Formuła 1 - sezon 2013.
 

Jutro zaczyna się cyrk (jakby to powiedział pewien komentator Andrzej), czas rozpocząć dyskusję. Bardziej bądź mniej produktywną.

Sobota: 16.03.2013

Grand Prix Australii - sesja kwalifikacyjna - 07:00

Niedziela: 17.03.2013

Grand Prix Australii - wyścig - 07:00

Lista startowa:

http://img607.imageshack.us/img607/1461/001111j.jpg

Biorąc pod uwagę sesje treningowe, które już się odbyły, niestety lub "stety" Sebastian znowu górą. Zaskakująco słabo McLaren, bardzo dobrze Mercedes. Ferrari nieźle, na pewno lepiej niż z początku zeszłego roku. Lotus - trudno stwierdzić.

Typy na jutro - wygra jakiś RedBull.:bluzga:

Może być załamanie pogody, może będzie ciekawie.:D

Jutro nijak się będzie miało do wyścigu i to jest najgorsze.

Dlaczego najgorsze ? Kwalifikacje dają już jakiś wgląd na aktualną formę zespołu na danym torze. Choć w przypadku Ferrari w zeszłym sezonie zupełnie się to nie sprawdziło.

Zupełnie różne warunki. W sobotę niepewna pogoda i trochę szczęścia w ustawieniach bolidu, w niedzielę zapewne pogoda bardzo dobra. Podejrzewam, że Red Bulle mogą się spisać lepiej podczas wyścigu. Nie lubię spekulować (bo często nie trafiam :P), ale w kwalifikacjach stawiałbym na obu kierowców Ferrari i Rosberga.

Ferrari jak najbardziej, Rosberga nigdy nie "preferowałem" jako utalentowanego kierowcę. Ja jednak obstawiam, że sypnie jakąś niespodzianką.

To by bylo na tyle z kwalifikacji dzisiaj :D

W gruncie, nawet po suchym wyścigu w Australii tak naprawdę nie wiadomo jaki jest podział sił.

Będzie transmisja Q2 i Q3?

Mówili, że będzie. Dokładnie o 1.00 w nocy naszego czasu. Czyli za niespełna 3 godziny. Piwa mi braknie.

Chętnie bym poczekał, ale jutro jeszcze trzeba na wyścig wstać, a potem jechać - za dużo już by było tych atrakcji ;)

Ja jestem twardy, czekam, a potem budzik i wstaję. :)

Też czekam :piwo:

Nie braknie mi jednak. :)

Kurde nie mogę nigdzie znaleźć jaka tam pogoda aktualnie.

Tu masz ogólną, ale bardzo trafną mapę:

http://www.sat24.com/foreloop.aspx?t...tinent=oceanie

Obecnie jest tam zanikający deszcz, którego o naszej pierwszej może już nie być. Z Weatherzone wynika, że jeszcze trochę popada, ale co najwyżej mżawki:

http://www.weatherzone.com.au/radar/vic/melbourne/128km

No i potwierdza się, że podczas wyścigu nie ma szans na deszcz.

O dzięki. Tego szukałem. Czyli sucho nie będzie, no zobaczymy.