Nie możesz porównywać laptopa sprzed 6 lat z nowym sprzętem. Niestety przez te lata sporo się zmieniło i nie chodzi tylko o wydajność komputera, ale raczej o jakość wykonania.

Nie mówię, że HP jest złym komputerem, ale serwis mają kiepski. Nie życzę nikomu aby musiał tam wysyłać komputer. Zresztą poszukaj w sieci a znajdziesz wiele opisów działania serwisu. Moją ulubioną kategorią jest odmowa naprawy z powodu wykrycia zalania sprzętu, którego nigdy nie było.

wiem ze 6 lat to kolosalna roznica,ale ten akurat sprzet nie jest jedynym HPkiem ktory mialem okazje uzytkowac...
porownanie to bylo podane jedynie w celu przyblizenia zywotnosci akumulatorow w starych hpkach i nieco nowszych acerach.

Niestety jak porównasz starego HP z nowym to będzie bardzo podobnie ;). Chyba, że kupisz model z górnej półki za kupę kasy to wtedy dostajesz jeszcze jakoś porównywalną z latami minionymi ;).

mam nadzieje ze w obecnym hpku akumulator nie wysiadzie po 1,5 roku i ze bedzie sie ogolnie spisywal bezproblemowo- ale to chyga kazdy uzytkownik jakiegokolwiek sprzetu ma takie nadzieje :)

w razie problemow bede pytal Was- szerokie grono specjalistow;)

Potrzebuję laptopa. Office, internet, filmy, muzyka. Jak najtańszy!

Ooo to to to to !
Mogliby już ten dach w swoim magazynie połatać... ;)

Z systemem, czy "goły"?

i jak duzy ekran - maluch czy gigant?

Goły, 15 cali.
Dziecku padła płyta. Koszty absurdalne :(

http://www.proline.pl/sklep.php?p=ASUS+K50C-SX002

pare dni temu linkowalem do jakiegos Asusa za 1150, czyli jeszcze taniej

edit:
sprawdzilem - to ten sam, podrozal przez ostatni tydzien :(

A co sądzicie o tym?
http://idg.allegro.pl/item892766145_...0gb_x4500.html

Uprzedzony jestem do Acerów i wybrałbym Asusa którego proponuje Nimal, natomiast w weekend bawiłem się Acerem 5740G i muszę przyznać, że oprócz kiepskiej klawiatury, wywarł na mnie pozytywne wrażenie.

A na allegro szukałeś płyty na podmiankę ?

Szukałem. Ktoś ma części do Aristo smart 350v, ale aukcji na płytę nie znalazłem. Na innej aukcji deklaruje, że ma!

Może warto te 2-3 tygodnie na polowanie się zaczaić bo ile za taką płytę wydasz... 100zł max ?
Nowy lapek minimum 1100,- ...

no przecież dałem ci linka do takiego, dziamdziaku jeden:sciana:

HP dv7-2115sf
 

Droga młodzieży!

Koleżanka chce sobie kompa wymienić. Budżet to max 3000-4000pln. Sama sobie upatrzyła takie coś a z racji tego, że ja piękny i młody to zapytała mnie o zdanie. A, że koledzy z forum też piękni i młodzi to się Was pytam co o nim sądzicie i czy polecilibyście coś innego w tym przedziale cenowym :> :spoko:

Nie siedzę teraz w temacie nowych laptopów, ale jesteś pewien, że w dobie netbooków, palmtopów, 'lekkichtopów' i wszystkiego innego koleżanka na pewno chce kobyłę ważącą prawie 4 kg?

Sam mam taki (w sensie wagowym) i mi to generalnie nie przeszkadza, ale dla płci słabszej to nie byle jaka waga, jeśli ma być często przenoszona.

andrzej ale nie można mieć/używać netbooka jako głównego komputera...
tzn można ale to czysty masochizm.
~15,4" to wg mnie absolutne minimum "na podstawę" ew. + do tego osobno jakiś netbook mobilny i soft do synchronizacji danych.
W domu wygoda a w podróży mobilność.

