Wiesz kto co woli, do mojej budy nie potrzebuję śrubokręta.. :D

No fakt, Berion - nie pomyślałeś o tych, co dwie lewe ręce mają...

Miejsce gra rolę. Stąd pomysł na mATX. Wtedy bez sensu byłoby brać mobo mATX. Tak myślę.

Jest ktoś w stanie to racjonalnie wyjaśnić? Ja czegoś tutaj chyba nie rozumiem.

- - -

Do swojego NASa robię obudowę z części rozwalonej szafki pamiętającej jeszcze Gierka. ;] Ale do stacjonarki wolałbym jednak coś estetycznego.

Te 18 cm to standardowa szerokosc, a plyta przeciez w pionie jest montowana. mATX w zastosowaniu nie rozni sie niczym od ATX.
Gorzej jakbys tak chcial cos pokroju ITX.

http://forum.cdrinfo.pl/attachment.p...1&d=1284976843

Albo ja czegoś nie rozumiem, albo to nie jest mATX. ;)

Moja mATX też ma 24,4 x 24,4 co jest normalne... :P

To są screeny tej budy cooler master elite 342:

http://www.coolermaster-usa.com/uplo...jpg?1217767392
http://www.coolermaster-usa.com/uplo....jpg?316575037


Bieron... kaca masz ? na złej ścianie tą mobo chcesz mocować ;p

Załącznik 55634

Patrix, a jak przykręcileś mobo do obudowy, czy szyny do dysku itp, itd?

No dobra, bez bicia, mobo na śrubki i kołki ale reszta na klin lub wkręty z główką do obsługi palcami :]
Tu masz info o mojej budzie: http://www.coolermaster-usa.com/prod...roduct_id=2817
Po instalacji mobo cała dalsza obsługa nie wymaga śrubokręta ... :]

No dobra, bez bicia... Skręciłem sporo komputerów i użycie śrubokręta jakoś mnie nie przeraża. Natomiast dużo bardziej w obudowach z wyższej półki podobają mi się inne ich zalety:

- lepszy materiał na obudowę, tj. grubsza blacha. Owszem, buda jest wtedy cięższa, ale nie ma tendencji do wpadania w wibracje wraz z drganiami wentylatorów, czy dysków. Instrumenty perkusyjne lubię, ale nie pod moim biurkiem.

- lepsza jakość wykonania/wykończenia - niejeden raz porżnąłem się montując elementy w jakiś codegenach itp.

A śrubki mogę wkręcać...

Skręciłem sporo mniej komputerów tak ze 50 tylko przez 6 lat... ;p
Znajomym było bez różnicy czy śruba czy klin więc budy były na śruby.
Mi nic nie dzwoni ani nie drży ani nie wibruje ... zależy jaki komu bajer się podoba ;p

Śrubki wkręcaj po to są :]

Mnie w tanich obudowach odrzuca nie tyle możliwość pocięcia się blachą (bo to już jakieś ekstremalne przypadki są jednak ;)) a właśnie przede wszystkim to, że nie tylko nie mają właściwości wyciszających, to jeszcze ślicznie rezonują.

Jest jeszcze druga niebagatelna sprawa - nie znoszę kiedy w obudowie jest ciasno. Cokolwiek się potem nie chce zrobić, trzeba przedzierać się przez gąszcz kabli, uważać, żeby nie połamać pamięci RAM, nie uszkodzić grafiki przy wyjmowaniu HDD... cuda wianki. Nie zaglądam do obudowy szczególnie często, ale lubię mieć tam trochę miejsca. Szczególnie, że przynajmniej te standardy się prawie nie zmieniają i raz kupiona obudowa jest już na lata.

Ja lubię jak jest ciasno...

No fakt, gdzie głębokość na 44cm...

"Stres przed-zakupowy". :czar:

Ty przynajmniej patrzysz na wymiary w spec,
są takie lolki co mierzą dopiero w domu przy montażu :szczerb:

Czy ciemno, czy jasno... w d***ie zawsze ciasno!

http://www.youtube.com/watch?v=cQsZ2O1MACI :czytaj:

:spoko: