Da się - ale co to za życie? To oczywiście jeszcze zależy od telefonu. I od użytkownika.
Ale w sytuacji Andrzeja nie czekałbym z rootem nawet 5 minut.
Wywalenie (albo przynajmniej zamrożenie) wkurzających aplikacji to podstawa.

Wczytam się.. za czas jakiś :) Najpierw ogólnie muszę poznać i trochę zrozumieć Androida.

D końca drugiego dnia było jeszcze trzydzieści kilka procent czy bardzo nieźle. Bawiąc się znalazłem pierwszy stopień oszczędzania energii (są chyba trzy, jeśli nie więcej) - Staminę - i włączyłem ją. Z tego, co przeczytałem, wyłącza ona aplikację przy wygaszonym ekranie. Jako wyjątek dałem Skype i Messengara (jedyne dwie rzeczy, które chciałbym aby synchronizowały się na bieżąco - przynajmniej na razie) i.. chyba działa :) Tak gdzieś bliżej popołudnia w pracy - czyli po ponad 2,5 dnia - miałem około 25%. Potem doładowałem. Nie jest zdecydowanie źle :)

Moze nawet nie tyle co od uzytkownika , bo kupujac japko to jest obowiazkowe bo inaczej nie mamy dostepu nawet do folderow na urzadzeniu , sprawa ma sie nieco inaczej na andku jak kupujemy telefon od danego operatora mozemy sie spodziewac calej masy zbednych programow i tu w zasadzie zeby wywalic to badziewie trzeba zrobic roota , sprawa ma sie nieco inaczej gdy sie kupuje telefon bezposrednio od producenta tzw. simfree cena przewaznie jest powalajaca ale za to mozemy liczyc na minimalana ilosc syfu z prostej przyczyny bo nie ma po drodze opreatora ktory dozuci kupe gnoju do telefonu .

Ja zawsze kupuje telefon w sklepie, mam na kartę, niestety producenci i Google dokładają swoje oprogramowanie, całkiem zupełnie zbyteczne i nie dające się wyłączyć. Operator to tylko dodatek :P

Tzn. jak w sklepie ? idziesz np. do salonu orange i kupujesz telefon na karte , czy wchodzisz na strone producenta lub salonu/przedstawiciela marki telefonu i kupujesz od niego ?

operator zwykle az tak duzo nie dopycha do telefonu
ale producenci to co innego
jak mialem Samsunga to faktycznie jedynym wyjscie byl root i wywalanie calego syfu, a telefon nie wziety w salonie oepratora tylko w MM (albo Saturn - juz nie pamietam, to i tak to samo)
sa tez telefony, ktore mozna OPCJONALNIE kupic w wersji z czystym Andrkiem - np. Samsung zrobil tak z S3 i S4 (jak mnie pamiec nie myli)

ja w tej chwili uzywam kolejnego chinczyka i jestem zadowolony
root nie potrzebny
zrszta - mozna tez pobrac CM i miec spokoj (choc wole czystego Andka)

Ide do komputronika/x-kom/whatever i kupuje telefon :)
Do salonu operatora to chyba tylko jak trzeba kartę SIM wymienić na mniejszą ;)

Są telefony które maja czystego Androida, albo prawie czystego. Nexusy, Motorole, niektóre chińskie. Ale generalnie jeżeli z danym modelem nie pobawisz się miesiąc to tak naprawdę nie wiesz czy coś Cię w nim nie wkurzy :)

dlatego kupiłem w Chinach Xiaomi, prawie 200zł zaoszczędzone
zainstalowałem polskie MIUI 7,
czysty, szybki, żadnych śmieci,
powiedzieć, że to tylko nakładka na Androida
to obrazić twórców MIUI, naprawdę polecam :spoko:

Meizu również ma FlymeOS, który nie posiada domyślnie integracji z google.
Właśnie te dwie firmy interesują mnie ostatnio najbardziej.
Plan prosty: wziąć z Androida to co dobre, wywalić to co zbędne i szkodliwe :szczerb:

nawet sklep googlowy musiałem zainstalować, bo go fabrycznie nie było :D
taki oszczędny system :spoko:
myślę, że na dziś właśnie Meizu i Xiaomi to najciekawsze telefony na rynku.

Korzystał ktoś może kiedyś z takiego uchwytu?
http://allegro.pl/uchwyt-cd-sony-xpe...503770305.html

Wygodne to? Nie ma ryzyka uszkodzenia radia..?

Te są lepsze - mam i polecam. Nie dość, że uniwersalne to nie do zajechania :taktak:

Wcześniej miałem dedykowane do HTC Sensation - owszem wykonanie super, ale po zmianie telefonu już do niczego innego nie pasował... a to działa z każdym... :)

Będzie za bardzo trzęsło.

Z tego nie korzystałem co prawda, ale mam uchwyt montowany na kratkę wentylacyjną, a wieszam na nim tablet 7". Nic nie przesłania szyby, nie trzęsie, stabilne, pewne zawieszenie - i nie blokuje CD ;) Obawiałem się, że dość duży ciężar tabletu może uszkodzić kratkę, ale od 3 lat nic jej nie jest, więc mogę z czystym sumieniem polecić to rozwiązanie.

A możesz szerzej co to jest? (model ewentualnie) - to te na magnes?


@ Reetou

O tych też myślę, ale mam dość specyficzne kratki wentylacyjne w samochodzie i nie wiem, czy będzie się dało założyć:

http://m.autokult.pl/toyota-celica-v...,0,920,0,0.jpg

(rozchylane tak, że są jakby dwie 'poprzeczki')