Koleżance nie przeszkadza laptop o wadze 4kg :)

W sklepie dla "idiotów" widziałem w wyprzedaży Lenovo Y530 (GF9600GS, T4200, 3GB DDR3, HDD 320GB, VHP) za 2099 :wow:

Za 3-4k można śmiało celować w platformę i5/i7

coś czesto tam bywasz..... ||

:glupek:

Kupiony. Acer 5230. Celeron 900, 2G ramu.

gratulacje
ochlon kilka dni i obiektywnie opisz jak bardzo zalujesz tej decyzji :rotfl:
zartuje oczywiscie - przyjemnosci uztkowania i niezawodnosci nowej zabawki ;)

Przegapiłem odpowiedź..

Nie zachęcam do netbooka, bo dla mnie to w ogóle jakieś nieporozumienie (o, nawet opera zaznacza ten wyraz jako błędny ;) ), a nie komputer. Ale jest dużo notebooków, bardzo dobrze wyposażonych, ważących 2-2,5 kg, a nawet mniej. Przy częstym noszeniu nawet dla silnej osoby jest to wyraźna różnica (w porównaniu do 4kg). Przy bardzo częstym noszeniu większa waga staje się przekleństwem..

Wlasciwie to wszystko kwestia potrzeb. Generalnie im częściej coś nosimy tym lepiej gdy jest to małe (ale jednocześnie ma duzo w sobie).
Dlatego lubie smartfony. Skoro telefon mam zawsze przy sobie z konieczności, to czemu ma nie byc małym komputerem... Wraz ze spadkiem cen internetu przez HSDPA robi sie coraz fajniej :)

Netbooki wypełniają lukę między smartfonem a laptopem i jest to dobry pomysł :)

Mój brat ma netbooka z prockiem Core2 Solo 1.4Ghz, Intel 4500HD , 3GB RAM i dysk 250GB, VHP czyli praktycznie w konfiguracji laptopa i do codziennej pracy wystarcza a jest bardzo mały. Do tego na baterii działa 8 godzin, a mój lapek działał trzy.... Waga coś ponad 1kg.
Po podłączeniu monitora i klawiatury mamy normalny komputer, a gdy trzeba zabieramy go ze sobą.

Do niedawna uznawałem brak nagrywarki DVD za minus, ale teraz nawet w stacjonarnym rzadko jej używam. A zewnętrzna na USB nie kosztuje fortuny.

Także mysle ze po okresie dziecięcym, gdzie montowano Intel Atom, dysk 8GB i jakiegoś okrojonego XP (i wtedy sie z nich smiałem) netbooki bardzo sie zmieniły na plus.

Niestety ja również uważam ze ekran 11 cali jest za mały do komfortowej pracy. Ale coś za coś - jeżeli chce sie mieć duzy wyswietlacz to trzeba go niestety dzwigać...cudów nie ma.

To jest coś takiego:
http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/...-netbooka.html

No właśnie - normalny komputer. Tylko, że ja decydując się na urządzenie przenośne tego typu właśnie chciałbym mieć normalny komputer. A nie jakąś bazę, która zaczyna nadawać się do pracy, kiedy podłączy się do niej monitor, klawiaturę, mysz, nagrywarkę, zasilacz i cholera wie co jeszcze. Pomijam już nawet fakt, ile to wtedy zaczyna kosztować i co robi się z łatwością przenoszenia.

Dla mnie notebook ma być funkcjonalnym odpowiednikiem komputera - nie ma to być domowe centrum rozrywki, ale skuteczne narzędzie pracy, czasami coś więcej. Ekran 15,4 - 15,6 '' w zupełności do tego wystarczaj, 14'' jest już trochę mały, ale ewentualnie akceptowalny, niżej to już wyraźnie mniejszy komfort obsługi, a granice 10-11'' to jakieś nieporozumienie. Może do sprawdzenia poczty, czy czegoś na szybko w internecie tak, ale to wtedy faktycznie wolałbym te możliwości mieć w komórce.

Przypomina mi się tutaj wczorajsza prezentacja nowego urządzenia Apple - Ipad i Steve Jobs mówiący na niej (całości nie widziałem, ale fragmenty) takie pierdoły, że wyjątkowo nawet analitycy nie zostali przekonani. "Nowe fenomenalne doznania w przeglądaniu internetu" (znaczy, że można go przeglądać dokładnie tak samo, jak na każdym net/notebooku, komputerze itp.) czy jakoś tak, możliwość zmiany tapety ekranu (pominę milczeniem). Ja rozumiem, że marketingowy bełkot rządzi się swoimi prawami, a w niektórych wypadkach potrafi ludzi przekonać do urządzeń, które w żaden sposób nie są funkcjonalne. Ale bez przesady.

