek znośny_ a i jeszcze jedno, wiecie jak ciężko mieszkać z grącolubnymi :) w aka z takim mieszkam, ale ma ultimatum okno albo kaloryfer - skubaniec wraz ze spadkiem na podwórku temperatury podnosi w pokoju... masakra. Jest teraz 20' i siedzi chłop w rękawiczkach i bluzie (kaptur na głowie)... masakra... |
Cytat:
Z tego co czytam wnioskuje ze mieszkasz w betonowym bloku z wielkiej płyty, możesz sobie pewnie i wychłodzić pokój skoro masz okno otwarte, co z tego ze masz straty ciepła, skoro sąsiedzi Ciebie ogrzeją nieświadomie przez ściany, ale tak naprawdę to wszyscy mieszkańcy bloku za to zapłacą, nie przejmuj się, przypuszczam że ciepło wyrówna się z innych części Twojego mieszkania tylko to domownicy za to zapłacą... ot myślenie człowieka z PRLu... mały pokoik szybko się nagrzewa od cały czas ciepłego kaloryfera... ciekawe czy pisałbyś tak o "przyjemnym chodzie" jakbyś miał ogrzać tak dom o pow. 150 m2 zimnolubie? Cytat:
|
Cytat:
Rożnicy w ilości opału nie ma, dom nagrzewa się jednakowo szybko, opalamy drewnem - zakupionym. Niestety nie miałeś nigdzie racji. ciepłolub - ktos kto nie akceptuje temp ponizej 24' (tak ten odemnie z pokoju ma, jemu jak było 26 stopni to siedział w krótkiej koszulce), 18 stopni to normalni ludzie, tak w gwoli scisłości |
Na Islandii są teraz dodatnie temperatury :taktak:
http://www.wunderground.com/global/stations/04030.html :D |
Cytat:
@thomascamel nie bierz tego do siebie, ot tak napisałeś jak to mówią mieszkańcy blokowisk, których licznie znam (przegrzanych w swoich małych mieszkankach)... wiec wnioskowałem że to tak wygląda, wybacz... zresztą akademik tez jest pewnie poniekąd takim blokowiskiem, tyle że kto za to płaci (za straty ciepła) - uczelnia |
Cytat:
osobiście wolałbym dużo niższe - lepiej się wysypiam, ale takie uroki mieszkania w aka, trzeba czasem iść na ugodę. ogólnie dlatego narzekam na mróz, wolę mieć otwarte/uchylone okno i świeże powietrze niż ciepło, może z wiekiem zmieni mi się to, jednak dziś mam tak i tego się trzymam, przynajmniej nie choruję, co jest dla mnie dużym plusem... w koło banda chorych :) |
Jak masz 20 stopni to masz komfort... bo ja na święta tylko pozwoliłem sobie na taka temperaturę, ogólnie temp. 18-16 stopni nie jest zła... ale na dłuższą metę to się marzy już o wiośnie... a co do pogody za oknem nie lubię takiej suchej i mroźnej, szczypiącej w policzki temperatury... zdecydowanie czekam już na wiosenne +15
|
sezon 2009/2010 uwazam za otwarty:D
|
tak? my na razie w ramach ogrzewania otwieramy okna :haha:
czasem opuszczemy rolety, co by chlodniej bylo :D |
U mnie sezon grzewczy już od sierpnia otwarty. :sciana:
|
jemu się coś potegowało
od czasu, jak parę dni go nie było, tak ma... |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.