Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Allegro: odwoływanie ofert i wycofywanie aukcji - zasady, wyjątki i dewiacje (https://forum.cdrinfo.pl/f5/allegro-odwolywanie-ofert-wycofywanie-aukcji-zasady-wyjatki-dewiacje-90781/)

andrzejj9 23.04.2012 22:33

Allegro: odwoływanie ofert i wycofywanie aukcji - zasady, wyjątki i dewiacje
 
Ja pierd... (bo to już trudno inaczej określić):

http://allegro.pl/canon-powershot-sx...274302425.html
(popatrzcie na uzasadnienie wycofania aukcji i ofert)


To ja już w ogóle nie wiem, po co chociaż próbować zachowywać jakiekolwiek wrażenie przyzwoitości i uczciwości, skoro jak widać można robić wszystko...

Jarson 23.04.2012 22:45

Nie można, zwycięzca aukcji mógłby się sądzić i raczej obstawiałbym jego wygraną.

andrzejj9 23.04.2012 23:20

Sądzić oczywiście i nawet miałem o tym napisać.

Problem w tym, że oferty pewnie odwołane zostały przed końcem aukcji (potem się nie da), więc na dobrą sprawę zwycięzcy nie ma..

Ice 23.04.2012 23:30

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1207615)
Sądzić oczywiście i nawet miałem o tym napisać.

Problem w tym, że oferty pewnie odwołane zostały przed końcem aukcji (potem się nie da), więc na dobrą sprawę zwycięzcy nie ma..

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1207611)
Nie można, zwycięzca aukcji mógłby się sądzić i raczej obstawiałbym jego wygraną.

Trochę chyba przesadzacie i nie wiem w czym takie wielkie oburzenie.
Ktoś się możliwe, że się rozmyślił i tyle - miał takie prawo. A sądzić to się można, ale co to by dało?
Sąd i tak by go nie zmusił do sprzedaży co nie jedna rozprawa już pokazała.
Zresztą jak widać wygranego nie było to niby kto z kim miałby się sądzić?

Jarson 23.04.2012 23:38

Zgada się, oficjalnie nie było ofert kupna, a roszczenie swoich praw w sądzie to nie jest najbardziej wygodna dla kupującego forma kupna. Sprawa zatem nie skończy się zapewne w sądzie.

Sprzedający raczej swoje osiągnie, czyli zachowa aparat, a nawet jeśli nie, to dostanie za niego kwotę z najwyższej oferty, czyli uczciwą jak na ten sprzęt i co najwyżej obniżoną o koszty sądowe. Łatwo jednak mógł się przejechać na decyzji wycofywania ofert. Wystarczyłoby, żeby ktoś zauważył co sprzedający kombinuje i poczekał do ostatniej chwili ze złożeniem oferty. Ponieważ poprzednie oferty były wycofane, aukcja zaczynała się od złotówki i taką kwotą można było licytować. W przypadku złożenia oferty w ostatniej chwili sprzedający nie zdążyłby jej wycofać i aparat zostałby oficjalnie sprzedany po złotówce.

loki7777 23.04.2012 23:42

NIE:) Odwolal wszystkie oferty i zakonczyl aukcje przed czasem:)

Jarson 23.04.2012 23:49

Jeśli tak, to zmienia to nieco postać rzeczy. Chociaż nadal uważam, że nie jest to zbyt dojrzałe zachowanie, takie decyzje należałoby przemyśleć wcześniej, zanim się aukcję wystawi. Swoją drogą wygranie aukcji jest równoznaczne z zawarciem umowy cywilno-prawnej, a złożenie oferty czym jest? Bo podejrzewam, że nie można zakończyć przed czasem aukcji w której ktoś zalicytował, a co za tym idzie złożenie oferty też jet w jakiś sposób wiążące?

Ice 24.04.2012 00:05

Każdą aukcję czy to licytacja, czy kup teraz można zakończyć przed czasem.
Złożenie oferty jest... złożeniem oferty i tyle, a skoro sprzedawca ją usunął to można traktować jakby jej nie było i chyba nie musi się szczegółowo komuś z tego tłumaczyć.