Chociaż akurat netbook tu jeszcze jakieś zastosowanie ma. Od biedy nie jest to głupia rzecz na przykład na wykłady do robienia notatek, czy spotkań biznesowych nawet żeby przedstawić jakąś prezentację (oczywiście na rzutniku). Ale z drugiej strony jest to jakaś 'podróbka' notebooka, który również bardzo dobrze się do tego nadaje (a może być równie lekki i równie przenośny). A który dodatkowo umożliwia normalną, stacjonarną pracę.

Dla mnie to wszystko jest idealnym odzwierciedleniem jednej z głównych zasad powiedzmy marketingu mówiącej, że aby odnieść sukces należy albo robić coś najlepiej, albo robić coś jako pierwszy. Rynek notebooków się nasycił (w pewnym stopniu), należało więc wprowadzić coś nowego. Coś, co w założeniu miało być na zupełnie innej półce - mniejsze, dużo bardziej przenośnie, a jednocześnie wyraźnie tańsze. W praktyce uzyskaliśmy coś bardzo porównywalnego pod wszystkimi tymi kryteriami do notebooków, a jedynie dużo mniej wygodne w obsłudze. Ale skoro za taką cenę się sprzedaje..

Brat tego netbooka sprowadził sobie pół roku temu za 1500zł z USA, więc akurat cena moim zdaniem jest OK. Polska to chory kraj gdzie wszystko ma maksymalną cene za jaką sie sprzeda, nie wińmy za to sprzętu. Tu normalne ceny ma tylko to co sie ludziom nie podoba. I to sie nazywa wtedy promocja ;)

Po części sie z Tobą zgadzam. Ekran jest za mały, ale jest dużo zastosowań gdzie to tak bardzo nie przeszkadza. Za to małe wymiary i waga i 8 godzin pracy to naprawde coś. Ja jestem programistą i netbooka nie kupie (mogłem tez takiego z USA mieć) - bo literki kodu sa dla mnie za małe i na pewno bolałaby mnie głowa.
Poza tym to co robie na komputerze nie musze robić w sczerym polu czy w pociągu, nie mam podróży służbowych itd. Smartfon mi wystarcza w exteriorze ;)

Ale rozumiem ludzi (a zwłaszcza kobiety) dla których lekki netbook (1,25kg...) jest lepszy od lapa. Multimedialnie też jest OK, HDMI jest film da sie obejrzeć :)
W OpenOffice raport napisać można, prezentacje w PowerPoincie puścić. Akurat.

Ale gdybym miał na takim przerobić film z kamery DV na MPEG2 to bym sie chyba załamał bo Core2@3.0 wyciąga mi 20fps (2-pass wiec wychodzi 10). Albo wywołać zdjęcia w RAW bez monitora MVA? Nie to nie dla mnie.

Ale laptop też może ważyć 1,25 kg (i mniej), też może być przenośny (bardzo cienki, a ekran powiedzmy 13-14'' też duży nie jest) i też może długo pracować na baterii (8 godzin i więcej) jest najzupełniej realne. Problem w tym, że zamiast oferować takie rzeczy w notebookach (choć dostępne są, ale mało i w wysokich cenach), tworzy się osobną kategorię urządzeń, która tak naprawdę umożliwiając pewne rzeczy, uniemożliwia inne. Nie mówię, że być tego nie powinno, ale mam wrażenie, że jest to zamiast czegoś, a nie oprócz.

A 1500 za netbooka to według mnie bardzo wygórowana cena (i to jak na polskie warunki). Takie rzeczy w mojej ocenie nie powinny kosztować więcej niż 1000.

Ale weź pod uwage, że poza tym że ma ekran 11'6 cali to tak naprawde jest laptop.
Czym sie różni od subnotebooka? Niczym, tylko rozmiarem. 3GB ram, dysk 250, Vista Home Premium (działa z Aero bardzo ładnie).
I ceną , bo małe laptopy są potwornie drogie, znacznie droższe niż te 15 cali. Na pewno za 1500 nic fajnego nie kupisz.

Małe lapki tez mają 12'' to juz niewiele im brakuje. I podejrzewam ze wcale nie są w tym rozmiarze jakieś lepsze.

Poza tym ... przeciez smartfon kosztuje 1500-3000 to netbook nie moze byc tańszy.

Klikam sobie z Acera :)

Ale to właśnie o to mi chodzi, że jedyna różnica to wielkość ekranu! Tak naprawdę w przypadku wielkości 11-12'' jest to zwykły mały notebook, tylko że inaczej się nazywa. I oczywiście jest odpowiednio droższy.

Natomiast przy tych 9-10 calowych również podstawową różnicą jest wielkość ekranu i to właśnie stanowi dla mnie największy problem. Cenowo niewiele są tańsze (jeśli w ogóle), a przez mały ekran bardzo ograniczona jest ich funkcjonalność. W ogóle mam wrażenie, że powstały one jedynie po to, żeby porównywalne notebooki mogły być wyraźnie droższe (bo na dobrą sprawę nic tego nie uzasadnia), co jednocześnie pozwoli wywindować cenę samych netbooków.

A jeśli chodzi o smartfony to dla mnie to już w ogóle jest paranoja. Nie jeśli chodzi o samo urządzenie, bo tak jak napisałem wyżej - jeśli ktoś musi mieć stały dostęp do poczty czy internetu to jest to niezłe rozwiązania - ale właśnie ze względu na cenę. Podniecanie się, że to telefonu można zmieścić funkcjonalność komputera. Fajnie, tyle tylko, że taki telefon kosztuje tyle co komputer, albo i więcej. Trochę to wszystko jest dla mnie pomieszane..

Wiedziałem, że mam coś z masochisty ;-)

Witajcie. Czy to prawda, że podczas pracy lapka na zasilaczu powinno wyjąć się z niego baterię?
Czy to kolejna legenda? Ktoś mi opowiadał o szkodliwym "przeładowaniu" baterii znacznie skracającym jej żywot.
Mnie się natomiast wydaje, że od tego są układy odcinające ładowanie pełnej baterii.
(Tak na zdrowy chłopski elektroniczny rozum :))

jest to ładowanie podtrzymujące żeby całkiem odcięło .... :nie: raczej nie

Ale takie ładowanie podtrzymujące, nie spowoduje uszkodzenia baterii !!

spowoduje
po wielu latach
jak lapka juz pewnie pajaki tylko jako podpore sieci uzywac beda

nie wiem, jak w acerach, ale ja osobiscie nie mam zamiaru bawic sie w takie zabawy - Dell trzyma swietnie
co jakis czas tylko z premedytacja oprozniam mu baterie ;) tak dla podtrzymania parametrow
w Toskach tak samo traktowanych baterie byly do d.
ale to nie od traktowania - po prostu Toska uzywa bardzo kiepskich baterii w porownaniu do innych firm
znajomi mieli Tosie i wlasnie wyjmowali baterie do pracy na zasilaczu
nie pomagalo - bateria i tak starczala na 20 min :hahaha:

podsumowujac - teroetycznie takim zachowaniem wydluzysz czas zycia baterii
w praktyce, jak masz kiepska, to nic jej nie pomoze, jak masz dobra, to nie tak latwo ja zabic, czyli mozesz sprawe olac ;)

Nie ma potrzeby, aby wyciągać baterię podczas gdy laptop jest podłączony pod zasilacz. Takie zabieg nie przedłużą życia akumulatorowi. Może kiedyś, w "starych" laptopach, to coś dawało, teraz układ elektroniczny wbudowany w akumulator "pilnuje" odpowiednich parametrów.
Groźniejsze dla baterii jest całkowite rozładowanie, które prowadzi do obniżenia sprawności akumulatora.

To wszystko z tymi bateriami w laptopach to mity raczej są. Bateria jest do używania a nie chuchania i dmuchania na nią a jak padnie to kupuje się oryginał lub zamiennik lub samemu wymienia ogniwa w niej i zeruje elektronikę jeśli jest potrzeba.

J/w piszą podtrzymanie a ładowanie to 2 różne sprawy.
Wypadałoby użyć baterię raz na tydzień chociaż aby ogniwa długo w dobrej kondycji były.
Niektóre modele laptopów mają funkcję samo rozładowania (discharge) wtedy w ogóle można o niej zapomnieć.

problem z laptopem Siemens
 

Witam!