Inna sprawa to nie ma co kogoś posądzać nie znając motywów jakie kierowały sprzedawce, gdy wystawił przedmiot i gdy go usunął. Może miał ciężką sytuacje finansową i po kilku dniach nagle mu się poprawiło?

Cóż życie zmusza nas do różnych postępowań...

andrzejj9 24.04.2012 08:18

Cytat:

Napisany przez Ice (Post 1207624)
Każdą aukcję czy to licytacja, czy kup teraz można zakończyć przed czasem.
Złożenie oferty jest... złożeniem oferty i tyle, a skoro sprzedawca ją usunął to można traktować jakby jej nie było i chyba nie musi się szczegółowo komuś z tego tłumaczyć.

Inna sprawa to nie ma co kogoś posądzać nie znając motywów jakie kierowały sprzedawce, gdy wystawił przedmiot i gdy go usunął. Może miał ciężką sytuacje finansową i po kilku dniach nagle mu się poprawiło?

Cóż życie zmusza nas do różnych postępowań...

Nie, nie i nie.

Złożenie oferty jest wiążącą propozycją zawarcia konkretnej umowy. Ze strony kupującego jeśli jest to oferta najwyższa, to wyraża on chęć (i w sumie zobowiązanie) do dokonania zakupu po takiej cenie i nie może się z tego wycofać. Ze strony sprzedającego, jeśli nie ustalił wyższej ceny minimalnej (czego nie zrobił, bo jest to drogie - to swoją drogą) i nie zawarł w opisie dodatkowych warunków, jest to zobowiązanie do sprzedaży po najwyższej osiągniętej cenie i nie może się z tego wycofać.

Według mnie sprawa, choć może nie do końca oczywista, jest do wygrania w sądzie. Jeśli nie ma uzasadnionego powodu odwołania ofert i aukcji, to wygrywającą ofertą jest ta najwyższa, więc na dobrą sprawę można chyba domniemywać, że umowa pomiędzy tym licytującym i sprzedającym została na takich warunkach zawarta. W związku z tym nie można się z niej wycofać.


Swoją drogą to już tak nie brońmy potencjalnych cwaniaków i oszustów...



Cytat:

Napisany przez Ice (Post 1207616)
Trochę chyba przesadzacie i nie wiem w czym takie wielkie oburzenie.
Ktoś się możliwe, że się rozmyślił i tyle - miał takie prawo. A sądzić to się można, ale co to by dało?
Sąd i tak by go nie zmusił do sprzedaży co nie jedna rozprawa już pokazała.
Zresztą jak widać wygranego nie było to niby kto z kim miałby się sądzić?

Jeszcze to - oczywiście, że NIE miał takiego prawa..

Ice 24.04.2012 08:45

Myślę, że się mylisz. To nie jest opcja kup teraz tylko licytacja i do jej zakończenia może sprzedawca oferty wycofać i nic mu nie zrobisz nawet w sądownie.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1207650)

Swoją drogą to już tak nie brońmy potencjalnych cwaniaków i oszustów...

oszustem? Ja nie widzę, żeby kogoś ktoś oszukał i potrafię zrozumieć, że sprzedaż mogła być spowodowana np. brakiem pieniędzy lub inną sytuacją życiową, a może żona się dowiedziała i kazała wycofać sprzedaż?. Zresztą po komentarzach nie widzę, żeby to był jakiś cwaniak lub oszust (swoją drogą tak nazwana osoba może sama wytoczyć proces).

Tak jak napisałem. Moim zdaniem mógł wycofać oferty i nic mu nie zrobisz. Możesz się poskarżyć do Allegro, ale oni też nic nie zrobią. No chyba, żeby to robił nagminnie.

sobrus 24.04.2012 08:55

Niestety takie przypadki sa nagminne, jeżeli cena nie osiągnie oczekiwanego poziomu.
Dajemy BCM i patrzymy, jak cena niska to odwołujemy oferty, piszemy że aparat skradziony i do widzenia.
Widziałem to wiele razy.

Uważam, że to nie jest do końca uczciwe. Rozumiem, że ktoś mógł się rozmyślić ale zauważcie, że wielu sprzedawców "nie odwołuje ofert". Tzn kupujący nie ma prawa się rozmyślić i to jest OK.
Skoro tak, to sprzedający też powinien się zastanowić dwa razy, zanim da coś na aukcje, zwłaszcza BCM. Bo to oznacza właśnie to, że ktoś ten aparat mógł kupić za złotówkę. I trzeba być na to przygotowanym.

Uważam, że sądzić się nie ma co, ale uważam że na odwołanie oferty powinna składać się zgoda zarówno sprzedającego jak i kupującego. I tak to powinno być zaimplementowane.
Obecna forma jest krzywdząca dla kupujących i powoduje nadużycia. Sprzedający powinien zastosować cene minimalną. To jest legalny sposób ochrony który ma do dyspozycji, a nie odwoływanie ofert.

Licytujący nie mają nawet jak wystawić negatywa za niepoważne podejście do aukcji!

demek 24.04.2012 09:03

aukcja nie dotrwala do konca wiec ci co skladali oferty moga isc na nawet do jezusa ze swiebodzina i nic nie zrobia. wszysco co zrobil jest legalne, czy w porzadku wobec innych? nie wiemy czemy wycofal

andrzejj9 24.04.2012 09:16

Cytat:

Napisany przez Ice (Post 1207651)
Myślę, że się mylisz. To nie jest opcja kup teraz tylko licytacja i do jej zakończenia może sprzedawca oferty wycofać i nic mu nie zrobisz nawet w sądownie.



oszustem? Ja nie widzę, żeby kogoś ktoś oszukał i potrafię zrozumieć, że sprzedaż mogła być spowodowana np. brakiem pieniędzy lub inną sytuacją życiową, a może żona się dowiedziała i kazała wycofać sprzedaż?. Zresztą po komentarzach nie widzę, żeby to był jakiś cwaniak lub oszust (swoją drogą tak nazwana osoba może sama wytoczyć proces).

Tak jak napisałem. Moim zdaniem mógł wycofać oferty i nic mu nie zrobisz. Możesz się poskarżyć do Allegro, ale oni też nic nie zrobią. No chyba, żeby to robił nagminnie.

Myślę, że nie masz racji. Kierowanie się takim tłumaczeniem, to jest wypaczenie całych idei aukcji internetowych (i w sumie nie tylko - bo i na zwykłej można by tak zrobić, że jeśli licytujący nie osiągną odpowiedniego poziomu to nagle sprzedający rezygnuje... Absurd? Owszem, tak samo jak tutaj). Bo jeśli sprzedający może w każdej chwili zrezygnować to jest to raczej zabawa, a nie normalny handel. A jeśli zrezygnować może sprzedający to czemu nie kupujący..?

Generalnie nie. Nie takie są zasady aukcji i nie ma żadnych podstaw, żeby dawać sprzedającemu prawo do odstąpienia od umowy (na którą tą umowę zgadza się już w momencie wystawienia przedmiotu, a nie jego sprzedaży). Nie widzę tutaj możliwości innej interpretacji.



I prosty przykład. Ostatnio wystawiałem notebooka. Chciałem sprawdzić, ile mogę za niego dostać, więc narzekając na koszty, ale wystawiłem aukcję z ceną minimalną - właśnie po to, żeby nie musieć sprzedawać, jeśli nie osiągnie oczekiwanego przeze mnie poziomu. Kosztowało mnie to ponad 50 zł...

demek 24.04.2012 09:28

aukcja do konca nie doszla wiec nie doszlo do zawarcia umowy, przy licytacji kwote, ktora dajemy nalezy traktowac jako zapytanie ofertowe. kolejna sprawa, ze aukcja do konca nie doszla

andrzejj9 24.04.2012 09:51

Według mnie dojście (niedojście) aukcji do końca nie ma tu żadnego znaczenia. Na dobrą sprawę każda oferta jest deklaracją chęci zawarcia umowy, którą może zmienić jedynie przebicie oferty przez innego oferenta. Ale tylko to. Ze strony sprzedającego takiej sytuacji nie ma.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.