Co może być przyczyną tego, że laptop po chwili od uruchomienia restartuje się... i tak w kółko?

może Waść jakiegoś trojana załapaliście ??

obstawiam, że masz "ikspeka" :taktak:

tak to starszy laptop mojej drugiej połówki.
system też trzeba tam postawić w sumie, ale myślałem, że to coś nagle bo niedawno miał wymienianą płytę główną.

http://nowe.euro.com.pl/laptopy-i-ne...s-czarny.bhtml

ktoś może ma, używał ??

bo chcę coś małego z dobrą baterią kupić i ten netbook miał całkiem niezłą recenzję na "notebookcheck"

P.S.
nie będzie on słuzyl do grania, oglądanie filmów w HD, zadania jego będa aplikacje biurowe, net trochę pisania ...

Ja mam w domu ten model http://www.komputronik.pl/index.php/...indows_XP.html

Jest bardzo fajnie wykonany i solidnie, ma aluminiowa obudowę.
Sprzedawany jest z Win Xp, ponoć na na Win 7 trzyma dłużej bateria, gdzieś czytałem... ale mi te 4 godziny wystarczają.
Do przeglądania internetu, czy oglądania seriali ( na vlc playerze nie przycinają, a na mediaplayer classic czasem tną...) jest naprawdę super :)

Ja jestem bardzo zadowolony :)

wlasnie na ten model tez sie czaje
tu masz test i dosc dluga opinie
http://reviews.cnet.com/laptops/asus...-33911686.html

Właśnie na swoim skończyłem instalację windowsa 7 home premium i szczerze jestem zaskoczony, mimo że ma 1gb ramu i procek 1,6 chodzi naprawdę przyzwoicie!
Póki co ściągają się aktualizacje itd ale szybko się uruchamia i normalnie idzie pracować :) Jeżeli prawdą jest to, że dłużej trzyma bateria na tym systemie to w ogóle będę zadowolony :)

ostatnio troszkę bawiłem się Asusem eee 1201N opartym o platformę ION i procek ATOM Dual Core. Naprawdę chodzi to zdecydowanie szybciej od serii Asus eee 100x

Nie wątpię w to :) ale szczerze mówiąc kiedy kupuje się mini laptopa za te 1300-1500 zł to czego można oczekiwać:) głównie chodzi o to, aby otworzyć, edytować dokumenty w wordzie, excelu, czy też przeglądać internet... :) i do z czystym sumieniem serię 100x mogę polecić :)

no i jeszcze wielkosc
ja bym wolal cos z serii 90x, ale juz nie rozwijana i wyposazeniowo odstaje

z 10" Asusow podobaja mi sie tablety, jeszcze nie sa w sprzedazy
moze byc fajna zabawka

ale cena kosmos :( jednak lubię takie zabawki :P

to na pewno
na razie wiec 10xx
a za 2 lata... :D

dokładnie :) tylko jak się tak pomyśli co wyjdzie za te 2 lata... to ten tablet to będzie tak jak teraz 10xx :P

10" to męczarnia jak chcesz na tym więcej pisać czy trochę posiedzieć w necie, mam Eee 1000H i używam go tylko podczas wyjazdów. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie:
http://www.proline.pl/sklep.php?p=ASUS+EEE+1201HA+BL7

po rozwazeniu wszystkich za i przeciw doszedlem do chwilowego wniosku, ze rozsadnym kompromisem czasu pracy na baterii i rozdzielczosci ekranu (ktora dla mnie jest duzo istotniejsza niz przekatna) bedzie notebook 11" - ciagle trzymac ma nominalnie 8,5h wiec faktycznie bywa przenosny ;)

Ja tam pracuje na 10 calach od poltora roku i wiecej mi nie trzeba - jest optymalnie... Na 40 calach zawsze nie moge sie jakos odnalezc :-/...

Gratulujemy.
Podziwiamy.
Zazdrościmy.

dziś ide wraz z icemacową go (czyli Asus Eee PC 1005PE) zobaczyć w euro, jak sie spodoba i będzie odpowiednio mały to pewnie sie skuszę na raty (standard 10rat bez odsetek)

lapek ma służyc do pisania w necie (nowa zachcianka blog ;) ), word, excell, jakies może seriale ;) w podróży

dawaj adres tego bloga, napiszemy słówek kilka :sciana:

netbook zakupiony - działa nadspodziewanie dobrze, jeszcze musze doinstalować "ofisa", troche innego shitu i będzie gut :)

..i będzie kicha.

wierzę Ci na słowo Ryszardzie :taktak:

One się w nim nie zmieszczą.
Ale za to jak bedzie pasował do miniaka :D

z***isty!!

Albo cos przeoczylem, albo nie wiem co jest zaj***stego w laptopie polaczonym z dmuchanym kolem...

doklic Ci jablko? :szczerb:

Zakładam, że wczoraj była specyficzna data..

... i to jest odpowiedź, panie Jędruś :sciana:

No tak - to wlasniemi umknelo ^_^...

Wybór laptopa (notbooka/netbooka)
 

Witam,

Chciałbym zaczerpnąć troszkę informacji od znawców tematu... dlatego też jestem tutaj ;)

Planuje zakup laptopa, który będzie mi służył do pracy (okazjonalne odpisywanie na maile, korzystanie z internetu) i zapewne też do oglądania filmów.
Chciałbym niewielki ekran ok. 10' (mały laptop, bardziej mobilny - to mi odpowiada). Na co powinienem położyć największy nacisk wybierając laptopa?
Bateria - to na pewno, ale co jeszcze?

Na oku mam takiego ASUSa (bateria 11h):
http://www.primakomp.pl/p/80/899/asu..._netbooki.html

Kolega ma takiego samego i jest z niego zadowolony.

Proszę o doradztwo i ewentualnie o wskazanie czegoś innego ale podobnego do tego ASUSa (cena nie może przekroczyć 1300PLN)

Z góry bardzo dziękuję za okazaną pomoc.
K

Polecan Asusa EEE1201N,
PS Dupa... nie zauważyłem ogranicznika cenowego :(

No tak ten troszkę za drogi jak dla mnie ;)
ale ciekawa pozycja...

p.s
przepraszam za dublowanie wątku.

Przy tych parametrach szukasz netbooka, a nie laptopa. To tak tylko informacyjnie, jakbyś nie był zorientowany w tym podziale :) Tylko tak się zastanawiam, czy 10" do pracy to nie za mało? Zależy jeszcze, co robisz na laptopie/netbooku.

tez sie zastanawiam nad zakupem netbooka, cena ok. 1100 zł

przegladam rozne oferty i widze ze asus EE ma baterie ktora trzymie ponoc do 11h- jest to prawda czy to tylko chwyt marketingowy.
wiem ze dlugosc rpacy zalezy od wielu czynnikow, ale czy organoleptycznie spotkal sie z tak dluga praca na netbooku, nawet w trybie najbardziej energooszczednym?

a jesli nie EE, to co moglibyscie polecic?

Czy ktos jest w stanie polecic mi jakis sprzet o gabarytach 11"-13" ale z napedem optycznym i w cenie blizej 1500 niz 2000.

Szukam takiego przenosnego komputerka do wspolracy z projektorem i czasem tez do puszczania filmow z DVD. Myslalem nad dodatkowym napedem na USB ale to ostatecznosc.

Może się skusisz >>KLIK<<
:)

Prawie taki jak powinien byc. Niestety bez systemu i moze ciut za duzy. Idea jest taka zeby byl przenosny razem z projektorem. Takie combo do prezentacji, zdjec i filmow.

Budżet przekroczony, ale jakbym miał kupować teraz netbooka, kupiłbym tego:
http://www.proline.pl/sklep.php?p=ASUS+EEE+1201N+BLK

:taktak:

napisze Ci tak - mam tego lapka 1005pe - bateria trzyma w zależności co robię - przeglądanie www po wifi, kilka otwartch programów, jakieś ofisy - (nie pisze o filmach) 6-7h, naprawde przyzwoicie, choć nawet raz udało mi się "wyskoczyć" do 8h

P.S.
po pełnym naładowaniu i tylko necie pokazuje ~11h33min :wow: choc nie zdarzylo mi się aby tyle wytrzymał ;)

Tylk odlaczego przy rozmiarze 12" dalej nie ma napedu.

Na razie znalazlem cos takiego:
http://www.techplanet.pl/index.php?g...d=nazwa&f=more

Jestem uprzedzony do marki Acer, na pierwszy rzut oka wygląda ok. :>

A to blad, uprzedzenie mozna bylo miec 5 lat temu, teraz to juz inna klasa i wykonanie porzadne, nie ma problemow z bateria ani innymi rzeczami, np. plyta glowna co jest bolaczka hp - nowy lapak posypal sie po 10dniach.

Ok faktycznie... problem z nazewnictwem i w ogóle ogarnięciem tematu :)

Chodzi mi głównie o to żeby był jak najbardziej "przenośny" ;) będę na nim odpisywał na maile, korzystał z internetu. 10" testowałem i ta wielkość jak najbardziej mi odpowiada :)

A, tutaj wrzucę, co mi tam. :mruga:

Jeśli macie laptopa z touchpadem Synaptics, można go nakłonić do multitouch. :taktak:

Dzięki nowym sterownikom. :>

nie gadaj :wow:

zacznę zasysać :)

ponieważ na starość ślepnę, linka nie widzę :wow:

ja też, ale se wyguglałem ;)

http://www.synaptics.com/

Na synaptics albo nie ma, albo nie mogłem znaleźć - ale google pokaże drogę do ftp hewlett-packarda, gdzie są 2 paczki ze sterami (w zależności od OS'a).

Przed instalacją nowych sterów należy odinstalować dotychczasowe.

http://www.techplanet.pl/index.php?g...d=nazwa&f=more[/QUOTE]

Opcja sie zmienila. Niestety ten Acer jest niedostepny, szukalem chyba wszedzie.

Pytanie co by wybrac juz bez DVD ale za to solidne i mobilne:
Asus 1201N z Atomem N330 i Win 7HP
MSI Wind U230 z Athlonem Neo
czy Asus UL20A z CULV 1,2Ghz.

http://www.luxurylaunches.com/gadget...lar_laptop.php O.O :-O

Synaptics TouchPad V6.2 EN/PL
Windows XP: ftp://ftp.hp.com/pub/softpaq/sp47501-48000/sp47816.exe
Windows Vista/7: ftp://ftp.hp.com/pub/softpaq/sp47501-48000/sp47815.exe

przymieram się do Asus Eee PC 1201N

Tak zacząłem się zastanawiać jak w tych ustrojstwach się wgrywa ponownie system jak nam zacznie mulić?
Nie ma to dvd-roma to co? jakaś ukryta partycja systemowa?
Jak wyglądają te sprawy?

W przypadku Linux'a lub Windows 7 możesz zainstalować z pendrive

ale chyba najpierw muszę mieć tę wersję specjalnie na pena?
Z tym netbookiem dostarczany jest legalny win 7 32 bit.

Ja w Windzie mam plyte Recovery z niepisanym "Radz sobie sam!". Kolega w Samsungu ma partycje Recovery. Nie wiem jak to robi ASUS...

1. W Asusach masz partycje recorvery+ płytki recorvery jeśli komputer nie posiada napędu jest wtedy tylko partycja recorvery
2. Nie musisz mieć specjalnej wersji na pena, wystarczy ci normalna płytka instalacyjna, i odpowiednie narzędzie ściągnięte ze strony Microsoftu (pen nie może mieć mniej niż 4 GB)
3. Pozostaje kwestia legalności, bo cdkey do Windows 7 naklejony na obudowę notebooka nie będzie działać z normalną instalką, więc ratuje cie tylko albo kupno Windows 7, lub jakiś program MSDAA

Windows dostarczony z Asusem posiada masę śmieci :taktak: które można owszem odinstalować, jednak dopiero po przywróceniu systemu, no i jesteśmy skazani albo na 1 partycje, albo na dwie w proporcji 50/50

Instalkę z dvd na pena można zgrać specjalnym narzędziem dostarczanym przez MS. Szczegóły u Zorg'a bo tak mi się jakoś zapamiętał z tym tematem ... ;]

W wypadku Asusa Eee 1000H, oprócz partycji recovery, otrzymałem płytkę z systemem + "stery" + oprogramowanie (część to trial).

Nawet jesli to Win 7, to w wypadku netbookow bez partycji recovery pozostaje kwestia braku napedu, na ktorym mozna owego pena przygotowac...